Final Fantasy XII HELP!

[Lightning]

Mam problem walcze z Mateusem i nie wiem jak go pokonać zaraz na początku mnie zabija lodem bardzo prosze o pomac moja dryżyna to Fran Balther Vann 33lvl

[-MaTT-]

Wal w jego pomocników z Thundary, potem używaj zwykłych ataków na esperze. Możesz też użyć Mist Knack Combo. Jak masz to rzuć shell na towarzyszy. Jak chcesz to możesz rzucać dispell na Mateus'a ale zaraz na nowo rzuci na siebie Reflect. Pomoże ci też dodanie Esuny jako gambit, będzie cię leczyło ze sleep itd.

[Solidus]

Uzbrojenie - Ice Shield i Ninjishin Belt są najważniejsze. Reszta jak najnowsza (przydatne są te zbroje co Protect narzucają). Choć u mnie Ice Shield miał tylko Vaan i dałem radę.

Gambity :
Ally: any                  (>) Raise
Ally: HP < 50%             (>) Curaga
Self                       (>) Shell
Ally: status = Slow        (>) Haste
Foe: party leader's target (>) Attack

Najpierw rozwal wszystkie Ice Azer'y (powinny zabierać ok. 30HP atakiem jeśli masz Ice Shield i Shell). Są słabe na Thundarę, więc wal każdym manualnie Thundarą w nie.

Mistów nie opłaca się używać. Zostawiaj MP dla Curagi i Thundary.

[Tantalus]

Poprostu lepiej nie miej w składzie ludzi z metalową bronią. Bow, Rod, Staff, Measure i Handbomb to chba jedyne niemetalowe bronie, więc proponuję zrobić sobie drużynę łuczników. Pomoże i to o tyle, że magnetyczna strefa nie będzie cię tak koszmarnie spowalniać, jak robi to póki co. Miej Cura przy HP<50% u jednej postaci. Poza tym, poprostu go konsekwentnie nawalaj, a jak ktoś ci zginie, to go nie ożywiaj, ale wpierw wpuść do składu kogoś na jego miejsce i zmarłego potraktuj Phoenix Downem, kiedy ten leży na rezerwie. Nic więcej ci raczej nie doradzę.

[The_Reaver]

Poprostu lepiej nie miej w składzie ludzi z metalową bronią. Bow, Rod, Staff, Measure i Handbomb to chba jedyne niemetalowe bronie, więc proponuję zrobić sobie drużynę łuczników. Pomoże i to o tyle, że magnetyczna strefa nie będzie cię tak koszmarnie spowalniać, jak robi to póki co. Miej Cura przy HP<50% u jednej postaci. Poza tym, poprostu go konsekwentnie nawalaj, a jak ktoś ci zginie, to go nie ożywiaj, ale wpierw wpuść do składu kogoś na jego miejsce i zmarłego potraktuj Phoenix Downem, kiedy ten leży na rezerwie. Nic więcej ci raczej nie doradzę.

Jej chodzi o Mateusa, nie tego robota. Przy Mateusie, jak dobrze pamiętam, nie ma żadnej aury.

[Solidus]

Ale Mateus to kobieta ;/

[Tantalus]

Nie, Mateus to facet, ale jest połączony z ciałem kapłanki (opis w bestiariuszu). To kto niby miał magnetyczną aure wokół siebie, jak nie Mateus... jestem pewien, że to przy nim to było...

[The_Reaver]

Magnetyczna aura była przy tym robocie (czym kolwiek to coś było), przed Mateusem (z którym też się walczy w Mirian).

[Zell Dincht]

Ja wlasnie godzine temu skonczylem ta walke... Sklad - Vaan, Fran, Ashe, wszyscy ok. 30 lvl (a reszta 18, 16 i 12, ale i tak ich nie uzywalem). Cala trudnosc w tej walce polega w sumie tylko na zdjeciu Azerow, sam Esper jest praktycznie bezbronny. Jesli nie masz Thundary u wszystkich, moze byc problem. Jesli nie masz Thundary wogole, moze byc jeszcze wiekszy problem... Ale da sie to bez tego czaru przejsc, tak jak i bez shella, czego jestem zywym dowodem. Bardzo przydatny jest Haste na wszystkich przed wejsciem, bo na poczatku Azery robia najwieksza sieczke. Poza tym wystarczy tylko ponawalac Fran z luku w Azery (najlepiej wylacz gambity i walcz nia manualnie, bo inaczej bedzie skakac z jednego na drugiego), a reszta uderzaj na Mateusa i lecz ekipe.

