Światło słoneczne bardziej pomaga niż szkodzi. Pobudza wydzielanie się endorfin w ciele. Jak się boisz promieni UV, to o nich zapomnij, bo szyba, czy to plastikowa, czy szklana, powstrzymuje większość niewidzialnego spektrum. No ale na zewnątrz też dobrze wyjść, dziury ozonowej (jeszcze) nad głowami nie mamy, więc trzeba się cieszyć słońcem.