Autor Wątek: Jedzonko  (Przeczytany 46076 razy)

MarvelliX

  • Gość
Jedzonko
« Odpowiedź #20 dnia: Maja 16, 2005, 08:08:31 pm »
Pizza - ... zawsze i wszedzie z czym kolwiek aby nie na słodko :P
kukurydza - jak nie z puszki to kolba gotowana, kukurydza sprawia że czasem sie czepiam innych potraw tylko ze względu że maja zawartą kukurydze, wyjadam wtedy całą kukurydze a reszte zostawiam :P
Tak pozatym jem praktycznie wszystko co dają... chyba że jest na mojej czarnej licie potraw

Offline Hisoka

  • SS-Obersturmbannführer
  • Blade Dancer
  • ********
  • Wiadomości: 1371
  • Cute Cynic
    • Zobacz profil
    • http://smellofwhitecat.blogspot.com/
Jedzonko
« Odpowiedź #21 dnia: Maja 16, 2005, 08:11:29 pm »
na mojej jest np.ananas ...bleee...a na pizzy to już wogle stypa

Offline little

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 1025
    • Zobacz profil
Jedzonko
« Odpowiedź #22 dnia: Maja 16, 2005, 08:21:05 pm »
Ananasa kiedyś też nie nawidziłem. Teraz mi on rybka. Moge jeść :P

Na czarnej liście.....hmmmm.......kalafior (choć coraz mniej go nienawidze) ketchup (jedynie do czego jest dobry to frytki i fastfoody)....no fuck nic takiego czego naprawde nienawidze i nie ruszam sobie przypomnieć nie moge....

Offline Hisoka

  • SS-Obersturmbannführer
  • Blade Dancer
  • ********
  • Wiadomości: 1371
  • Cute Cynic
    • Zobacz profil
    • http://smellofwhitecat.blogspot.com/
Jedzonko
« Odpowiedź #23 dnia: Maja 16, 2005, 08:24:27 pm »
kalafior jest dobry z bu.łką tartą....

przed chwilą znalazłam w plecaku banana,który banana przypominał już tylko krztałtem...ochyda

A teraz porzeram kisiel malinowy ...yammie! [kisielowy skrytożerca powrócił!]

Offline Kazumaru

  • Komercyjny chłopak
  • SuperMod
  • ***********
  • Wiadomości: 3357
  • Forbidden Lover
    • Zobacz profil
Jedzonko
« Odpowiedź #24 dnia: Maja 16, 2005, 11:46:28 pm »
Spagetti - chyba moja ulubiona potrawa...

Naleśniki - takie cuś bardziej na słodko też wporzo jest

Macie racje co do jedzenia domowego, kotlet schabowy to coś wspaniałego, albo taki filet z kurczaka... ehh cudo.. lubie ogólnie takie panierowane rzeczy smażone...

ostatnimi czasy zacząłem lubić zupki chińskie ale tylko "Diabolo Pomidoro" od Knorra... wczesniej żygałem tym, a od kilku miechów jem kilka razy w tygodniu diabolo pomidoro...

pierogi z mięsem są cudowne, lub z grzybami i kapustą... ruskie raczej nie bardzo lubie... aha no i oczywiście uwielbiam pierogi smażone na patelni...

z takich słodkośc to lubie bardzo pączki angielskie, aka "oponki"...

z owoców to ulubionymi są truskawki ale kocham też ananasa z puszki

w przeciwieństwie do was uwielbiam Fast foody, MCdonald ma strasznie dobre hamburgery mimo że bardzo małe, ale ich bułka jest cudowna i kotleciki też całkiem dobre.. ale bułka pyszna... wole inne hamburgery np. z takiej pizzeri koło mojego bloku ale MC też jest wporzo... świetne są Milk Shaki i wali mnie to że najprawdopodbniej tam charają albo się spuszczają.. ważne że dobrze smakują...


If I ever hear you say another women's name in your sleep you'll wake up the next morning with your joystick missing... got it?

