Nagrałem sobie Blooda, Shadow Warriora, Exhumed vel Powerslave i Serious Sama, bo mnie naszło na starego typu FPPy i po uruchomieniu tego na nowoczesnych komputerach przypomniałem sobie, że nie warto odkurzać sentymentów, bo nie dość, że nas to zirytuje to stracimy owe sentymenty.
Ale Exhumed jest niedoceniony. Blood miał klimat, natomiast Shadow Warrior poza misjami z demka, jest beznadziejny. Quake już szalał, DNForever miał lada dzień wyjść, hehe, pamiętam nawet oferty sklepów komputerowych w prasie gdzie już mozna było go zamawiać.
W dodatku obejrzałem w końcu The Hurt Locker i poza tym, że film jest piekielnie nihilistyczny, to miło go się oglądało.
A teraz idę spać
<papa>
<śpioch>