Lol, Chief, łodafak ja tokin ebałt? O tzw. aferze gruntowej, w ktorej jak juz wspominalem CBA pomylilo dzialki, uzylo jakiegos nienznaczacego pionka-wspolpracownika Leppera i do tego jeszcze kiepsko podrobilo podpis? Faktycznie - brawa sie naleza
Przed rzekomą aferą Lepper codziennie gościł na ekranach telewizorów - roześmiany, wesoły, dowcipny. W czasie afery szamotał się i rzucał oskarżeniami na lewo i prawo, mówił różne dziwne rzeczy. Okazało się, że to zwykłe kłamstwa. Stracił stanowisko, utracił władzę. Po wyborach nie będzie miał już poparcia rolników, mam przynajmniej nadzieję, bo wszyscy chyba już przejrzeli na oczy kim jest Andrzej"oni już rządzili"Lepper. Nawet u płk Olejnik parę dni temu występował taki przygaszony i nieco zrezygnowany. To już koniec Jędrzeja.
Nie mówię o akcji CBA, tylko o rezultacie działań rządu.
Skoro twierdzą że poprą każdy wniosek o samorozwiązanie sejmu, to znaczy że liczą się z utratą władzy. No, chyba że mają tak wszystko załatwione, że są pewni wygrania tych "demokratycznych" wyborów...
Dlaczego w cudzysłowiu? A skąd masz pewność, że poprzednie wybory nie były fałszowane
?
To że deklarują poparcie dla samorozwiąznia, nie znaczy że poprą. To może być gra pod publikę. Obecny status polskiej polityki jest wbrew pozorom bardzo na rękę Kaczyńskiemu. Ma teraz pełnie władzy - bo wszyscy oczekują - no jeszcze dni parę i koniec. Ale tak niekoniecznie musi się stać.
Niestety, mamy w Polsce jak mamy...Nie licząc dwudziestolecia międzywojennego, to po 3 rozbiorze Polska zniknęła z mapy na ponad 100 lat. Potem II WŚ, potem prawie 50 lat "najlepszego z ustrojów"...Nie ma się co dziwić że nasza "demokracjs" kuleje. Wręcz można powiedzieć, że my dopiero uczymy się demokracji. A że rządzą nami ludzie, którzy być może, walczyli z komunizmem, ale byli w nim wychowani i są nim "przesiąknięci", to już inna sprawa....
Dlaczego demokracja twoim zdaniem
kuleje? Co jest w "polskiej demokracji" złego? Większość Polaków bez problemu wymieni ci kilku ministrów w obecnym rządzie, zaś w Szwajcarii ledwo mają pojęcie kim jest premier. Można powiedzieć, 'polski lud' jest zorientowany w bieżącej sytuacji, jak chyba żaden inny.
Problem w tym, czy lud potrafi dobrze i mądrze wybrać swoich - reprezentantów. Czy większość ma zawsze racje. Wsiadasz do autobusu i chcesz jechać na wschód. Ale 51% chce na północ - i ty musisz się zabrać z nimi.
Jakiej warstwy społecznej w Polsce jest najwięcej? Intelektualistów czy robotników? Mądrych czy głupich? Odpowiedź jest oczywista. Dlaczego więc władzę mają sprawować głupi -ludzie nie mający zielonego pojęcia na temat państwa, prawa, ekonomii i wielu różnych rzeczy. Dlaczego mają rządzić głupi ignoranci? Ludzie nie mający pojęcia o krzywej laffera, wzdrygający się na temat 'prywatyzacji szkolnictwa/medycyny' (Bo darmowe jest za darmo!, a wtedy trza nam będzie płacić). Demokracja to jeden z najgłupszych ustrojów i już w starożytnej Grecji wielcy filozofowie byli przeciwni temu wymysłowi. A dziś w epoce telewizji - jedynego okna na politykę Polaków i 'obiektywnych niezależnych' sondaży, to wspaniałe narzędzie.
Zdaje mi się, że powtarzasz puste frazesy.. bo nie widzę zupełnie nic złego z polską demokracją. Problem jest w samej demokracji - jej nie powinno być. Bo tutaj dwóch meneli ma więcej do powiedzenia niż profesor ekonomii. A dwóch jadących na zasiłku sąsiadów ma chrapkę na mój majątek (sprawiedliwość społeczna! każdemu według potrzeb!).