Rozumiem Smogu, że specjalnie przesadzasz w osądach, bo nie chce mi się wierzyć, że coś takiego piszesz na poważnie. Do tego jakoś mi kompletnie nie pasują takie antygejowe słowa do avatara z caramelldansen heh.
Chief - heteroseksualni nie organizują parad, bo "grupa hetero" nie jest na dobrą sprawę żadną grupą, nie mają ze sobą nic wspólnego. Geje natomiast, jako że jest ich relatywnie mało, identyfikują się ze sobą nawzajem, to też organizują różne eventy, żeby tą swoją społeczność dodatkowo wzmocnić. Parady organizują na tej samej zasadzie co motocykliści, czy strajkujące pielęgniarki. Zdaje mi się, że robią to w formie wsparcia dla ciemiężonych braci gejów i sióstr lesbijek.
Gejów nie nienawidzę, a gejów aktywistów traktuję jak feministki albo furry heh - wszyscy dużo gadają, obnoszą się swoją osobą i każą się szanować. Ignoruję ich wszystkich, bo tak jest chyba najprościej - ich gadanie nic nie zmienia, a przynajmniej ci ludzie mają co robić i są szczęśliwsi mogąc pokazać światu siebie.
EDIT:: Przepraszam, jak zabrzmiałem gejowo hehe. Chciałem po prostu zabrać głos w dyskusji - ja jestem liberałem mimo wszystko, i o ile nikt mojej wolności nie narusza, to mnie to wisi. Chief pewnie mi wytknie, że może i nie narusza, ale widać symptomy rychłego naruszania wolności... cóż, będę się martwił, jak symptomy przerodzą się w konkretne zapowiedzi hehe.