Autor Wątek: Czego nauczyły mnie gry ?  (Przeczytany 10742 razy)

Offline -MaTT-

  • Soldier
  • Wiadomości: 37
  • Owner of the Lonely Blade
    • Zobacz profil
Odp: Czego nauczyły mnie gry ?
« Odpowiedź #20 dnia: Stycznia 08, 2007, 03:54:50 pm »
- Twoja kieszeń ma nieograniczoną ilość slotów - jRPG
- Przedmioty zostawione w jednej skrzynii bez problemu możesz pobrać z innej - RE
- Cheef grenade [nie wiem jak to się pisze] rozwalają całą komunikację i monitoring ośrodka [MGS]
"It all ends here....
Right Here. Right Now!"

Offline Nova/smogu

  • Zerg Lurker
  • SuperMod
  • *********
  • Wiadomości: 2237
  • MOAR!
    • Zobacz profil
Odp: Czego nauczyły mnie gry ?
« Odpowiedź #21 dnia: Lutego 23, 2007, 11:00:34 am »
czego mnie nauczyły... ze gdybym ja doszedł do władzy w 1425 roku to po 100 latach Polska tak by wyglądała (czerwonym kolorem zaznaczyłem granice jakie miałem na początku gry...


z ciekawszych rzeczy
wasale: Rosja, Zakon Krzyżacki, Prusy, i jeszcze jakies arabskie państewko (Chimeria czy jakoś tak) do tego sojusz militarny z Pskowem, Mołdawią i Ruskami :F teraz planuje zrobić porządek z Turcją ;)
Kame Hame Ha

Offline Chief Roberts

  • Szef Internatu
  • Paladin
  • *****
  • Wiadomości: 421
    • Zobacz profil
Odp: Czego nauczyły mnie gry ?
« Odpowiedź #22 dnia: Kwietnia 30, 2007, 03:52:02 pm »
Phi. Ja w Medieval Total War podbiłem cały świat Polską ;) Swoją drogą, jesteś wielki, smogu. Naprawdę, granie w Europa Universalis 2 to chwalebny i godny szacunku czyn.
Cytuj
zeby stworzyc armie samurajow wystarczy woda, ryż, kilku chopkow (
-Żeby wyszkolić wojownika ninja, potrzebny jest jeden sezon (Shogun TW)

emiel_

  • Gość
Odp: Czego nauczyły mnie gry ?
« Odpowiedź #23 dnia: Kwietnia 01, 2008, 02:34:34 pm »
Czego mnie nauczyly... robienia posilkow w ekspresowym tempie. Zauwazylem u siebie ten talent ponad 10 lat temu podczas zapoznawania sie z FFVII. Pozniejsze gry ta sztuke rozwinely do perfekcji (glownie jRPGi - CC, SO, KH, DC). Poza tym nauczyly mnie zycia w trudnych warunkach (zmniejszone zapotrzebowanie na wszelkie czynnosci fizjologiczne).

Offline G-1

  • "cudowny" użytkownik
  • General
  • ******
  • Wiadomości: 542
    • Zobacz profil
Odp: Czego nauczyły mnie gry ?
« Odpowiedź #24 dnia: Sierpnia 02, 2008, 03:00:13 pm »
Różowe hipopotamy ze skrzydełkami i ośmioma nogami, kiedy je dotkniesz potrafią ciebie przeteleportować w bardzo odległe miejsca do których sięga ich ogon...
(...)Poprostu ja nie mam czasu na granie w kilkudziestogodzinne gry po to żeby poznać fabułe jakąś lipnawą w której ziomu ratuje świat, a ja podczas tego ratowania świata biegam sobie mietkiem naciskam przycisk X i walcze z potworem, później oglądam film jak ten mietek główny bohater gada 30 minut z jego wybranką z czeg nie wynika nic ciekawego, później zaliczam każdą postać w lokacji i gadam z nią żeby dowiedzieć się na przykład że ładną mamy pogode, a nowa generacja konsol będzie mi oferowała to samo z tym że z lepszą grafiką... nie gry to już nie jest dla mnie główna rozrywka i nie mam czasu na kilkadziesiąt godzin grania podczas gdy o wiele epszą fabułe mogę mieć oglądając jakiś koreański film... teraz już mnie granie nie ara, jak mówiłem wcześniej przed konsolą chce się rozerwać, niepotrzebny do tego jest mi główny bohater stworzony z 40 milionów pixeli zamiast z 4...

