Autor Wątek: Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?  (Przeczytany 11383 razy)

Offline lechu

  • Adventurer
  • *
  • Wiadomości: 55
    • Zobacz profil
Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
« dnia: Stycznia 04, 2004, 11:37:12 pm »
Nie chiałbym zbaczać z topiku ale jak tak czytam to nasuwa mi się jeden dylemat: czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?? Co o tym sądzicie??                            
You runaway shinobi....

Offline Ard

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 1152
  • Vi Veri Veniversum Vivus Vici
    • Zobacz profil
Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
« Odpowiedź #1 dnia: Stycznia 05, 2004, 12:40:38 am »
Cytuj
Nie chiałbym zbaczać z topiku ale jak tak czytam to nasuwa mi się jeden dylemat: czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?? Co o tym sądzicie??


jak troche zbladzimy to chyba nic sie nie stanie :D

moim skromnym zdaniem kolejne czesci finali nie sa sequelami...dla mnie sequel w jakims stopniu (wiekszy lub mniejszym....zdecydowanie wiekszym :) ) nawiazuje do swojego poprzednika...a w finalach tak nie jest...kazda gra jest osobna czescia, opowiadajaca inna historie, z innymi bohaterami niz w grach poprzedniach...chyba zaden final nie nawiazuje do tematycznie do swojego poprzednika...jedyne co laczy te gry to nazwa...dla mnie NIE...                            

Offline The_Reaver

  • Heartless Engineer
  • Redaktor
  • *********
  • Wiadomości: 2086
  • Dark Keyblade Master
    • Zobacz profil
Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
« Odpowiedź #2 dnia: Stycznia 05, 2004, 02:23:58 pm »
Raczej sequelem w pewnym tego słowa znaczeniu nie są. WDG mnie przydało by się gdyby square dawał każdej nowej części finala jakiś podtytuł, żeby jeszcze bardziej mozna było rozróżnić kolejne części od siebie.

Jedynym sequelem w świecie Finali jest narazie FFX-2 będącykontynuacją FFX.                            
I'm in Space!

Offline Solidus

  • This is no Zaku boy... NO ZAKU!
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2723
    • Zobacz profil
Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
« Odpowiedź #3 dnia: Stycznia 05, 2004, 02:35:42 pm »
Gra jest sequelem wtedy,kiedy mamy tych samych bohaterów co w poprzedniej wersji gry,lub kiedy w niej występują.Coś jak MGS2,który jest sequelem MGS\'a.
Mimo,że w Finalach są nawiązania do poprzednich Finali(np.tekst Zidana(chyba)-No cloud no squall will hinder us!,lub Cidy)to zauważ jednak,że każdy Final dzieje się w innych czasach.                            
One little, two little, three little furries
Four little, five little, six little furries
Seven little, eight little, nine little furries
Ten little furry fags.
KILL EM!
Ten little, nine little, eight little furries
Seven little, six little, five little furries
Four little, three little, two little furries
One little furry fag.
ANYONE WANT TO DO THE HONORS?

Offline Zell Dincht

  • Blade Dancer
  • ********
  • Wiadomości: 1460
  • Dzielny Mały Toster
    • Zobacz profil
Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
« Odpowiedź #4 dnia: Stycznia 05, 2004, 03:10:09 pm »
zdecydowanie nie sa to sequele. sequel to ten sam swiat ta sama fabula ciagnieta, te same realia. co do postaci - przewaznie w sequelach sa te same ale moga byc np ich potomkowie. a kazdy ff to calkowicie inny swiat, zadnych powiazan.                            
"Zapewne, ponieważ jesteśmy tak stworzeni, że porównywamy wszystko ze sobą i siebie ze wszystkim, więc szczęście i nieszczęście zależy od przedmiotów, z którymi się porównywamy, i przeto nie ma nic niebezpieczniejszego nad samotność. Wyobraźnia nasza, z natury swej skłonna do wzlotów, żywiona fantastycznymi obrazami poezji, stwarza sobie tłum istot stojących na różnych szczeblach, wśród których my stoimy na najniższym i wszystko prócz nas wydaje się wspaniałe, każdy inny jest doskonalszy. A dzieje się to w sposób zgoła naturalny. Czujemy często, że nam czegoś brak - i zda się nam, iż własnie to, czego nam brak, posiada ktoś inny, któremu też przydajemy i to wszystko, co my mamy, i nadto jeszcze pewne idealne zadowolenie. I oto szczęśliwiec jest zupełnie gotów - nasz własny twór!"