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Jedzonko
« Odpowiedź #25 dnia: Maja 16, 2005, 11:58:02 pm »
Cytuj
w przeciwieństwie do was uwielbiam Fast foody, MCdonald ma strasznie dobre hamburgery

No i jeszcze McNuggets'y.. to i humburgery to są chyba jedyne jadalne u nich rzeczy, bo kiedyś próbowałem różnych innych dziwnych "potraw", ale to był szajs już... ja mam świadomość tego, że lepiej nie wiedzieć, z czego jest robione żarcie w McDonaldzie, ale nie przeszkadza mi to tam wpaść raz na kilka miechów (mimo wszystko wolę jadać w pizzerii) i zjeść z sześć humburgerów i popchnąć kilkoma McNuggets'ami. Szkoda tylko, że bułka w humburgerze zrobiona jest z wyczerpanych wkładów do długopisów, ketchup z krowich jelit, a kotlet z brudu pod paznokciami, i że nie jest specjalnie porzyteczne dla naszego organizmu. Ważne, że dodano tam taką ilość emulgatorów, że całość smakuje dość przyzwoicie..... no i jeszcze trzeba McDonalda pochwalić za wspomniane wyżej McNugget's, bo co jak co, no ale nie powiecie mi, że to im nie wyszło...

BTW. Słyszałem kiedyś, ze w paczce McNuggets, jakaś baba w anglii znalazła głowę kurczaka... a w Shake'u w stanach znaleziono spermę i badania genetyczne wykazały, że należała do 6 różnych osób... od razu ślinka cieknie na myśl o nowej wizycie w amerykańskim raju....

Offline Zell Dincht

  • Blade Dancer
  • ********
  • Wiadomości: 1460
  • Dzielny Mały Toster
    • Zobacz profil
Jedzonko
« Odpowiedź #26 dnia: Maja 17, 2005, 12:17:37 am »
szejki sa fpyte bardzo
"Zapewne, ponieważ jesteśmy tak stworzeni, że porównywamy wszystko ze sobą i siebie ze wszystkim, więc szczęście i nieszczęście zależy od przedmiotów, z którymi się porównywamy, i przeto nie ma nic niebezpieczniejszego nad samotność. Wyobraźnia nasza, z natury swej skłonna do wzlotów, żywiona fantastycznymi obrazami poezji, stwarza sobie tłum istot stojących na różnych szczeblach, wśród których my stoimy na najniższym i wszystko prócz nas wydaje się wspaniałe, każdy inny jest doskonalszy. A dzieje się to w sposób zgoła naturalny. Czujemy często, że nam czegoś brak - i zda się nam, iż własnie to, czego nam brak, posiada ktoś inny, któremu też przydajemy i to wszystko, co my mamy, i nadto jeszcze pewne idealne zadowolenie. I oto szczęśliwiec jest zupełnie gotów - nasz własny twór!"

Offline De6v6il6

  • Blade Dancer
  • ********
  • Wiadomości: 1321
    • Zobacz profil
Jedzonko
« Odpowiedź #27 dnia: Maja 17, 2005, 12:21:39 am »
Co tam Mc'Donald's może nie uwierzycie dziabełowi ale uwielbiam gotować :D nie tylko w smole :P ostatnio moja niunia nauczyła mnie robić pizze domową... znaczy z ciastem sosami i innymi bajerami :P i musze przyznać że dziabła bawi buszowanie po kuchni i robienie różnych rzeczy którymi później częstuje niczego nie spodziewającą się rodzine  :devil: Dziabeł lubi wszystko co ostre i pikantne :P no i przepada za pomidorówką :P ale dziś odkryłem że najlepsza tylko z koncentratami łowickimi i przecierem :/ a nie z jakimiś pudlichami :/ no dobra to na tyle od dziabła :P
]


Offline Kakashi

  • Daredevil
  • **
  • Wiadomości: 192
    • Zobacz profil
    • http://uks.sroda.prv.pl
Jedzonko
« Odpowiedź #28 dnia: Maja 17, 2005, 10:09:17 am »
o rany, jakas epidemia sie chyba szerzy!! Dziabel tak samo jak ja sie zaczal krzatac po kuchni, tylko ze jemu wychodzi, a mi to nie zupelnie :P
Co do rzeczy jakich nie lubie, to Mc'Donald's (no moze tylko lody lubie :P )
Co do rzeczy jakie lubie, to wszystko oprocz gotowanego kurczaka i ogorkowej :/

Ale najgorsza sprawa, jak ojciec sie wezmie z jakims nowym orginalnym przepisem... jestem wtedy zmuszony skorzystac z "dobr" i nasycic sie hamburgerem lub zapiekanka, bynajmniej nie tatowej roboty.

