ad.1
nie, nie jest
ad.2
to zależy od indywidualnych upodoban odbiorcy. naruto i fma to dwie zupełnie różne bajki ;f osobiscie naruto w ogóle nie znam, ale skoro otrzymał on kiedyś opinie jakoby był następcą Dragon Balla to mam o naruto jako takie wyobrażenie. ale kurde aruto czy fma?? uwazam, ze powinienes dorwac w ksiegarni tomik tego i przejrzec, tomik tego i przejrzec i jak bedziesz mial porownanie, sam zadecydujesz. bo sa gusta i gusciki, dla jednego naruto ssie pauke, dla drugiego z kolei moze byc jedyna wyrocznia. to musi byc przemyslana decyzja, bo jednak jesli masz ochote zbierac którąs z nich to troche kasy poleci...
no i ja (abstrachując od tego co wyej napisałem) of koz doradze fma, bo sam zbieram ;p
inna sprawa, ze FMA z tym gatunkiem ninjowsko samurajskim ma tyle wspólnego co ja ze skokami narciarskimi ;/