Offline Nova/smogu

  • Zerg Lurker
  • SuperMod
  • *********
  • Wiadomości: 2237
  • MOAR!
    • Zobacz profil
Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
« Odpowiedź #5 dnia: Stycznia 05, 2004, 03:46:04 pm »
Zell ma rację. Jedyne co łączy te gry to tytuł i niektóre elementy fabuły jak Moglesy, Chocobosy, nazwy broni, czarów, summonów(aeonów). I wydawca. Jedynie FFX doczekał się sequela, choć gracze bardzo chcieli kontynuację FF7                            
Kame Hame Ha

Offline lechu

  • Adventurer
  • *
  • Wiadomości: 55
    • Zobacz profil
Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
« Odpowiedź #6 dnia: Stycznia 06, 2004, 12:35:40 am »
Solidus - co do nawiązań do poprzednich finali to rzeczywiście są takowe, jednak jest to jakby lekki ukłon w stronę fanów. Nie pamiętam czyje to słowa przytoczyłeś z FF9, ale było coś takiego. Jest jednak lepszy przykład: FFT - scenka z Aeris i pozyskanie Clouda do drużyny. Jak jednak napisałem jest były to bardziej zagrania pod publiczke ze strony square.

Co do sequela jest jeszcze jeden aspekt który widzę. Otóż zdecydowana większość sequeli to gry, które poza ogulną otoczką w postaci tych samych bohaterów i innych wspólnych elementów powielają też pewne utarte schematy... Może mnie zjedziecie za poglądy, ale takim sequelowatym schematem w FF jest moim zdaniem fabuła, a konkretniej rzecz biorąc jej zarys - bo tu mówcie co chcecie ale przyznacie chyba że jest on taki sam w każdej części.

Osobiście nie nazwałbym np FF8 pełnoprawnym sequelem FF7.Uważam jednak, że square znalazło receptę na to aby ich o tworzenie sequeli nie posądzać - za każdym razem serwują nam \"to samo chociaż troszeczkę inaczej\" - to coś mniej więcej w stylu \"na ile sposobów można podać klientowi tego samego ziemniaka\" - i mamy ziemniaki zwyczajne gotowane, ziemniaki z ogniska, placki ziemniaczane, ziemniaki duszone, ziemniaki przypiekane na patelni czy wreszcie frytki, a najlepsze w tym wszystkim jest to że każde inaczej smakuje.
Nie wiem czy ktoś załapał aluzję ale mniej więcej o to mi chodziło:D                            
You runaway shinobi....

Offline Solidus

  • This is no Zaku boy... NO ZAKU!
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2723
    • Zobacz profil
Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
« Odpowiedź #7 dnia: Stycznia 06, 2004, 02:34:45 pm »
FFVIII podobno MIAŁ być sequelem VII.Miał być Cloud,RedXIII,Cid z Highwindem,Zell też miał być ale miał umrzeć,Laguna miał być gejem( :D ),Sephi miał też być,Cloud miał być podwładnym Squalla(już to widzę... :D ...Cloud ma szefa...JAAASNEEEEE :wink: ),a nowymi postaciami mieli być Jurnigan i Victor.
Oczywiście pewnie to były plotki.Ukazały się one przed ukazaniem się gry.                            
One little, two little, three little furries
Four little, five little, six little furries
Seven little, eight little, nine little furries
Ten little furry fags.
KILL EM!
Ten little, nine little, eight little furries
Seven little, six little, five little furries
Four little, three little, two little furries
One little furry fag.
ANYONE WANT TO DO THE HONORS?

