A Wlatcy Moch rzadza ;]
agree. mimo tych wszystkich bluzgów w Włatcach jest mimo wszystko sporo intelygentnego humoru. of koz, ze z Simpsonami nie mozna tego porównac (Włatcom bliżej do South Parku anyway) , ale naprawde duzo odcinkow naprwde jest dobrych. pierwsza komunjia, memęto mori, radyjko z torunia... prawie kazdy traktujacy o religii jest nie tyle smieszy co raczej.. dla 75% realiów polskiego społeczestwa - autetyczny =_='
Najgorsze jest to, że moi kumple (starsi o 2 i 4 lata) ryją ze śmiechu przy Władcach Much czy jak to się tam pisze. Ich bawią głównie rzeczy w których ""kurczaczek"" jest mówione conajmniej 10 razy na odcinek.
za przeproszeiem - niedojebai mózgowo? bo moze jestem głupi, slepy, ale to ie bluzgi maja smieszyc, tylko hm... whatever. przyzwyczaiłem sie ze Sol ma specyficze poczucie humoru, wiec ie ma celu sie rozpisywac ;f