Francja trudnym przeciwnikiem....?? od paru lat francja gra na tak przykrym poziomie, ze jesli ktoś uważa Francje za godnego Holendrów przeciwnika to.... francja jest bardziej niż przykra ;/ tyle ode mnie
Kolega Croudu mowi chyba o pilce recznej a nie o noznej.
Holandia zawsze prezentowala dobry footbal i cyba nie ma ludzie ktorzy ich nie lubia, zawsze jednak im czegos brakowalo, cos poszlo nie tak... zobaczymy jak bedzie teraz. Teorytycznie na drodze do finalu stanac moga im tylko hiszpanie ale zobaczymy jak to bedzie. Wogole jesli mowa o drodze do finalu to lipnie sie to rozlozylo bo grupy C i D maja o wiele trudniejsze dojscie do finalu -w A i B sa tylko cienkie niemcy i portugalia -wiec pewnie portugalie zobaczymy w finale, a w drugich parach bedzie i swietnie zapowiadajaca sie hiszpania i genialna holandia. zobaczymy jak to bedzie.
Co do Argentyny z misrzostw to ja nie przesadzalbym z ta "maestria i konczaca sie magia po wyjsciu z grupy. Bo oni w grupie zagrali tylko jeden mecz dobry -ten pierwszy z chyba serbia co bylo 6-0 zy iles tam, pozniej chyba nudny mecz z anglia i remis i jakis inny porazkowy. Wiec w grupie tez wcale swietnie sie nie spisali.
Chcialem jeszcze wrocic do meczu Polska - Austria. Polacy to banda ignorantów... swoja cienka dyspozycje zzucaja na sedziego. Ja rozumiem jakbysmy zagrali dobry mecz... ale czy my "kurczaczek" nie mamy wstydu jako narod? Nie byismy wcale lepsi od austrii tak na dobra sprawe to oprocz bramki mielismy jeszcze tylko te jedna akcje z rogu co bak zapodal dobry strzal a dobijal chyba lewandowki. pozatym nic. Austria zas po 25 minutach mogla wygrywac 3-0. Kij z tym jak grali... mamy pretensje do sedziego ze nam odebral zwyciestwo dajac mackom karnego i go chcemy zabic podczas gdy nasza bramka byla ze spalonego ;/ Nam podarowal bramke to i im mogl podarowac. I tak sie powinismy cieszyc bo juz wczesniej austria powinna byla dostac karnego bo jakis maciek polsi centralnie biegl za kolesiem i trzymal austriaka ktory za pozno sie skapal ze nie dobiegnie do pilki i za pozno sie wywrocil. Pozatym media na zachodzie twierdza ze decyzja sedziego byla dobra -jak to napisal teeno "koleś podjął odważna ale sprawiedliwą decyzje".
Ogladalem sytuacje juz z 30 razy na skrocie meczu... napastnik austracki sciemnil i sie wywalil za latwo ale mial do tgo prawo lewandowski (czy kto to tam byl ten lysy bo nie znam naszych pilkarzy za bardzo) ewidentnie szarpnal go mocno za koszule i to nie tak jak zawsze w polu karnym walczy dwoch pilkarz -jak np. bak i jakis jebniety austriak tylko centranie poprostu kolesia za szmaty pociagnal na klacie -zero dyskrecji mimo ze stal na wprost sedziego -centralnie na wprost sedziego oddalonego o 5 metrow. Idiota.
Juz pare takich karnych w zyciu widzialem i nie wiem o co to halo -karnego byc nie musialo ale sedzia mogl dac. Tak jak powiedzial Janusz Wójcik -nie wiem o co cale to halo.
Co mnie smieszy na tych mistrzostwach? Od pol roku jak tylko jakis artyul ukazal sie na onecie Polacy masowo drwili z austriakow -kazda wypowiedz trenera czy pilkarz austriackich byla komentoana -kogo wy oszukujecie jestescie chlopcami do bicia, po co austria wogole jedzie na mistrzostwa?, zmiazdzymy ich, na ktorym oni sa miejscu w rankingu? 120? my na dwudziestym ktoryms! etc. ;/ "kurczaczek" i co teraz? Polacy sie jak zwykle napinali niektorzy liczyli na 3-4 miejsce a inni mniej rozgarnieci na final... lekcewazylismy jak zwykle przeciwnikow i co? Jestesmy na ostatnim miejscu -niezej niz Austria -ta cienka jak pingpong austria ktora mielismy zmiazdzyc, ale co wazniejsze austria zaprezentoala sie o wiele lepiej niz my. Z niemcami zagrali lepiej niz my. Z chorwacja zagrali o niebo lepiej niz my i nalezal im sie przynajmniej remis za to co pokazali w drugiej polowie no i z nami... zagrali lepiej od nas.
Kur*a do tej pory widze przed oczyma ten piekny obraz gdy pan prezes Listkiewicz cieszy sie i wstaje z radosci z krzesla klaszczac dlonmi jednoczesnie starajac sie przytulac inne "szychy" polskiego footbalu podczas losowania grup w MŚ2002 w momencie gdy wylosowalismy koree -zapowiadal sie chlopiec do bicia a rozjebali nas na miekko 2-0. To jest obraz ktorego nigdy nie zapomne -ten boski usmiech Listkiewicza ktory wyrazal zachwyt nad tym ze trafilismy na leszczy. Tym razem nie istkiewicz a boscy internauci (;/) z onetu drwili z austriakow i dostali baty... uwielbiam to jak polacy mysla ze nasza reprezentacja jest czyms dobrym. O dziwo nie sa to najczesciej ludzie nieznajacy (czyli tacy ktorych pilka wali ;]) sie na pilce tylko pewnie macki co chodza na mecze polsiej ligi -bo ci co sie nie znaja wiedza ze jestesmy ciency ;]
Ciekawe na kogo teraz zwalimy wine po przegranej z chorwacja... i ciekawe czy zwolnia beenhakera bo polski zarzad ma taka tradycje chyba ze po mistrzostwach zwalnia trenera -bo nie zostalismy mistrzem swiata ;] -tym razem europy.
Jak Polska gra dobrze i wygrywa, to sędzie uwala nas. To samo spotkało Hiszpanów w 2002 roku w Korei, gdzie Korea dostała awans.
Nie da sie porownac tego co spotkalo hiszpanie z tym co sie stalo w meczu naszych... poprostu sie nie da.