Offline Ard

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 1152
  • Vi Veri Veniversum Vivus Vici
    • Zobacz profil
Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
« Odpowiedź #8 dnia: Stycznia 06, 2004, 11:05:47 pm »
Cytuj
.Uważam jednak, że square znalazło receptę na to aby ich o tworzenie sequeli nie posądzać - za każdym razem serwują nam \"to samo chociaż troszeczkę inaczej\" - to coś mniej więcej w stylu \"na ile sposobów można podać klientowi tego samego ziemniaka\" - i mamy ziemniaki zwyczajne gotowane, ziemniaki z ogniska, placki ziemniaczane, ziemniaki duszone, ziemniaki przypiekane na patelni czy wreszcie frytki, a najlepsze w tym wszystkim jest to że każde inaczej smakuje.
Nie wiem czy ktoś załapał aluzję ale mniej więcej o to mi chodziło:D


zalapalem aluzje...musze przyznac ze nigdy na to nie patrzylem z tej strony...w pewnych kwestiach sie z toba zgodze...jednak to nie tylko square tak robi...wiekszos tytulow RPG to gry w ktorch ktos (gracz) ratuje cos (swiat, ludzkosc) przed kims/czyms zlym (potwor, zly czarodziej) ktory chce (zniszczyc cos, zapanowac nad czyms)...ale ucieklem troche od watku...kwadratowi roba dobre \"potrawy z ziemniakow\"...zastanawiam sie tylko czy nie warto kupic ksiazki kucharskiej i zmieniac serwowane potrawy :?:                            

Offline lechu

  • Adventurer
  • *
  • Wiadomości: 55
    • Zobacz profil
Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
« Odpowiedź #9 dnia: Stycznia 06, 2004, 11:35:18 pm »
No i właśnie tu się pojawia dylemat. Zdecydowanie łatwiej, taniej i bezpieczniej jest korzystać z oklepanych, bądź co bądź lubianych schematów. Problem w tym że prędzej czy później nastąpi kryzys i nawet najbardziej zagorzali fani serii, na wieść o zmierzającej wielkimi krokami na jakąś tam platformę, FFXX (przykładowo) dojdą do wniosku że nie chce im się zagłębiać po raz n-ty w kolejny tego typu produkt.
Z drugiej strony jeśli square wyskoczyło by nagle z czymś zupełnie, albo chociaż w dużym stopniu, nowym, nikt im nie gwarantuje sukcesu. Pozatym takie przedsięwzięcie niesie za sobą spore nakłady pracy, czasu i finansów, a projekt może zakończyć się klapą.
Lubię serię FF, ale ile można. Ja na przykład chciałbym ujrzeć wreszcie coś nowego, mniej odtwórczego. Ot, zmienić na chwilę klimat, dostać wreszcie jakiegoś porządnego, doświadczonego bohatera i przedewszystkim pozanć jakąś mniej odtwórczą opowieść.

PS: zapomniałem o pire ziemniaczanym :D                            
You runaway shinobi....

Offline Alakair

  • Daredevil
  • **
  • Wiadomości: 155
    • Zobacz profil
Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
« Odpowiedź #10 dnia: Stycznia 08, 2004, 01:23:17 am »
Squel -> Kontunuacja
Final Fantasy X-2 jest squelem FF X ale to wyjątek. Pozostałe Finale napewno nie sa squelami.
W sumie chodzi o nazwe aby gra lepiej sie strzedawała lepiej ją nazwac Final Fantasy 15 niż `Great Propercy` ani coś w tym stylu. Głowie chodzi o marketing z umiarem (12 czesci, kogo ja chce oszukac...) ale niezmienia się jedno. System walki, a raczej jego załorzenia. Postacie stoją jak stoją (wyjątkiem jest Tactic ale tutaj to czysty marketing gdyż Square chciało pokazac swój produkt szerokiej gamie ludzi a przecierz panowało na rynku Vandal Hearts wiec jak pokazać nowa gre jak nie poprzez krzykliwa nazwe?P(po FF7 to jest bardzo krzykliwa nazwa...), to czy jest ATB albo inny rodzaj czasu to jest nie wazne. Rdzen jest taki sam, tak jak fabuła. ZASZE ratuemy swiat i wystepują wątki znane z poprzednij czesci. Nie wiem jak wam ale mi to odpowiada. Ech zlazłem z topicu wiec jeszcze raz mowie. Squel to nie jest ale fajnie ze sa powtarzające sie motywy (np Weapony itp)
Czas iśc spac. To jest chyba 40 post dzisaj... w niecałe 6 h a to jak dla mnie sporo.                            
The closer you get to the light, the greater your shadow becomes...

