Widzę, że nie wspomniałem chyba o nowszych komiksach jakie czytam. Kilka doszło do rotacji, ale kilka jest niestety martwych:
Snowflakes - Bardzo fajny komiks tworzony między innymi przez twórcę SMBC, o którym wspominałem wcześniej. Zasadniczo kierowany jest do dzieci, ale humor jest tu dość uniwersalny. W skrócie opowiada o perypetiach grupy dzieci, które żyją w prowadzonym przez siostry zakonne sierocińcu gdzieś w środku nigdzie. Fabularnie twórcy unikają jakichkolwiek kontrowersji, bo, jak pisałem, komiks jest z założenia dla dzieci, no ale jest tu kilka bardzo ciekawych kreacji, jak choćby Wray. Updatowany trzy razy w tygodniu (Pon, Śro, Pią).
xkcd - Dziwne, że wcześniej o tym nie wspomniałem tutaj - w końcu kilka razy rzucałem do TO jakieś stripy z tego. Graficznie, jak widać, jest to komiks z postaciami z kresek, ale jeżeli chodzi o humor, to bardzo często jest to coś fantastycznego. Komiks jest pisany przez nerda i dla nerdów, więc wiele jest żartów trudnych do zrozumienia, ale trafiają mu się zupełnie surrealistyczne pomysły. Proste i zabawne, do tego praktycznie pozbawione wątków przewodnich, więc też, zamiast czytać całość można po prostu klikać Random. Polecam ludziom z technicznym wykształceniem i radzę unikać starszych stripów, bo jest tam mnóstwo jakichś emo-bullshitów. Updatowany trzy razy w tygodniu (Pon, Śro, Pią).
Godseeker - Odkryłem to nie tak dawno temu, zupełnie przypadkiem klikając w jakiś banner reklamowy gdzieśtam. Bardzo ładnie narysowana opowieść z pogranicza fantasy, która dzieje się w dalekiej przeszłości (8-10k lat PNE), gdzieś na bliskim wschodzie. Opowiada o ludziach mieszkających w małej wiosce i o związku jednego myśliwego z młodą kapłanką. Żeby zrozumieć dokładnie o co chodzi trzeba czytać od początku (idzie na zasadzie LFG, czyli jeden update to jedna strona komiksu), ale warto, bo jest to bardzo fajnie skonstruowana historia + jest to dość młody komiks (dopiero 83 strony komiksu są, a te się bardzo szybko czyta, czyli mamy jakieś 20 minut czytania w sumie). Jeszcze nie jest niestety popularny, ale widzę, że będzie. Updatowany raz w tygodniu, we wtorek.
copper - Jeden z najzajebiściej narysowanych i najfajniej skonstruowanych komiksów, jakie od dawna czytałem. Zasadniczo każdy komiks opowiada oddzielną historię (powiązań praktycznie nie ma), bohaterami której są chłopak Copper i jego gadający pies. Historie są krótki, czasem lekko moralizowane, ale czyta się świetnie. Niestety, updatowany jest raz na nigdy, co jest jego główną wadą. Nie ma tego dużo, więc polecam komuś, kto doceni fantastyczny kunszt twórcy, w szczególności kiedy chodzi o tworzenie otoczenia.
DAR - Od razu daję link do archiwum, bo komiks jest niestety nieaktualny. Jest, a w zasadzie był to komiks robiony przez niejaką Erikę Moen, o której pierwszy raz przeczytałem nie tak dawno temu, jak gościnnie zrobiła strip dla Penny Arcade. Jest to dość sławna, ale kontrowersyjna artystka - kontrowersyjna głównie dlatego, że w swoich komiksach zupełnie przekracza tabu związane z erotyką i seksem. DAR był czymś w rodzaju jej pamiętnika, w którym raz w tygodniu w formie komiksu przedstawiała zabawne historie ze swojego życia. Komiks jest świetnie narysowany, jeszcze świetniej napisany, no i, co dość w internetach rzadkie, naprawdę zabawny. Jednakże, w związku z częstym przekraczaniem seksualnego tabu przez Erikę, komiks często jest
NSFW. Niestety, DAR został zakończony w grudniu zeszłego roku, więc pozostaje tylko archiwum stripów (nie jest ich znowu jakoś bardzo dużo, jakieś 100 góra). Polecam komuś, kto nie boi się lesbijek hehe.