no tant ... czemu jeszcze nie odpowiedziales ?
Spałem od 20, teraz się obudziłem. Tryb sesyjny aktywny.
Czy jaibreak= koniec gwarancji na iphone'a? W PSP można przywrócić oryginalny system. A w iphonie?
Przywracanie ustawień fabrycznych robi się jednym kliknięciem w iTunes. Nie musi się to nawet wiązać ze stratą programów, bo te można zapisać w iTunes podczas tzw. archiwizacji danych, która w domyśle zachodzi zawsze, kiedy podłączamy iPhone'a do kompa. Pewnie jailbreak byłby końcem gwarancji, ale po przywracaniu fabrycznych ustawień śladu po nim nie ma.
nieoryginalny system w iphonie to rzecz tak powszednia jak w psp? Tzn kto to robi i czy dużo osób. Komu się zleca? Samemu się robi?
Bardzo powszechna może nie. Mam w rodzinie 3 iPhone'y i w tej chwili tylko mój jest po jailbreak'u. Jak pisałem, głównie służy on do obsługi homebrew i do wgrania Springboarda, który pozwala zarządzać motywami, stylami ikonek itp. itd.. Można bez niego żyć.
Jailbreak przeprowadza się samemu za pomocą jednego lub dwóch programów, w zależności od tego czy interesuje nas zdjęcie simlocka, czy nie. A propo simlock'a - o ile wiem, nie da się go zdjąć dla nowego firmware'u (przynajmniej póki co), więc lepiej być przygotowanym na pracę w jednej sieci. Nie wiem dokładnie jak to jest z simlock'iem - ja mam na Orange i nie potrzebne mi jego zdjęcie, więc się nie zastanawiałem.
Propos dźwięków - czy jest to głośny sprzęt? Na przykład ja narzekam na swój telefon, że ma ogółem ciche dzwonki.
Głośny. Oprócz głośnika w słuchawce (z tego co zauważyłem, to tędy wychodzą basy), iPhone ma dwa głośniczki umieszczone w podstawie (między nimi jest wejście na ładowarkę). Są mikroskopijne, ale zadziwiająco głośne, o ile oczywiście nic ich nie zakrywa.
No to trochę znaczne wady, jak rozpoznaje się ten udoskonalony firmware?
Jak nie masz jailbreak'a to nie trzeba go rozpoznawać. Podłącza się iPhone'a do kompa i w iTunes klika się jeden guzik, który aktualizuje oprogramowanie iPhone'a. Trzeba potem znowu przeprowadzić jailbreak'a, ale ja ostatnio zrobiłem to programem w kilkadziesiąt sekund. Niestety (z tego co wiem), jak chcesz mieć zdjętego simlocka, to musisz się męczyć ze wcześniejszym firmware'm.
Jak to w ogóle jest z bateriami w tym "jednolitym" telefonie? Jaka jest żywotność baterii (ile lat)? W razie potrzeby wymiany.. oddajemy telefon do serwisu? A co w serwisie powiedzieliby na zhackowanego iphone'a tzn ulepszanie go poprzez jakieś jailbreak'i itd? Ile kosztuje nowa bateria plus jej wymiana?
Dobra, teraz musiałem zgoogle'ować heh. Apple twierdzi, że bateria w iPhone'ie powinna zachować 80% sprawności po 400 ładowaniach. Trochę to mi podchodzi pod SF, no ale nawet jakby to było 50%, to to nie jest źle, skoro ładować można raz lub dwa razy w tygodniu. Nie sądzę, żeby serwisowanie było wymagane (pewnie są na sieci jakieś tutoriale), no ale ja bym sam tego dziadostwa nie chciał rozkręcać, bo pewnie bym go nie skręcił potem poprawnie heh. W serwisie raczej nie zwrócą uwagi na software podczas wymiany baterii - Jailbreak nie jest zauważalny tak jak wgranie CFW w PSP, różnica jest w zasadzie w obecności 2-3 aplikacji, których nie ma normalny iPhone (Cydii i Installera/Snowa, ewentualnie Rocka, czyli programów służących do ściągania homebrew, styli itp.). Można je ukryć i nikt się nie kapnie hehe. Na Allegro widziałem nową baterię + zestaw śrubokrętów do instalacji za 4 dychy, w iSpot'cie pewnie będzie to 3-4 razy więcej heh.
Czyli może być czyjakolwiek karta?