Offline Anouk

  • MASTER OF SQUAREZONE PUPPETS
  • SemiRedaktor
  • ******
  • Wiadomości: 598
    • Zobacz profil
    • http://refielle.ovh.org
Odp: Czego nauczyły mnie gry ?
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpnia 02, 2008, 03:27:40 pm »
O RPG:

1. Gospoda jest dobra na wszystko - niezależnie od tego, jak bardzo ranni i chorzy są nasi ludzie, jedna noc w gospodzie w pełni odnawia ich zdrowie.

2. Chiński ochotnik - jeśli w naszej wiosce zaczyna się jakaś awantura albo najazd potworów, to my zostajemy wybrani na obrońców.

3. Jedyny słuszny wybór - jeśli wybieramy inną niż przewidziana odpowiedź, pytanie zostaje zadane po raz kolejny, aż do skutku.

4. Magia w domu i zagrodzie - wszyscy używają magii i uważają to za całkowicie normalne.

5. Gościnność gwarantowana - w każdym mieście wchodzimy do domów i rozmawiamy z ich mieszkańcami, jakbyśmy znali ich od urodzenia.

6. Sakiewka dla każdego - dzikie bestie oraz duchy strzegące zapomnianych świątyń zawsze mają przy sobie będącą w obiegu walutę.

7. Wychowanie do samodzielności - nastoletnie dzieci często wyruszają same w długą podróż dookoła świata.

8. Magiczny plecak - w plecaku mieści się nieskończona liczba przedmiotów, on sam zaś jest całkowicie niewidzialny.

9. Sklep całodobowy - sklepikarze nie śpią, nie jedzą, a ich sklepy są zawsze otwarte.

Offline Solidus

  • This is no Zaku boy... NO ZAKU!
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2723
    • Zobacz profil
Odp: Czego nauczyły mnie gry ?
« Odpowiedź #26 dnia: Sierpnia 02, 2008, 03:59:09 pm »
3. Jedyny słuszny wybór - jeśli wybieramy inną niż przewidziana odpowiedź, pytanie zostaje zadane po raz kolejny, aż do skutku.
Tzw. "Syndrom jRPG".

Stalowa rurka zawsze będzie lepsza od pistoletu maszynowego - Condemned
Gigantyczne biurko można pomieścić w pudle 50x50x50 - Evil Genius
Napromieniowanie można usunąć butelką wódki - S.T.A.L.K.E.R.
Mimo istnienia magii, która nie pozostawia po sobie żadnych śladów i czarów typu "teleport" przestępczość na świecie z ich użyciem jest minimalna - praktycznie wszystkie gry z magią
One little, two little, three little furries
Four little, five little, six little furries
Seven little, eight little, nine little furries
Ten little furry fags.
KILL EM!
Ten little, nine little, eight little furries
Seven little, six little, five little furries
Four little, three little, two little furries
One little furry fag.
ANYONE WANT TO DO THE HONORS?

Offline Nekroskop

  • Adventurer
  • *
  • Wiadomości: 82
    • Zobacz profil
Odp: Czego nauczyły mnie gry ?
« Odpowiedź #27 dnia: Sierpnia 02, 2008, 04:54:09 pm »
# Nie ważne jak beznadziejna jest Twoja sytuacja, czy szarżuje na Ciebie kilkuset kilogramowe monstrum, czy grozi Ci śmierć w mękach, zawsze warto błysnąć błyskotliwym poczuciem humoru (najlepiej w postaci prześmiewczego tekstu w stronę "głównego złego") -> np. RE4.

# Chociaż główny schwarz charakter dąży do śmierci MC, to kiedy już uda mu się go pochwycić, nigdy go nie zabije - najpewniej zaprowadzi na tortury albo gdzieś zamknie, aby umożliwić późniejszą ucieczkę -> np. MGS.

# Każdy robi Cię w ch##a -> MGS.

# Kiedy zginie Ci ktoś bliski, albo nawet kolega, należy krzyknąć "Nieeeeee!!!" (ewentualnie głośno wykrzyczeć jego imię) i poprzysiąc zemstę -> masa gier.