Offline Zell Dincht

  • Blade Dancer
  • ********
  • Wiadomości: 1460
  • Dzielny Mały Toster
    • Zobacz profil
Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
« Odpowiedź #11 dnia: Stycznia 08, 2004, 03:56:35 pm »
no wiadomo jak mozna nie skorzystac na wypromowaniu gry jesli nie dac popularnego tytulu... kwadratowi zawsze byli sprytni :D a ze system walki sie nie zmienia to dobrze bo taki mi sie podoba chociaz kto wie moze square nas czyms jeszcze zaskoczy. a co do ratowania swiata: fabula wiekszosci gierek (nie mowie ze innych nie ma, bo sa i to duzo ale sie nie rownaja z iloscia ratowania swiata :D)                            
"Zapewne, ponieważ jesteśmy tak stworzeni, że porównywamy wszystko ze sobą i siebie ze wszystkim, więc szczęście i nieszczęście zależy od przedmiotów, z którymi się porównywamy, i przeto nie ma nic niebezpieczniejszego nad samotność. Wyobraźnia nasza, z natury swej skłonna do wzlotów, żywiona fantastycznymi obrazami poezji, stwarza sobie tłum istot stojących na różnych szczeblach, wśród których my stoimy na najniższym i wszystko prócz nas wydaje się wspaniałe, każdy inny jest doskonalszy. A dzieje się to w sposób zgoła naturalny. Czujemy często, że nam czegoś brak - i zda się nam, iż własnie to, czego nam brak, posiada ktoś inny, któremu też przydajemy i to wszystko, co my mamy, i nadto jeszcze pewne idealne zadowolenie. I oto szczęśliwiec jest zupełnie gotów - nasz własny twór!"

Offline Alakair

  • Daredevil
  • **
  • Wiadomości: 155
    • Zobacz profil
Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
« Odpowiedź #12 dnia: Stycznia 08, 2004, 07:55:34 pm »
Czasem mam dosyć ratoania swiata przed totalną zagładą. Kazdy zły musi zniszczyć swiat. Ot genialne, zniszczmy swiat i nie bedzie czym rządzić. W FF zawsze to jest jakas umotywowane ale mimo wszysko polecam wszyskie Suikodena 1 i 2 aby zając się nie problemami swiata ale pojedyńczych państw czy miast. Finale jak się zastanowić mają ogrom cech które powtarzają się w poprzednich czesciach. Z początku nie zauważane ale jak pomyslec to wydają sie oczywiste. Choćby taki motyw ze bossowie powracają w wazniejszych momentach gry zamykając jakby pewne rozdziały. Ni emówie ze w KAZDYM FF tak jest ale przy FF5 i wyzej tak własnie jest. Niby szczegół a buduje teraz gre. Wyobrazasz sobie Crono Triggera pod nazwą Final Fantasy 5 (to przykład). Ja jakoś nie moge więc Square w jakis sposób potrafi dobrać co Finalem może być a w co inna nazwe wpakować. Trzeba się dowiedzieć jak oni to robią.                            
The closer you get to the light, the greater your shadow becomes...

Offline Ard

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 1152
  • Vi Veri Veniversum Vivus Vici
    • Zobacz profil
Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
« Odpowiedź #13 dnia: Stycznia 09, 2004, 02:26:55 am »
we wszystkich finalach sa raczej wykorzystywane niektore elementy z poprzednich czesci...kwadratowi potrafia to jednak tak poskladac ze powstaja nowa gra (i chwalal im za to)...Square potrafi z elementow ktore wykorzystali wczesniej zrobic calkiem ciekawa pozycje (chocby Joby, ktore wracaj w FFT)...jednak troche mi zal ze wykorzystuja wczesniej sprawdzone rzeczy...czyzby brak inwencji tworczej :?:                            

Offline Mortus

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 1073
    • Zobacz profil
    • http://
Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
« Odpowiedź #14 dnia: Stycznia 09, 2004, 05:49:28 am »
E tam - mi pasi to, że chwytam w ręce finala i wiem cxo na 100% w nim znajdę :-) Np. taki Chocobo (:D:D), albo moji ulubieńcy Ifrit i Shiva (:P). Jak dla mnie bomba ;-)                            
Mortus łoz hir
"Lepiej jest nie odzywać się i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości" - by unknown artist

Offline Alakair

  • Daredevil
  • **
  • Wiadomości: 155
    • Zobacz profil
Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
« Odpowiedź #15 dnia: Stycznia 09, 2004, 12:22:17 pm »
Mi sie to także podoba ze np. Potion to Potion a nie coś innego. Tak samo Ether czy Tent. Jak dla mnie to to jest plus.                            
The closer you get to the light, the greater your shadow becomes...

