Szczerze mówiąć krótko sobie w FF9 pograłam.Myślałam,że zrobi na mnie wrażenie jak FF7 czy 8 ale niestety tak się nie stało.Może napiszę najpierw co mi się w tej grze podoba.
Karty!Stwierdzam,że w FF9 Square się one udały,naprawdę bardziej podoba mi się system w 9 niż w 8,właściwie to od czasu do czasu lubiłam sobie w nie pograć.Kolejno to,że mamy cztery postacie w drużynie na raz i jakoś to ciekawiej wygląda.Podział na dwie drużyny,co było już w FF8,ale tutaj jest to jakoś bardziej odczuwalne.Łączenie broni(przynajmniej u Zidane),co bardzo fajnie wygląda.Cały świat FF9...jakoś przypadł mi on do gustu,ciekawie wyglądające miasta czy lasy itp.Wygląd postaci w końcu mamy tu nie tylko ludzi^^.
A co mi się nie podoba.Zdobywanie nowych umiejętności...jak nie ma się jakiejś broni/zbroji/itp to już ona przepadła.Mała ilość Eidolonów i podział na dwie osoby...dlaczego nie mogła ich mieć tylko jedna?Niezbyt wciągająca fabuła...przynajmniej moim zdaniem,prędzej wrócę do 7 niż 9.Mała ilość czarów w dodatku stosunkowo słabych.Exp którego nie dostajemy po pokonaniu jakiego kolwiek bossa.No i to chyba wszystko co mogę powiedzieć na ten temat.Szczerze mówiąc jakoś 9 mało mi się spodobała,może kiedyś do niej wrócę ale to będzie chyba po bardzo długeij przerwie.