To chyba wszystko co mam do powiedzenia  :prr:  

kare ki ni mizu wo...
deisui ni haeru kimi wa mou...


Teraz słucham:

Offline Tamaya

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 931
    • Zobacz profil
    • http://www.tamaya.escarp.net
Jedzonko
« Odpowiedź #29 dnia: Maja 17, 2005, 11:42:08 am »
Jak mnie najdzie robię się dość żarłoczna i wtedy naprawdę jadam różne rzeczy z  preferującz potraw ostre, słone często z sosami poza tym lubię oczywiście lody i ciasta z dużą ilością mas kremów, no i jeszcze egzotyczne owoce. Najczęściej też jest to domowe jedzenie co się tyczy potraw.

Pizza - kiedyś robiłyśmy sobie z koleżanką. Pychotka. Nie to co kupiona. No chyba
że w dobrej pizzerii.
Leczo - najlepiej z dodatkiem tabasko
Frytki z wegetą i ketchupem ostrym
Kalafior, marchewka, albo fasolka szparagowa z bułką tartą - świetna przekąska
Placki ziemniaczane w sosie grzybowym szczególnie z własnoręcznie zebranych grzybów
Pieczone gołabki również w sosie grzybowym
Co do mięs to w różnych postaciach, chociaż nie przepadam za gotowanym i szczególnie tłustą wieprzowiną,

Miałam okazję kiedyś na wycieczce jeść hamburgera z świeżywy warzywami plus ketchup, musztarda, sos hamburgerowy i bita śmietana i to była jedna z szczególnie niezdrowych smacznych rzeczy. Ale tak w ogóle jak jestem w podróży to  często kupuję zapiekanki itp.

No to tyle na razie, bo właśnie zgłodniałam od tego gadania.  :P  

Offline Zell Dincht

  • Blade Dancer
  • ********
  • Wiadomości: 1460
  • Dzielny Mały Toster
    • Zobacz profil
Jedzonko
« Odpowiedź #30 dnia: Maja 17, 2005, 02:56:27 pm »
Cytuj
Miałam okazję kiedyś na wycieczce jeść hamburgera z [...] i bita śmietana
O_o czy to tylko blad w druku cz ty jadlas hamburgera z bita smietana? O_o O_o O_o
"Zapewne, ponieważ jesteśmy tak stworzeni, że porównywamy wszystko ze sobą i siebie ze wszystkim, więc szczęście i nieszczęście zależy od przedmiotów, z którymi się porównywamy, i przeto nie ma nic niebezpieczniejszego nad samotność. Wyobraźnia nasza, z natury swej skłonna do wzlotów, żywiona fantastycznymi obrazami poezji, stwarza sobie tłum istot stojących na różnych szczeblach, wśród których my stoimy na najniższym i wszystko prócz nas wydaje się wspaniałe, każdy inny jest doskonalszy. A dzieje się to w sposób zgoła naturalny. Czujemy często, że nam czegoś brak - i zda się nam, iż własnie to, czego nam brak, posiada ktoś inny, któremu też przydajemy i to wszystko, co my mamy, i nadto jeszcze pewne idealne zadowolenie. I oto szczęśliwiec jest zupełnie gotów - nasz własny twór!"

Offline Siergiej

  • Last Hero
  • **********
  • Wiadomości: 2544
  • Idol Tanta
    • Zobacz profil
Jedzonko
« Odpowiedź #31 dnia: Maja 17, 2005, 04:29:23 pm »
bleeeeeeeeeeeee......z bita smietana?
a co do pierogow to ja lubie tylko z owocami...wsyztskimi, ale koniecnzie z owocami

Offline GLenn

  • AvEx3 Master
  • Weapon Master
  • *********
  • Wiadomości: 2036
  • Hollow Kon
    • Zobacz profil
    • http://nudenaru.deviantart.com/
Jedzonko
« Odpowiedź #32 dnia: Maja 17, 2005, 06:13:33 pm »
qmpel muwi ze jadl  Ogórka tego prostego duzego z cukrem ...