# Podczas wzruszającej sceny, najczęściej wyciskającego łzy monologu jeden z postaci, warto co jakiś czas czule wymówić jej imię, np.:

Eustachy-chan: Kiedy byłem mały upuściłem encyklopedie na mojego chomika, nigdy sobie tego nie wybaczę...
Main Character: Eustachy-chan...

To już standard dla wszystkich jRPG'ów, mang i anime.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 02, 2008, 04:55:38 pm wysłana przez Nekroskop »

Offline Valvadis

  • Soldier
  • Wiadomości: 1
  • Fides sine operibus mortua est...
    • Zobacz profil
Odp: Czego nauczyły mnie gry ?
« Odpowiedź #28 dnia: Sierpnia 09, 2008, 09:40:05 am »
Hmm przychodzi mi na myśli kilka cytatów:

Trzymajmy się kupy, bo g***a nic nie ruszy - Final Fantasy

I Herkules dupa, kiedy wrogów kupa - CS

Gra miłosna jest z gier ruchowych stosunkowo najłatwiejsza. - wyszło w praniu...

Szkoła jest jak kibel - wchodzisz bo musisz, wychodzisz z ulgą [...bo idę grać].

To tyle, może sobie jeszcze coś przypomnę  8)

Offline Fergard

  • Berserker
  • ***
  • Wiadomości: 224
  • Doh!
    • Zobacz profil
Odp: Czego nauczyły mnie gry ?
« Odpowiedź #29 dnia: Kwietnia 28, 2009, 02:31:16 pm »
1. Możesz bić swojego adwersarza mieczem, nawet jeżeli między wami są dwa metry odstępu(Disciples II).
2. Dziwnie wyglądający bohaterowie są najsilniejsi(Chyba większość jRPG-ów).
3. Mimo iż ty jesteś Murzynem, twoja siostra zawsze będzie blada jak płótno(Two Worlds).
4. Zło jest dobre(Overlord).
5. Możesz skrzywdzić Behemota, używając piłki(FFX).
6. Tojad spożyty na surowo nie zabija(Two Worlds).
7. Samochody są niezniszczalne(Gran Turismo 4).
8. Książę z Bajki jest lepszy od Shreka(Shrek SuperSlam).
9. W ciągu dwóch lat biust potrafi tragicznie zmaleć(FFX do FFX-2).
10. Szeregowy przeciwnik jest groźniejszy od bossa(Praktycznie każdy jRPG).
Nigdy nie zaliczałem się do specjalnie uduchowionych osób.

Offline Solidus

  • This is no Zaku boy... NO ZAKU!
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2723
    • Zobacz profil
Odp: Czego nauczyły mnie gry ?
« Odpowiedź #30 dnia: Kwietnia 28, 2009, 02:50:33 pm »
- Nieważne co zrobisz zawsze ktoś będzie narzekał na twój wybór - Mass Effect
- Możesz unieść 40 różnych artefaktów, 84 dyskietki, 170 shurikenów, noży do rzucania, tarczę i 5 różnych broni bez żadnego plecaka - La-Mulana
- Podczas epidemii zombie broń palna będzie leżała wszędzie - Left4Dead
- Człowiek potrafi biec szybciej niż nadciągające tsunami - Disaster: Day of Crisis
One little, two little, three little furries
Four little, five little, six little furries
Seven little, eight little, nine little furries
Ten little furry fags.
KILL EM!
Ten little, nine little, eight little furries
Seven little, six little, five little furries
Four little, three little, two little furries
One little furry fag.
ANYONE WANT TO DO THE HONORS?

Offline aysnel

  • Infel Phira
  • Redaktor
  • ******
  • Wiadomości: 759
  • „Was yea ra chs hymmnos mea"
    • Zobacz profil
Odp: Czego nauczyły mnie gry ?
« Odpowiedź #31 dnia: Kwietnia 28, 2009, 05:06:01 pm »
1: Panny z kocimi uszami i ogonami są najbardziej pociągające. (Utawarerumono i inne tego typu gry). ;)
2: Nawet najtrudniejsze walki są mniej czasochłonne niż najprostsze [niby] zagadki. (Wild Arms: Alter code)
3: Alchemik to prawdziwy McGyver, z byle śmiecia skonstruuje nawet bombę atomową. (serie Atelier Iris i Ar Tonelico)
4: Upadek z dużej wysokości to często tylko zwykła niedogodność niż coś poważnego. (seria Wild Arms)
5: Umysł kobiety jest jak kosmos: niezbadany, niezmierzony i niebezpieczny. (Ar Tonelico 1 i 2)
6: Najwięcej przyjaciół zdobędziesz ciągle milcząc. (seria Suikoden)