Pomoże ci też dodanie Esuny jako gambit, będzie cię leczyło ze sleep itd

Esuny przy Sleepie nie oplaca sie uzywac, tracimy tylko MP, a postac i tak zbudzi sie po pierwszym lepszym uderzeniu.

jestem pewien, że to przy nim to było...

ORLY?

[Kargi]

Jak dla mnie to było przy tym pierwszym bosie a nie przy Mateusie

[Tantalus]

Dobra, w takim razie mea culpa, myślałem, że to przy mateusie było... Kojarzyłem, że Stillshrine of Miriam, ale chyba zbyt dużo już przeszedłem, żeby pamiętać takie rzeczy... whatever...

[-MaTT-]

To może teraz pytanie z innej beczki.

Jaką trójką postaci biegacie, z jakim equipmentem i z jakimi ustawionymi gambitami? Poszedłem dzisiaj na Ixiona i zauważyłem że mam lipnie ułożone gambity ;/

[Tantalus]

Jak na coś poważnego idę do Vaan, Basch i Ashe. Gambity zmieniam sobie dosyć często, bo trzeba je co jakiś czas dostosować do warunków jakie panują w lokacji. Jak byłem u Ixiona miałem u Ashe podpiętą Esunage pod Alyl: Status = Confuse, Blind, Sleep, Disable, Silence i Immoblize chyba. Do tego Slow pod Ally: Status = Slow i Dispel pod Ally: Status = Stop. Na samym początku Curaja pod Ally: HP<50% i Arise pd Ally: status=KO, a na samym końcu - Attack: Nearest visible. Basch miał u siebie Curaja pod Ally: HP<30%, i założony Dispel przy Target: Status= Bravery, Faith, Haste, Reflect i Protect. Te deaktywowałem co jakiś czas, żeby MP nie marnować u niego. Również podpięty ma na końcu Attack: Nearest Visible. Vaan wogóle nie ma gambitów, bo zawsze nim ręcznie steruję.

[Kargi]

Czy na muthru bazar jest jakis sklep? Podobno można tam kupić bubble belt ale tam nie widze żadnego sklepu .Prosze o pomoc.

[Tantalus]

Jest sklep, prowadzi go Bangaa. Nie można go nie zauważyć idź i poprostu poszukaj.

[Squall Leonheart]

Witajcie. To mój pierwszy post na tym forum.

1.Chciałbym was sie spytać czy przdmioty loot są do czegoś jeszce potrzebne poza sprzedawaniem? czy moze np przydają sie w jakiś poźniejszych subqustach? Poki co to dwa przedmioty z loot maja inna wlasciwosc poza sprzedaza z tego co zauwazylem: grysahl greens- boost dla chocobosow, oraz teleport stone. Przejzałem wszystkie posty na tym forum o final fantasy 12, ale nei znalazlem odpowiedzi do mojego pytania, dlatego piszetego posta.
Chodzi o to ze boje sie sprzedac przedmiot ktorego mam ilosc: 1, gdyz obawiam sie ze moze byc to jakis przedmiot specjalny, cos co np bede mogl komus dac. Wiem ze psrzedawanie łupów, daje mozliwosc kupowania przedmiotow na bazarze.

W grze gram około jzu 45 godzin i jestem w Jahara, mam gdzies tak po 33lv

2. I jeszcze jedno pytanko: w lokacji Mosphoran Highwaste są miejscówki do ktorych nie moge sie dostać, widać plansze, do których nie ma przejścia, jak tam sie dostać? i czy do czegoś służa te wyschniete studnie i ta jedna ktora jescze nie wyschla?