Nie potrzebujesz samej karty, tylko jej numeru i tego trzycyfrowego kodu zabezpieczającego, co jest na odwrocie napisany. Możesz tak samo dobrze skroić komuś portfel z kartą i liczyć na to, że nie zablokuje środków heh. Podczas kupowania kwota jest automatycznie zdejmowana odliczana z karty, my musimy tylko wpisać hasło do swojego konta iTunes. Pod koniec tygodnia Apple zawsze automatycznie generuje rachunek za aplikacje i przesyła go na maila.
A jak z wadami mającymi miejsce wewnątrz urządzenia? Czy to częste zjawisko?
O ile wiem, iPhone pod tym względem jest niezawodny. Jak pisałem, sprzęt sprawia wrażenie niezniszczalnego, ekran musi być ze szkła pancernego chyba.
Drogie są? Czy te darmowe potrafią być naprawdę wartościowymi, czy jest to tak, że darmo to tandeta? Jakieś kluczowe aplikacje za wysoką cenę?
Ile wydałeś na aplikacje do iphone'a?
Nie są drogie. Firmowe gry kosztują zazwyczaj 3-5 Euro, ale praktycznie wszystkie mają swoje darmowe wersje Lite, na których można sprawdzić, czy gra nam się podoba, czy nie. Czasami te Lite'y są na tyle dobre, że nie ma potrzeby kupowania pełnej wersji. Najdroższa gra, jaką w tej chwili widzę, kosztuje 7.99 Ojro (GTA: Chinatown), większość aplikacji stoi poniżej jednego euro. Jest kilka aplikacji po 40, 60, a nawet 100 Euro (nawigacja samochodowa), ale to są ewenementy.
Z moich kluczowych aplikacji tylko jedna jest płatna (słownik uniwersalny) i dałem za nią 5 euro. Oprócz tego wydałem pieniądze tylko na gry, w sumie, według aktualnych wyliczeń, 22 euro (Crystal Defenders - 6, Sliding Heroes - 2,40, Vanguard Storm - 4, I Love Katamari - 4, Peggle - 4, Minigore - 1,60). Jest to mniej lub więcej, w zależności od kursu złotówki. Dużo taniej niż gry na cokolwiek innego, chociaż pewnie droższe od gier Java na komórki. No ale to nie są gry Java - Peggle nie różni się niczym od Peggle Deluxe na kompa, a o Katamarim pisałem wcześniej.
Upadł ci kiedyś na beton? Jak z jego wytrzymałością? Co w przypadku chęci wymiany zniszczonej obudowy na nową? Koszt?
Upadł, nie było śladu. Może jakoś szczęśliwie upadł, więc nie wiem, ale regularnie nie trafiam nim w łóżko i spada mi z pół metra na wykładzinę. No ale coś takiego mu nie zaszkodzi. Nie ryzykuję jednak i kupiłem na allegro gumowy ochraniacz na iPhone'a za chyba 2 dychy. Ojciec ma taki odpicowany za 4 dychy chyba. Przydaje się nie tylko jako dodatkowe zabezpieczenie - plastik, z którego jest obudowa zrobiona, to chyba to samo z czego robią PSP w wersji lśniącej. Jest taki śliski w dotyku i idealnie zbiera odciski palców - łatwiej się takie coś do kieszeni wkłada, no ale wolę trzymać go przez tą swoją gumę. Można jeszcze dokupić (chociaż chyba tylko na Allegro), ekraniki ochronne z poliwęglanu (kosztują coś koło dychy) i w sumie żałuję że nie kupiłem, bo u dołu touchscreena zrobiła się mikroskopijna ryska, dedukuję, że od noszenia kluczy w tej samej kieszeni co iPhone'a.
Iphony mają różne ceny. Jak bardzo uboższe są te pierwsze taniutkie iphone'y? Ile jest w ogóle wydań tego sprzętu? Jakieś 3G, 3GS..
Prawdę mówiąc, nie mam pojęcia. Wiem, że 3GS ma magnetometr, troszkę mocniejszy procek, 2x tyle ramu co wcześniejsze i lepszy aparat. No i występuje tylko w wersji 16 lub 32 GB. Ogólnie jest lepszy pod każdym względem, według wikipedii heh. Różnica między 2G i 3G jest chyba tylko taka, że ten pierwszy nie ma GPS'a. Poczytaj sobie
Tutaj.