ja pier..... Możecie nie wierzyć,ale konsole itp. to nie jedyne co mi w głowie. Podyskutuje chętnie na rózne tematy,ale nie mam zamiaru zmieniać się w pseudozboczeńca, który potrafi piprzyć ileśtam stron o tym dlaczego pejcze jest lepsze od czegoś podobnego,ale większego,albo jak bardzo chce być trzymany w klatce. Jak tak bardzo będę chciał być, to się sam zamknę [albo ktoś mi pomoże] po jakimś czasie i nie będę najpierw nad nim piać pół roku...
Haha ! Good copypasta is good !
Mmm... juicy... no ale DB ma poniekąd rację, to że rozmawiamy o konsolach (zresztą, przy okazji targów E3) to chyba nic dziwnego, przypominam sobie, że zawsze na wakacje takie rozmowy wychodziły właśnie ze względu na to, że coś się w tym "świecie" działo. Nie musisz się tym interesować, ale będąc na forum, które według teoretycznych założeń jest poświęcone jRPG, występowanie takich tematów zrozumieć musisz. Zresztą, od tego mamy Total Offtopic. Raz o konsolach, raz o pejczach, rozmowa płynie niekontrolowana. I dobrze, bo tym tematem żyje to forum, pewnie gdyby nie on, to niektórzy by tu w ogóle nie zaglądali hehe...
http://media.wp.pl/kat,38214,wid,9013158,wiadomosc.html?rfbawp=1184245684.039&ticaid=1416d&_ticrsn=3
Największą sektą w tym kraju są mohery i jakoś nie widzę, żeby ich ktoś z rządu próbował zwalczać. A powinien, bo ta banda oszołomów, homofobów, świętoszkowatych antysemitów i ksenofobów to zaraza tego kraju. Są dużo groźniejsi od dresiarzy. Absolutnie NIKT z tej sekty Rydzyka nie ma pojęcia na czym w ogóle polega religia, a głupota i prymitywizm tych ludzi mnie przeraża. Najbardziej mnie śmieszy, jak wyznawcy żyda (Jezusa) i słuchacze radia, któremu patronuje żydówka (Maryja), są takimi cholernymi antysemitami i słowo "żyd" wykorzystują jako przezwisko, zupełnie jak jacyś pieprzeni skinhead'zi. Żydzi mają przynajmniej kilka powodów, żeby nienawidzić polaków, bo nasz komunistyczny kraj skrzywdził ich prawie tak jak Hitler. Ale nienawiść do żydów od tak, dla zasady, to przejaw prymitywizmu na poziomie neandertalczyka.
Wracając do tematu. Hmmm.... może zaproponować panu Nowakowi, żeby zaczął działać z drugiej strony. Niech pochodzi po więzieniach i dowie się jakiej muzyki słuchają mordercy, gwałciciele i inni dewianci. Zobaczymy jakie zespoły by zostały po tym wszystkim. Nigdy nie uważałem się za metalowca, ale teraz wydaje mi się to całkiem interesującą opcją. Jeżeli stawiać mnie to będzie jako przeciwieństwo tych cholernych ograniczonych dewotów, to już się czuję jak lepszy człowiek. Idę posłuchać Nightwisha, specjalnie jakiegoś najbardziej szatanistycznego utworu poszukam (hmm... trudna sprawa... może Dark Chest of Wonders? W tytule na pewno chodzi o ciemną klatkę piersiową Belzebuba, w której znajdują się "cuda" w postaci jego mrocznego serca.... haha, filozofię satanistyczną da się dobudować do wszystkiego).