Offline Siergiej

  • Last Hero
  • **********
  • Wiadomości: 2544
  • Idol Tanta
    • Zobacz profil
Jedzonko
« Odpowiedź #33 dnia: Maja 17, 2005, 07:17:40 pm »
wlasnie jeszce uwielbiam ogory kiszone by moja babcia :D

Offline De6v6il6

  • Blade Dancer
  • ********
  • Wiadomości: 1321
    • Zobacz profil
Jedzonko
« Odpowiedź #34 dnia: Maja 17, 2005, 07:46:44 pm »
Cytuj
Cytuj
Miałam okazję kiedyś na wycieczce jeść hamburgera z [...] i bita śmietana
O_o czy to tylko blad w druku cz ty jadlas hamburgera z bita smietana? O_o O_o O_o
to mój stary wpierdzielał pączki z musztardą :D ja potrafie jeść jabłko z kiełbasą i ketchupem ;) gusta są różne :D
]


Offline Hisoka

  • SS-Obersturmbannführer
  • Blade Dancer
  • ********
  • Wiadomości: 1371
  • Cute Cynic
    • Zobacz profil
    • http://smellofwhitecat.blogspot.com/
Jedzonko
« Odpowiedź #35 dnia: Maja 17, 2005, 09:08:03 pm »
wczoraj jak wróciłam do domu moja mama koniecznie chciała mi wcisnąc smażonego szczupaka ...obleśne.Z ryb lubię tylko sandacza,okonia,takie małe płotkopodobne i śledźia w śmietanie [nie słodkiej >_< ]

Offline Morchol

  • SuperMod
  • *********
  • Wiadomości: 2143
  • ;*
    • Zobacz profil
    • http://www.audioscrobbler.com/user/Morchol
Jedzonko
« Odpowiedź #36 dnia: Maja 17, 2005, 09:23:05 pm »
ee a molu drugi dzien praktycznie nieje O_o wczoraj jakies musli zjadlem tylko a dzis troche bułki ugryzłem... ja rozumiem ze kiedys np. "tak dla checy" niejadłem chyba 3 czy 4 dni zeby sprawdzic czy dam rade, ale teraz poprostu niejestem głodny...szit...

Offline Hisoka

  • SS-Obersturmbannführer
  • Blade Dancer
  • ********
  • Wiadomości: 1371
  • Cute Cynic
    • Zobacz profil
    • http://smellofwhitecat.blogspot.com/
Jedzonko
« Odpowiedź #37 dnia: Maja 17, 2005, 09:25:52 pm »
ja dziś zjadłam mojego kochanego czerwonego grejfruta i pieczeń babci [też dobre, choć nie do końca wiem co to było]

Lepiej jedz mol,bo będziesz jak szkapa wyglądał...w najgorszym wypadku jak Hanawald bez ubrania

Offline Morchol

  • SuperMod
  • *********
  • Wiadomości: 2143
  • ;*
    • Zobacz profil
    • http://www.audioscrobbler.com/user/Morchol
Jedzonko
« Odpowiedź #38 dnia: Maja 17, 2005, 09:29:25 pm »
ee to mi niegrozi...jakis specjalnie chudy niejestem...gruby tez nie, ale to nie temat o tym...
w sumie bym sobie zapiekanke zjadł taka mrożoną z mikrofali...hmm trzebaby sie chyba do sklepu wybrać...pycha sa te zapiekanki...i serwuja je tez  w szkolnym bufecie co tez jest duzym plusem ;]

Offline Hisoka

  • SS-Obersturmbannführer
  • Blade Dancer
  • ********
  • Wiadomości: 1371
  • Cute Cynic
    • Zobacz profil
    • http://smellofwhitecat.blogspot.com/
Jedzonko
« Odpowiedź #39 dnia: Maja 17, 2005, 11:02:53 pm »
idę do domu coś zjeść [bo znowu głupoty zaczynam pisać] ...najlepiej kisiel wiśniowy [pycha]