Offline Northwood

  • Soldier
  • Wiadomości: 2
    • Zobacz profil
Odp: Czego nauczyły mnie gry ?
« Odpowiedź #32 dnia: Maja 19, 2009, 11:42:04 pm »
Nie wiem czy to było ale (z finali):

-Nieważne czy masz 9999 hp czy 1 hp, w obu przypadkach jesteś
 tak samo sprawny.
-Możesz na luzaku wbijać ludziom na chatę i zgarniać
 drobniaki z podłogi, nikt ci w tym nie przeszkodzi.
-Do k**** nędzy nikt (prócz bohaterów)inny nie wpadł na to
 by wyjść w świat i zabijając coraz to silniejsze
 niekończące się potwory w miech no najwyżej rok usiąść na
 tronie świata jako najsilniejszy.
-(Najlepsze) Z roju owadów które pokonasz mieczem lub
 łukiem może wypaść ciężka płytówka lub np. Dwuręczny miecz
 (Diablo2)
« Ostatnia zmiana: Maja 19, 2009, 11:43:09 pm wysłana przez Northwood »

Offline Sitheral

  • Berserker
  • ***
  • Wiadomości: 202
  • S = k log W
    • Zobacz profil
    • Zwyczaje rozrodcze afrykańskich świń
Odp: Czego nauczyły mnie gry ?
« Odpowiedź #33 dnia: Maja 20, 2009, 01:56:17 pm »
Czego nauczyły mnie gry?

- Jedyne osoby które mogą uratować świat to banda dzieciaków którym spalono wioskę (spora część jrpg)

- Jeżeli bohater nie ma problemów emocjonalnych jest płytki i w ogóle do niczego (większość japońskich gier)

- Zawsze przed walka należy sobie pogawędzić, choćby nie wiem jaki dramat rozgrywał się w tle, zaskoczenie wroga walką bez gadki byłoby haniebne (większość jrpg)

- Nieważne jak inny jest obcy z odległego świata, zaraz znajdzie się sposób by się z nim porozumieć i okaże się że jest taki jak my (Tales of Eternia)

- Jeśli czarny charakter ma zacny plan zrobienia ze świata barbecue, nie uda mu się (większość gier w ogóle)

- Gazrurka może być lepszą bronią niż shotgun, kolo który przewraca się złażąc ze schodków i po paru minutach biegu dyszy może pokonac boga, ludzie na żywe ściany puslsujące i plujące krwią zareaguja lekkim zdziwkiem (Silent Hill)

- Prawdziwy Nigga jada chamskie żarcie, trenuje na siłce i lata jetpackiem (San Andreas)

- Głupawy taniec może być skuteczną formą walki (Tekken)

- Japończycy uwielbiają spedalone postacie (Crisis Core)

- Jadąc 300km/h w czasie deszczu lajtowo wyrobisz się na ostrym zakręcie (spora część racerów na czele z Real Driving Simulatorem)

- Simsy ssą (simsy)

- Obojętnie jaka będzie twoja odpowiedź na pytanie, każdy ma ją gdzieś i zrobi co chce (Golden Sun)

- Celując z bliska w czołg z Panzerfausta można się pomylić więcej niż jeden raz (Medal of Honor)

- Zawsze uda się uratować ten durny świat (prawie wsio)

- Nie wyciagaj karty pamięci

Offline Solidus

  • This is no Zaku boy... NO ZAKU!
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2723
    • Zobacz profil
Odp: Czego nauczyły mnie gry ?
« Odpowiedź #34 dnia: Maja 20, 2009, 02:54:28 pm »
Cytuj
- Głupawy taniec może być skuteczną formą walki (Tekken)
Jeśli mówisz o capoeirze to to jest styl walki. Chyba, że ktoś walczy tam za pomocą flamenco.

