Polałem laboratoria z organicznej =_=... mam już 2 punkty stracone z przedmiotów (jak w sumie poleje przedmioty warte w 12 punktów, to przegrałem na maxa) i muszę to gówno powtarzać za rok. Dobrze, że przynajmniej do egzaminu jestem dopuszczony... ale gnój nas polał za to, że byliśmy uczciwi i przyznaliśmy się, że wyszło nam ciut mnie niż miało wyjść (2.2g, a mieliśmy mieć 2.5g), zamiast zbajerować go, oszukać w wynikach, czy coś... uczciwość popłaca jak widać =_=... kumpela się załamała prawie przez to... ale jakoś to będzie, to jeszcze nic strasznego...