Plusy za:
+ maly + watek milosny (nowosc w tej serii)
W sumie to mnie rozwaliło. Jak w innych cześciach nie było wątku miłosnego to jesteś ostrym wyjadaczem serii FF.
Dla mnie FF8 wypadło dosyć blado ale lubie te gre. FF8 to nastepny Final po FF7 który widziałem wiec sami sie domyslcie.
Minusy:
MAGIA - geeez co to ma być. Po co komu `Fire` jak zwyczajny cios takiego Squalla kosi 2 razy wiecej. Zresztą po co było uzywac czary jak spadały statsy po tym? TANDETA. Uzywało sie paru czarów takich jak Cure, Life, Haste i Aura i koniec z magią. Nawet Ultime po co zucać jak sorki atak z Darkside kosił `x` razy wiecej (9999 w pużniejszej fazie gry)
SYSTEM - niby fajne te umiejetnosci... mozesz podpinac pod postać a ja chyba przez cała gre miałem Magic, GF i Draw ew Darkside (bo to jest najlepsze ustawienie) albo raz na ruski rok coś innego do walki z bosem np. Super poprostu.
GF - za mocne (a Eden za nudny...) Puszczanie ich co ture to nie jest super zwłaszcza, ze potem ładowały się jakieś 2-3s. Pozatym (mówie o umiejetnosciach) to juz było w FF6 - inaczej troszke ale w sumie podobnie...
ZBROJE i AKCESORIA - poprostu ich nie ma. Broń tez lipasta (nie chodzi mi o tworzenie jej) bo to tylko `upgrejdy`
FABUŁA - momentami; kazdy z jednego sierocińca... No Comment
CHOCOBOSY - łeee w kazdej czesci fajne podgierki z nimi (FF7 wymiata) a tutaj lipa i nuda.
EASY - taki jest poziom trudnosci gry czyli lipa.
Plusy:
Squall - ot zimny koles, nic go nie wzrusza i ma wszysko gdzieś. Do pewnego momentu zresztą ale i tak swietny zarys psichiczny.
BRONIE - chodzi mi o metode ich robienia. Ciekawy pomysł i mi się bardzo podoba.
TRIPLE CARD - yes! coś dla maniaków duzo kart i ciezko je zdobyć. Wkurzała potem zasada random bo się grało na `chybił trafił`
PRZEDMIOTY - kolejne `yes!` dla FF8. Tego jest masa, przetwazanie ich, jakies zmiany i wymiany to jest fajne.
CHOCOBO WORLD - jak ktoś ma pc albo poceta to ma niezła zabawe.
GF - no tak na siłe to ich wygląd + nieszczesne skille ale co do nich mam wiele zastrzezeń.
Grafiki jak muzyki (notabene zawsze jest fajna) nie oceniam bo grało mi się fajnie a co do systemu limitów to mam mieszane uczucia.