Cytuj
- Japończycy uwielbiają spedalone postacie (prawie każda japońska gra)
Fix'd

I ode mnie:
- Samochody osobowe są szybsze od lawiny piroklastycznej, a ludzkie płuca są mniej pojemne od płuc chomika(Disaster: Day of Crisis)
- Nikt nie ma nic przeciwko podkowom w rękawicach bokserskich (Punch-Out!!)
- Nieważne jak gęsto ułożone są kolce. Jakikolwiek kontakt z nimi zabije cię natychmiast (wszystkie Mega Man'y)
One little, two little, three little furries
Four little, five little, six little furries
Seven little, eight little, nine little furries
Ten little furry fags.
KILL EM!
Ten little, nine little, eight little furries
Seven little, six little, five little furries
Four little, three little, two little furries
One little furry fag.
ANYONE WANT TO DO THE HONORS?

Offline Sitheral

  • Berserker
  • ***
  • Wiadomości: 202
  • S = k log W
    • Zobacz profil
    • Zwyczaje rozrodcze afrykańskich świń
Odp: Czego nauczyły mnie gry ?
« Odpowiedź #35 dnia: Maja 20, 2009, 03:05:29 pm »
[Jeśli mówisz o capoeirze to to jest styl walki. Chyba, że ktoś walczy tam za pomocą flamenco.
Nein, wiem co to capoeira, bardziej chodziło mi o tą całą Lili z T5:DR ;p
« Ostatnia zmiana: Maja 20, 2009, 03:06:36 pm wysłana przez Sitheral »

Offline aysnel

  • Infel Phira
  • Redaktor
  • ******
  • Wiadomości: 759
  • „Was yea ra chs hymmnos mea"
    • Zobacz profil
Odp: Czego nauczyły mnie gry ?
« Odpowiedź #36 dnia: Maja 20, 2009, 07:04:07 pm »
1: Światy gier mogą się przenikać. (Namco X Capcom, Chaos Wars)
2: Ptak wielkości orła jest w stanie unieść dorosłego człowieka. (Grandia 2)
3: Dzięki magicznym pierścieniom można przenosić przedmioty o nieograniczonych gabarytach. (Atelier Iris 2)
4: Zwykła świnia także może stanowić śmiertelne zagrożenie. (Radiata Stories)
5: Panny o elfich uszach są najbardziej pociągające w oczach wszystkich młodzieńców. (Star Ocean 2, Wild Arms)
6: Wiedźmy wbrew pozorom wcale nie są brzydkimi starymi babsztylami. 90% z nich to naprawdę seksowne laski. (Luminous Arc 2)

Offline GLenn

  • AvEx3 Master
  • Weapon Master
  • *********
  • Wiadomości: 2036
  • Hollow Kon
    • Zobacz profil
    • http://nudenaru.deviantart.com/
Odp: Czego nauczyły mnie gry ?
« Odpowiedź #37 dnia: Maja 20, 2009, 09:51:40 pm »
Nieważne jak ohydną i niepotrzebną nikomu część z potwora zabierzesz zawsze przyda ci się do zrobienia broni (Last Remnant )

Offline Groch

  • Zack_Fair
  • General
  • ******
  • Wiadomości: 506
    • Zobacz profil
Odp: Czego nauczyły mnie gry ?
« Odpowiedź #38 dnia: Czerwca 01, 2009, 01:23:59 am »
1. Ptaszek wielkości skowronka może z tobą polecieć gdzie tylko zechcesz (pokemon)
2. Rower, przenośny  telewizor i konewka zmieszczą się w tą samą przegródkę w plecaku (pokemon fire red)
3. Możesz stać 3metry od przeciwnika a i tak go trafisz (final fantasy 1-6)
4. Nie ważne czy cwiczysz walke mieczem czy nie i  tak jak dostanierz ostrze do rak bedziesz wiedział jak je uzyc ( Final Fantasy X)


fixed
« Ostatnia zmiana: Czerwca 01, 2009, 01:09:10 pm wysłana przez MarvelliX »

Offline Doomsday

  • Adventurer
  • *
  • Wiadomości: 52
    • Zobacz profil
Odp: Czego nauczyły mnie gry ?
« Odpowiedź #39 dnia: Czerwca 01, 2009, 03:18:42 pm »
Nie zbudujesz scian w poprzeg domu, bo drzwi nie dopasujesz - Simsy