Szukałem jakiejś gry z lokalnym co-op'em, żebyśmy mogli sobie grać z Yuzu w jednym miejscu i oderwać się na jakiś czas od serii Tales of. Sprawdziliśmy ofertę gier z lokalnym co-op'em na Steamie i w końcu, sugerując się trailerem i zadowalającym metascore'm, zdecydowaliśmy się kupić coś, co się nazywa Trine.
Taka mała i prosta gra, a ile frajdy daje. Sidescrollowana platformówka/gra logiczna, coś w kierunku The Lost Vikings z czasów mojego dzieciństwa. Grasz używając jednej z trzech postaci - możesz je zmieniać w dowolnym momencie. Thief, która strzela z łuku i ma hak z liną do bujania się, Knight, który rozwala przeciwników mieczem i broni się tarczą oraz Wizard, który wyczarowuje mosty i skrzynki i przesuwa przedmioty za pomocą telekinezy. Aby przejść level trzeba rozwiązywać zagadki logiczne wykorzystując unikalne zdolności naszych postaci - zazwyczaj jest kilka możliwych rozwiązań, więc nie jesteśmy zmuszeni do wpadnięcia na ten sam pomysł, co twórca. Po drodze zbieramy nowy sprzęt, zdobywamy expa, żeby podbić postaci, zabijamy potwory i podziwiamy niesamowitą scenografię gry.
W co-opie jest jeszcze lepiej, bo na raz możesz używać dwóch postaci (trzech, jak masz trzeciego kumpla jeszcze). Gra wspiera możliwość posługiwania się kilkoma zestawami klawiatura+myszka, a także joypada. Granie na padzie jest trudniejsze, bo ciężko wykonać różne precyzyjne akcje, ale Yuzu tak ciśnie i nie narzeka. Gra w co-opie ma podstawową zaletę, że zawsze jest lepsza (KAŻDA gra w trybie co-op jest lepsza od gry single player), no i pozwala na dużo łatwiejsze rozwiązywanie niektórych zagadek.
Krótko mówiąc bardzo polecam, wyjątkowo dobra rozrywka, w szczególności jak się ma towarzysza obok. Wadą jest fakt, że gra nie wspiera co-opa sieciowego, a tylko lokalnego (zazwyczaj jest właśnie odwrotnie heh). Mimo to warta każdego eurocenta, szczególnie jak jest w zniżce -80%, jak w tej chwili. Kupiłem wczoraj obie części Trine za 8.59 EUR, a teraz są o połowę taniej, więc skorzystajcie z okazji.