3. A i jescze jedna rzecz która mi sie przypomniała: w menu w dziale clan primer jest bestiariusz, i jest tam ilosc potworkow ktor jeszce potrzebuje ( domyslam sie oczywiscie ze zabic) danego rodzaju. Do czego to służy? co sie stanie? jak uzbieram wszystkich?

4. Tłukłem teraz Adramelech, i jeszcze jedno pytanie mi sie nasunęło: otóz z czym to sie je, o co chodzi? wszystko picuś glancuś ładnie, aż do momentu w którym ten potworek robi coś takiego ze niczym za chrena nie moge mu zadac zadnych obrazen , ani bronia fizyczna, ania magia, ani limitem, no po prostu zero, o co chodzi??

P.s. Troche zmieniaja temat: zna ktoś moze jakas fajna strone z avatarami, tak zeby nie było tak pusto przy moim nicku. Przepraszam za błedy, czesto przestawiam literki w wyrazach


Dobra co do "kolekcionowania"w bestiariuszu (pt 3) to juz chyba wiem o co chodzi, dy zbiore okreslona ilosc tych wrogow, to pojawia sie bodajze dodatkowa informacja, albo to kawalek historii, albo jakis hint, albo tez np co z danego potworka moze wypasc. fajna sprawa.

[wymiatacz9975]

Lepiej żebys miał doładowane wszystkie postacie jednakowo bo potem możesz nieda rady z bosami
Ja ci sprzątną te 3 postacie wypasione i pozostana ci te słabsze to mozesz mie kłopot !!

A Ja mam problem bo niewiem co teraz mam zrobic :

Pokonałem BOSA Doktorka jakiegoś w Arkadia czy jakoś tak i teraz niewiem gdzie mama iś.:/
jak ktoś wie to prosze o pomoc !!




      --------------------------------   PLIZZZZZ HEKP  MEEEEE  !!!! ---------------------------------------------------

Edytuj posty - Gwałciciel Postów #2

[-MaTT-]

Wczoraj myślałem że popełnię harakiri... Około 2 w nocy zabrałem się za Gilgamesha. Z jego  drugą formą walczyłem ponad 40 minut postaciami na 61 lvl [żeby jego ataki specjalne zależne od poziomów nie działały] W końcu udało mi się go zabić. Wypadł z niego jakiś miecz ale pomyślałem że najpierw wypadałoby iść i zrobić save. Podczas wychodzenia z lokacji pokazała się cutscenka w której Gilgamesh zabiera miecz i ucieka.... Mocno zj****em sprawę? Tzn czy dużo przez to straciłem? Mam przegrane prawie 100 godzin i nie widzi mi się zaczynać od początku ;/

[The_Reaver]

Squall:
1. Jeśli niejesteś takim szurniętym kolekcjonerem jak ja, to możesz sprzedawać. Looty przydają się tylko do oblokowania nowych itemów na Bazaarze.

2. Jak zaliczysz pierwszą wyzytę w Archadia, to będziesz mógł bawić się ze studniami i otwierać przejście do tych normalnie niedostępnych połacii terenu. Nie będę zdradzał, co się znajduje na końcu.

3. Odblokowujesz ciekawe informacje w bestiariuszu, na temat Ivalice, lub rzadkich przedmiotów, gubionych przez danego potworka. (ale to już sam się skapłeś)

4. Jeśli chodzi to to, że rzuca Paling/Magic Shield, to musisz przez chwilę poczekać, aż status ten ze smoczka zejdzie, dopiero potem go znowu nawalać. Jak nie rzuca nic takiego, to znaczy, że masz za słabe postacie.

Wymiatacz:
Na południe do Feywood.

-MaTT-:
Miecz zabrać się nie da (jest tylko tekst, jak go sprawdzasz). Jeśli jednak nie okradłeś Gilgamesha, gdy miał 40% i 20% HP, to właśnie straciłeś jedyną szansę, na zdobycie wyposarzenia Genji.

[-MaTT-]

The_Reaver

Na całe szczęście okradłem go ze wszystkiego z czego się dało

Dzięki za przywrócenie mi chęci gry ;]