Ja tłumaczenia nie widziałem, ale sam fakt, że przetłumaczyli nazwy własne, świadczy na jego niekorzyść i to solidnie. Skoro już to zrobiono, to czemu "Squall" nie zostało przetłumaczone na "Wrzask" albo "Nawałnica"? Nie wiem jak z resztą, ale szczerze mówiąc, nie chcę wiedzieć - mam uczulenie na polskie tłumaczenia inne, niż moje własne. A fakt, że żadnego jeszcze nie zrobiłem oznacza, że w tej chwili jedyna polskojęzyczna gra, w jaką mogę grać bez problemów, to Wiedźmin heh.
Wersja z PC nie ma lepszej grafiki, po prostu renderowanie jest wyraźniejsze (wersja PC w końcu wymaga znacznie mocniejszego procesora, niż ten w PSX'ie), co zresztą nie zawsze dobrze grze wychodzi. Według mnie postacie w FFVIII wyglądają strasznie plastikowo. No ale wersja PC FFVIII nie jest taka zła, jak FFVII hehe. Największą zaletą tej wersji jest możliwość grania w Chocobo World.
Skoro grasz na PC, to już absolutnie nie wierzę, żebyś mógł zrobić The End jakiemuś bossowi, nie narażając się na natychmiastową eksterminację (chyba, że z Holy War'em, ale, o ile nie będziesz mieć jakiegoś pioruńskiego szczęścia, to niewidzialność skończy się na długo przed znalezieniem The End'a w Slot'cie).