Autor Wątek: No comment  (Przeczytany 12875 razy)

Offline Giant Enemy Crab

  • Daredevil
  • **
  • Wiadomości: 153
    • Zobacz profil
    • http://www.squarezone.pl
No comment
« Odpowiedź #40 dnia: Marca 03, 2006, 09:11:24 am »
Tylko, że Zella z ff8 rzeczywiście nikt nie lubił. Squall nie chciał go w drużynie, nikt nie podawał mu ręki przy powitaniu, a on myślał że jest fajny. W sumie żart Tanta mógłby mieć podwójne przesłanie ;).

Offline Ignatius Fireblade

  • Berserker
  • ***
  • Wiadomości: 214
  • Ten, który bywa
    • Zobacz profil
No comment
« Odpowiedź #41 dnia: Marca 03, 2006, 09:48:08 am »
Wiecie, może ja się nieco wybiję... Ze wszystkich możliwych bohaterów, najbardziej wkurzaja mnie tacy świętoszkowaci idioci, którzy myśla, że ślepe wykonywanie rozkazów pomoże im w zbawieniu świata. Fuijin, Raijin, Garnek (nie pamiętam imienia tego zapuszkowanego rycerzyka z FF IX)... a to dopiero początek. Nawet Kefka mnie tak nie wpienia, jak ci goście =.=

Moim zdaniem, ślepe dążenie do tej wspaniałej "prawdy i dobra" dowodzi nie bohaterstwa, ale braku mózgu... Może troche to ostre, ale tak to czuję. Jeszcze wytrzymam, gdy tym celem jest miłość, to jest wręcz wskazane  =]  Niom... A ogólnie bad-ass'ów lubie :D
« Ostatnia zmiana: Marca 03, 2006, 09:48:29 am wysłana przez Ignatius Fireblade »
Gdy rozum śpi, budzą się upiory.
Goya

Offline Musiol

  • kiedyś byłem tutaj popularny
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2873
    • Zobacz profil
    • pssite.com
No comment
« Odpowiedź #42 dnia: Marca 04, 2006, 12:01:29 pm »
nie lubie Zella za jego podejście do życia ;] denerwuje mnie jego osoba, nie lubie Scarlet...gupia piz*a nienawidze takich kobiet, nie lubie Eiko, mała smarkula...zakochana w Zidanie ;], nie lubie Delite, bo dziad pojawia sie i znika...jak qiax, nie lubie Gaff Gafgariona zdrajca...poprostu zdrajca, nie lubie Farisa/Sarisy bo udawała faceta...

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
No comment
« Odpowiedź #43 dnia: Marca 04, 2006, 01:27:36 pm »
Cytuj
nie lubie Delite, bo dziad pojawia sie i znika

Ja Delite bardzo lubię.. mam słabość do postaci, które są zdeterminowane i dążą do jakiegoś celu, nawet jeżeli nie jest on taki jak nasz. Dlatego lubiłem Jowy'ego w Suikoden 2, czy Seifera w FFVIII...

A skoro mowa o tym kogo nie lubimy, to wkurzał mnie cały team Luca Goers z FFX'a (wiadomo dlaczego) i z prawdziwą satysfakcją patrzyłem, jak przegrywają ze mną 11:0. Poza tym nie lubię Yuny, przynajmniej tej z FFX'a... bezradna bishojo, aż mnie skręcało jak jej niektóre monologi słyszałem.

Offline Omega Weapon

  • Soldier
  • Wiadomości: 27
    • Zobacz profil
No comment
« Odpowiedź #44 dnia: Czerwca 01, 2006, 02:51:46 pm »
Dla mnie przeParówa byl ten Pirat z CC Fargo przez niego 5 godzin po statku biegalem gralem w ruletke i tak dalej zanim zmienili mnie w kota:D  i jeszcze ten Pierre...doła lalusiowaty jak sam C**j chyba tylkoA   trener Janas potrafi bardziej wkurzyc :D to z CC Warto jeszcze dodac tu Yuffie co lubi dzwignac materie swojakom czasami :D FF VII po zatym to wszystko co mi na mysl przychodzi teraz :)

emiel_

  • Gość
Odp: No comment
« Odpowiedź #45 dnia: Stycznia 09, 2008, 07:42:42 pm »
Więc tak :
Arc z FFIII - od pierwszego wejrzenia, aż do samego końca nie mogłem się oprzeć wrażeniu, iż jest to trochę zbyt ciotowata postać

Edgar z FFVI - no tego kolesia wybitnie nie trawię, za wygląd i chęć do życia (a może raczej do kobiet - aż nazbyt)

Cait Sith - matko, dobrze że nie trzeba było nim grac dłużej niż wynikało z fabuły, bo działał mi na nerwy równie bardzo jak poprzednik

Squall z FFVIII - za to, że zimna suka z niego.Niewychowana, nieprzystosowana do życia i w ogóle nie trawiłem go.To miał być główny bohater...dobre sobie :P

Steiner i Quina z FFIX - Steiner za swoją bezgraniczną głupotę i sztywność, Quina za to, że zbyt mocno przypominała mi swoją osobą Cait Sitha (ble)

