Yoruno jest magiczny koleś... jakie on posty strzela, to aż miło popatrzeć... mam nowego idola, będę musiał od kolesia wydębić fotke i wrzucę sobie w avatar zamiast Kuja'i.
Obudzono mnie dzisiaj o 11ej, żebym jakieś cholerne panele wnosił na drugie piętro. Półtorej tony musieliśmy w dwoch wnosić, ze 60 paczej tego było. Padam na ryj, bolą mnie dłonie i ramiona.... a jeszcze dzisiaj na impreze idę (Agatka urodziny miała niedawno)... nie dość, że będę miał jutro zakwasy, to jeszcze kaca.... a miałem dokończyć artykuł =_=