Pierwsze Prawo Licealisty: żadna klasow piękność nie zwróci na Ciebie uwagi
Bulszit
Ja nie narzekam
Drugie Prawo Licealisty: będą na Ciebie leciały wszystkie klasowe pasztety i inne poczwary
brrr..
wiem z doświadczenia,że patrzeniena damsie tyłki nie ułatwia nauki
Mi w ogóle patrzenie na damy nie ułatwia zycia. przewaznie jak doznam chwilowego zauroczenia, co następuje przynajmniej 3-4 razy w tygodniu mam przesrane, jak to się mówi
a piersi to co ? zeby.gif (choć i tak większośc nic tam nie ma zeby.gif)
Kwestia obranego ideału urody.dla mnie kazda ładna pani jest ładna i tyle. A czy ma większy czy mniejszy biust to juz mniejsza z tym. Chociaz wolałbym bardzo mały, niz jakieś przerosty.
no... toście sobie znaleźli temat do dłuższej polemiki. Proponowałbym przejść z tym od azu do ółka filozoficznego i podzielić się ze światem filozoficznymi poglądami na temat patrzenia na dziewczęce tyłki .... Cholera... i co ta szkoła robi z ludźmi ech.....
Ganz? is that you?
piersi są gorsze niż tyłki....zasze wolałam patrzeć na nogi i pupy
mnie nogi i stopy, jak juz powiedziałem hipnotyzują.. pupy tez, zresztą kazda cześć kobiecego ciała to obiekt moich fascynacji :devil: W sumie dobrze ze się facetem urodziłem, bo gdybym byłkobietą..
No, a najwazniejsza chyba jest buzia... nie?
Ja wolę jedrną pupe niż ładne piersi... poza tym nie specjalnie lubię duże piersi.... wolę mniejsze niż poduszki powietrzne... a nogi... na nogi ciężko jest spojrzeć, bo teraz wszystkie dziewczyny w spodniach chodzą (głupia moda...)
teraz? ano tak, zapomniałem ze w normalnych miastach mieszkacie. W słupsku inwazja rózowych barbi. wszystkie w dzinsach, albo rózowych spodniach. a sam wole w sumie kobiety ubierające się klasycznie- niekoniecznie wiktoriańskie spódnice, ale jakieś takie spódniczki do kolan, a uwielbiam szorty dzinsowe.. mniam
ej no.....ty sobie mnie nie wyobrażaj...a spodnie nosze bo czy ja exhibicjonista?? a nie latam z wywieszonym jęzorem...a...i powiec wizardowi by nie gwałcił mojego misia
Lepiej z wywieszonym jęzorem niz.. pis-iorem (ew. musiolem
- juz wiem skąd twoja ksywka)