Jak to wygląda to wiem, bo to praktycznie to samo co w Karaoke Revolution. Wiem tylko, że mechanika jest trochę inna. W singstarze można było sobie coś nucić albo gwizdać, póki tonacja się zgadzała i wszystko wchodziło. Tu podobno tak robić nie będzie można, bo system rozpoznaje podobno sylaby i dopasowuje je do tekstu.
Przypuszczam, że będę głównym wokalistą, bo kumple mogą nie nadążać za wyświetlanym tekstem w piosence, którą słabo znają. To była dla nich główna wada Karaoke Revolution właśnie.