czolem panowie. wlasnie odkrylem, ze w moim zajebiscie przydupionym osrodku we francji jest internet i moze od czasu do czasu bede wpadal cos napisac...... w przerwach miedzy piciem i smianiem sie z innych narodowosci heh...... w sumie to okazalo sie ze na obozie razem ze mna sa rowniez wlosi, hiszpanie, czesi i francuzi...... aktualnie dochodze do wniosku, ze wlosi to narod zajebiscie jebniety... hiszpanie troche mniej, ale tez raczej bardzo...... W sumie jedynym mankamentem jest to, ze generalnie poza polakami zadko kto tu umie po angielsku mowic co ogranicza mozliwosci..