Peppita Rossetti ze Star Ocean: Till The End of Time - za co? no comment (wrrrr...)
« Ostatnia zmiana: Stycznia 09, 2008, 07:49:56 pm wysłana przez emiel_ »

Offline aysnel

  • Infel Phira
  • Redaktor
  • ******
  • Wiadomości: 759
  • „Was yea ra chs hymmnos mea"
    • Zobacz profil
Odp: No comment
« Odpowiedź #46 dnia: Stycznia 09, 2008, 08:05:52 pm »
Nie wiem co emiel ma przeciwko Peppicie ze Star Ocean 3, przecież to bardzo ciekawa i wyróżniająca się postać. Moim zdaniem jedną z najbardziej wkurzających postaci w grach Square był Brother z FFX-2 jego wygłupy wcale nie są śmieszne. Są żałosne!

emiel_

  • Gość
Odp: No comment
« Odpowiedź #47 dnia: Stycznia 09, 2008, 08:29:42 pm »
Patryk, po prostu jak dla mnie zbyt dziecinna, taka lukrowana dziewczynka.Tak samo zdzierżyć nie mogłem Yuffie z FFVII, ale tą przynajmniej ratował mój ulubiony limit i fajne bronie :P
« Ostatnia zmiana: Stycznia 09, 2008, 08:30:28 pm wysłana przez emiel_ »

Offline aysnel

  • Infel Phira
  • Redaktor
  • ******
  • Wiadomości: 759
  • „Was yea ra chs hymmnos mea"
    • Zobacz profil
Odp: No comment
« Odpowiedź #48 dnia: Stycznia 09, 2008, 08:46:43 pm »
No ale z drugiej jaka ma być. Peppita ma tylko 14 lat więc taki design i jej zachowanie zważywszy na jej wiek to nic dziwnego i raczej nie powinno ani drażnić bądź dziwić. Najbardziej wkurzają mnie głosy i zachowanie i głosy co niektórych bohaterek (różnych jRPG). Niby mają te 17-19 a głosiki mają jak dziesiecio-dwunastolatki i co gorsza zachowują się tak jakby rzeczywiście ich rozwój umysłowy zatrzymał się na poziomie tychże 10ciu 12stu lat.

emiel_

  • Gość
Odp: No comment
« Odpowiedź #49 dnia: Stycznia 09, 2008, 08:55:24 pm »
Patryk, no właśnie - jej pech, mnie drażnią takie postacie ;/ Dlatego unikam jej jak mogę - cyrk na kółkach - to powiedzenie najlepiej tutaj pasuje.To jest temat o znienawidzonych postaciach, więc, jako że jej nie trawię i unikam w grze jak ognia, więc dodałem do swojej listy.Są gusta i guściki - znam kolesia, który ubóstwia Cait Sitha i twierdzi, że to fenomenalna postać - nie zabraniam mu tego.Dla mnie Peppita jest zbyt dziecinna.Sophia ma zaledwie 3 lata więcej, a dużo bardziej się z nią związałem aniżeli z P.R. Poza tym dialogi Sophii z Faytem ruuulezz!!!:)))) ale to już temat nie na inną rozmowę, pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 09, 2008, 08:56:22 pm wysłana przez emiel_ »

Offline aysnel

  • Infel Phira
  • Redaktor
  • ******
  • Wiadomości: 759
  • „Was yea ra chs hymmnos mea"
    • Zobacz profil
Odp: No comment
« Odpowiedź #50 dnia: Stycznia 09, 2008, 09:27:05 pm »
Oczywiście nie miałem zamiaru krytykować twojego zdania. Przedstawiłem jedynie swoją opinię na ten temat. Cóż każdy ma prawo jednych bohaterów lubić a i innych nie. Wracając do Star Ocean 3, wprawdzie to nie na temat ale z bohtaterów tej gry najbardziej do gustu przypadli mi Albel i Maria.

emiel_

  • Gość
Odp: No comment
« Odpowiedź #51 dnia: Stycznia 10, 2008, 01:29:25 am »
Patryk, jak wiem, że nie masz takiego zamiaru ;> Co do głosów poszczególnych postaci - jestem w stanie to olać, bardziej denerwuje mnie ich sposób bycia i zachowania (Peppita była u mnie spalona już na samym początku).Może wymieniłbyś swoje typy?Czy tylko tak ogólnikowo pozostanie?

