Z myślą o amatorach historycznych kulinariów, przepis na potrawkę z kota, według Ulissesa Aldrovandiego:
Wybrać tłustego kota, poderżnąć mu gardło, a następnie odciąć głowę i wyrzucić ją, ponieważ nie nadaje się do jedzenia (…). Starannie zdjąć skórę, rozciąć go i dokładnie oczyścić, a potem zawinąć go w czystą lnianą ścierkę i zakopać w ziemi, gdzie zostanie przez jeden dzień i jedną noc, później wyjąć go i zacząć piec na rożnie (…) a gdy zaczyna się piec, nasmarować go dobrym czosnkiem i olejem, a po skończeniu smarowania, wysmagać laseczką, a gdy jest dobrze upieczony, rozciąć, jakby to był królik lub koźlę, położyć go na dużym półmisku, wziąć czosnek i olej, które się oddzieliły, połączyć z dobrym, jasnym bulionem i polać kota; teraz można go zjeść, bo jest to bardzo dobra potrawa.
Źródło:
* Laurence Bobis, Kot. Historia i legendy, Avalon 2008.