ok...ile się narobiło w moim ulubionym temacie
Ubiór dziewczyn:
i najbardziej podobają się kobiety w klasycznych strojach...to taki element wyższościnade mną, bo jak panienka nosi jakieś różowe nie-wiadomo-co, to od razu widać,że uke,a jak chodzi o kobiety, to dla siebie poproszę dominującą. Do tego najlepiej brunetkę [z tego samego powodu]. Długość włosów raczej dowolna, chociaż nie znoszę blondynek z bardzo krótkimi włosami. Na ogół nie ość,że wyglądają jak chłopaki-niedoroby, to jeszze przez to,że większość ma jasne brwi i rzęsy [dzięki bogu,że ja nie wiadomo dlaczego mam dość ciemne] wyglądają bladziutko i nijako.
Ubiór chłopaków: Wręcz szaleję za koszulami. Krawaty tez są sexi
Z kolorów, to nie toleruję tylko różu, bo od razu wiadomo,że ciota [nawet w przypadku koszul]. Poza tym najbardziej lubię jak faceci ubierają się na czarno, niebiesko, brązowo i granatowo [ale granatowo z tego najmniej].
Co do moich sympatii, to podobali mi się:
zerówka-tu mi się ewentualnie podobały dzieczczyny. Chopaki były bardzo niespecjalne i wkurzał mnie taki jeden który wiecznie truł mi dupę [i przez niego wywaliłam się na rowerze :evil:]. Najładniejsza była taka Monika [która potem strasznie zbrzydła...Tant ją zna]
podstawówka:tu najbardziej podobał mi się taki jeden tomek i kuba [ze staszej klasy...z tego co pamiętam to z dużo starszej klasy]. Poz tym za mną ciągle chodziła taka koleżanka", która zaglądała mi pod spódnicę,więc niewiele miałam czasu na inne dziewczyny.
gimnazjum: Z chłopaków podobał mi się najpierw taki Adrian z ostatniej klasy [czyli prawie od razu spadał], Karol [ale był dresem i kretynem,więc był to tylko pociąg fizyczny
] Poza tym pewnie jeszcze paru chłopaków,alenie mogę sobie przypomieć. Z dziewczyn bardzo mi się podobała taka panienka o azjatyckiej urodzie [rok młodsza]
liceum: tu jak chodzi o facetów , to była raczej bieda...poza tym ,że znowu spotakłam tego samego kubę, który podobał mi się w podstawówce. Po bliższym poznaniu stwierdziłam,że moja wizja była zdecydowanie za bardzo wyidealnizowana, choć dalej mi się nawet podobał. Z mojego roku podobało mi sie 2 chłopaków-Wojtek i Michał.
Jak chodzi o dzieczyny, to najbardziej podobała mi się Ewa [bardzo w moim typie-brunetka, ciemne oczy, wysportowana] i taka jeszcze jedna, której imienianawet nie znałam.
Studia: tu chyba ze względu na tanta nie powinnam się rozpisywać ^___^
Co do pornoli, to troche tego mam, ale nie toleruję jak moja druga połowa coś takiego by zbierała...czysty egoizm i zbytnia zaborczość...ale pewnie i tak nie mogę liczyć na zupełną wierność "duchem" :F
Co do oglądanie się za dziewczynami, to już nie raz jak z kimś szłam i "odruchowo" wzrokiem "pogładziłam" jakąś dziewczynę po pupie, musiałam się tłumaczyć XD Zresztą zauważyłam,że u chłopaków patrzę bardziej na twarz [jedyne czego nie mogę zaakceptować w figurze, to zbytnia szczupłość (taki kościotrup) i widoczna nadwaga],a udziewczyn zwracam najpierw uwagę na ciało.