Offline Ard

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 1152
  • Vi Veri Veniversum Vivus Vici
    • Zobacz profil
Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
« Odpowiedź #16 dnia: Stycznia 09, 2004, 02:16:37 pm »
Cytuj
E tam - mi pasi to, że chwytam w ręce finala i wiem cxo na 100% w nim znajdę :-) Np. taki Chocobo (:D:D), albo moji ulubieńcy Ifrit i Shiva (:P). Jak dla mnie bomba ;-)


ja jak zaczynam nowa gre to chce ja odkrywac, chce byc zaskoczonym przez tworcow czyms nowym...a nie zaczynac gre i wiedziec co bedzie...i nie chodzi mi tu o nazwy summonow czy itemow...chocby systemy walki...nie twierdze ze sa zle, ale ciagna sie od wszystkich fianali, czasami przeplatane jobami...a moze fianal z walka w czasie rzeczywistym...chodzisz, walczysz...cos al\'a Legend of Mana...cos nowego, a nie powielanie rzeczy ktore sa sprawdzone i lubiane przez graczy                            

Offline Alakair

  • Daredevil
  • **
  • Wiadomości: 155
    • Zobacz profil
Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
« Odpowiedź #17 dnia: Stycznia 09, 2004, 02:25:13 pm »
Cytuj
...a moze fianal z walka w czasie rzeczywistym...chodzisz, walczysz...cos al\'a Legend of Mana...cos nowego, a nie powielanie rzeczy ktore sa sprawdzone i lubiane przez graczy


W tym zabawa ze to już nie bedzie Final ale coś innego. Co do Ifrita i innych takich to radość ma sprawiac rozmyslanie kim bedzie w tej czesci, jak sie dołączy i co sie zmieni. Tak sam Cid... kiedy spotkamy tego wynalazce... mozliwe ze oto chodziło Squarowi wpychając te same nazwy. Pozatym coś chyba musi jednak te gry łączyć ze mają wspólną nazwe. Jesli nie to to co? Swiat? Mapa? Postacie? Zobacz ze kolejny Final nie miał by wteyd sensu.                            
The closer you get to the light, the greater your shadow becomes...

Offline Ard

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 1152
  • Vi Veri Veniversum Vivus Vici
    • Zobacz profil
Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
« Odpowiedź #18 dnia: Stycznia 09, 2004, 02:35:12 pm »
a czy FF przez internet tez bedzie bez sensu :?: ...przeciez to bedzie calkiem inna gra niz dotychczas...lepiej zeby firam wypuszczala gry w ktorych powiela rzeczy ktore juz byly czy zeby sie rozwijala, zaskakiwala graczy czyms nowym...Ifrit w kazdej czesci bedzie tylko summonem, ktory co raz inaczej wyglada...niczym wiecej...a stworzenie gry ktora w znacznym stopniu rozni sie od poprzednich swiadczy tylko dobrze o firmie ktora ja wydaje                            

Offline Alakair

  • Daredevil
  • **
  • Wiadomości: 155
    • Zobacz profil
Czy kolejne częśći serii FF można określić mianem sequeli?
« Odpowiedź #19 dnia: Stycznia 09, 2004, 02:46:36 pm »
Cytuj
Ifrit w kazdej czesci bedzie tylko summonem, ktory co raz inaczej wyglada...niczym wiecej...a

Kierowcą taksówki raczej on nie zostanie...
W kazdej czesci w inny sposób dołancza, w innym celu się go poznaje. I to już styka. Nie chce prezydenta Ifrita ani takiego sprzedawcy w miescie. Jest summonem bo czym innym?
Co do FF11 to gra własnie nawiązuje do seri magią, przedmiotami, summonami, broniami i jest Ok. Wiecej mi nie trzeba do szczescia. (Nie licząc super karty graf , super łącza i super portwela aby pograć w te gre)
Dla mnie Final11 nie pasuje do seri i nazwałbym go inaczej. Final to gra w która się gra samotnie, w domowym zaciszu. Nazwa FF znowu służy jako wabik do znoszącej złote jajka gry.                            
The closer you get to the light, the greater your shadow becomes...