Ze współczesnych gier PC to wiem, że jest na pewno GTAVC. Reszta to.... po kilku tygodniach wylatuje z pamięci, bo nie wciąga albo daje chwilowe olśnienie. Kiedyś nie było wydawanych tyle gier, więc każdemu wydawcy chodziło o to by przykłuć uwagę gracza przez rewelacyjną fabułę. A dzis.... dobre gry giną wraz z narodzinami, gubią się w ilości serwowanego nam badziewia. Bo developerom chodzi tylko o jedno, o grafę. Nawet FFX-2 dostał jedynie 8/10 w PSX Extreme, bo gra momentami staje się nudna, ale są to sporadyczne wpadki.