Offline aysnel

  • Infel Phira
  • Redaktor
  • ******
  • Wiadomości: 759
  • „Was yea ra chs hymmnos mea"
    • Zobacz profil
Odp: No comment
« Odpowiedź #52 dnia: Stycznia 10, 2008, 09:37:49 am »
Co do głównych bohaterów Star Ocean 3 to uważam, że trudno im coś poważniejszego zarzucić chociaż oczywiście jedne postacie wyróżniają się bardziej inne mniej. Z pobocznych postaci drażniła mnie trochę postać Magistrate Laselle'a. Jes zbyt opryskliwy. To prawda, ze ma on za zadanie u trzymać jako taki porządek ceremoniału audiencyjnego ale wyobrażam sobie co by się działo gdyby taka postać istniała realnie. Pewnie twórcy celowo go przerysowali ale trochę przesadzili. Wyraża opinie o pewnych sprawach nie usłyszawszy zdania królowej i bez jej zgody. Przecież to wysoko postawiony urzędnik, któremu przecież nie wolno popełniać takich gaf. Najbardziej do gustu przypadła mi postacie Albela i Marii. Są to osoby zdecydowane, wiedzące co chcą robić, jak działać, mające właśnie zdanie i osądy oraz nie poddające się opinii innych (zwłaszcza Albel). Są to też postacie bardzo intrygujące ponieważ skrywają pewne tajemnice i wydaje się, że nie mówią wszystkiego pozostałym członkom drużyny.

(Seweryn, powinniśmy chyba założyć temat o Star Ocean 3 na tym forum, ale oprócz naszej dwójki nikt by się pewnie o tej grze wypowiadał bo z tego co co wnioskuje niewiele osób ją zna. Mam nadzieję, że się mylę...)

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: No comment
« Odpowiedź #53 dnia: Stycznia 11, 2008, 01:07:39 am »
Skoro już mowa o beznadziejnych postaciach w Star Ocean, to przypominam sobie taką jedną drugoplanową postać, konkretnie jedną z dwóch koleżanek tej dziewczyny co nożami walczyła (zapomniałem imienia). Chodzi mi o tą, która miała tak piskliwy głos, że trzeba było ściszać telewizor, żeby okna nie popękały. Przykład nieszczęśliwego voice actingu...

Offline aysnel

  • Infel Phira
  • Redaktor
  • ******
  • Wiadomości: 759
  • „Was yea ra chs hymmnos mea"
    • Zobacz profil
Odp: No comment
« Odpowiedź #54 dnia: Stycznia 11, 2008, 07:56:46 pm »
Pewnie chodzi ci o Farleen. Rzeczywiście ma taki głos jakby jej strój ściskał ją za pewne części ciała. Zresztą ci co grali to wiedzą.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 11, 2008, 10:14:38 pm wysłana przez aysnel »

emiel_

  • Gość
Odp: No comment
« Odpowiedź #55 dnia: Stycznia 13, 2008, 07:21:43 pm »
ta fioletowa blond-ślicznotka :D Eee, Tant przesadza, może ma cienki głos, ale słyszałem już bardziej piskliwe.  Poza tym MOMO, czy jak tam się zwała,z Xenosagi - dawno nie grałem, ale pamiętam, że zbytnio się z nią nie zżyłem (idzie dalej grac w SO3 :P )

Offline Vivi The Black Mage

  • Berserker
  • ***
  • Wiadomości: 268
  • Vivi93
    • Zobacz profil
    • http://vivi-the-black-mage.blog.onet.pl/
Odp: No comment
« Odpowiedź #56 dnia: Stycznia 13, 2008, 08:27:25 pm »
Dziwie, że jeszcze nikt tej postaci nie napisał chodzi mi o Gremio z S1 po prostu koleś mi na nerwy działa jest strasznie kiepski właściwie to tylko go miałem drużynie, aby ktoś Holy Rune miał, dobrze, że umiera. Następnie Selphie w ogóle mi nie przypadła do gustu po prostu jej charakter i wygląd są wg. mnie słabe. Cait Sith tak jak wielu też nie lubie tej postaci po co on w ogóle jest !? Aeris no cóż nigdy ja nie lubiłem i dobrze, że umarła (wolałem Tife). Pozatym niezbyt mi sie podobaja główne boahterki z FFX-2 po prostu ich zachowanie pozostawia wiele do życzenia... Następnie tak jak w poście który Gipsi kilka lat temu napisał to wsystkich graczy z Fify. Seifer chłopak mial duże amibicje i zrytą psychike. Amarant w ogóle go nie lubie charakter kiepski moze jest silny ale nigdy nim nie grałem. Freed Y z S2 po prostu postać do kitu nei nawidze momentów jak z nim tzreba grać już jego żonka jest lepsza. Algus nie dość, że gnojka ratujemy to później sie w piękny sposób odpłaca. Więcej postaci sobie nie mogę pryzpomnieć, w CC bardzo dawno teamu grałem więc nie pamiętam dokładnie postaci, a co do wymienionych wyżej to Zell jest jedną z moich ulubionych postaci w FFVIII pozatym w FFVI grałem krótko i nie wypowiem sie na temat Kefki. Dawno mnie nie było i powracam dosć długim postem.

Pzdr.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 13, 2008, 08:28:49 pm wysłana przez Vivi The Black Mage »

Join The Naruto Online Multiplayer Game Naruto - Arena.com

emiel_

  • Gość
Odp: No comment
« Odpowiedź #57 dnia: Stycznia 13, 2008, 08:33:52 pm »
Cait Sith jest potrzebny, bo tak mówi fabuła :) on chyba podpieprzył black materię o ile się nie mylę, więc musiał być (niestety...)
Aeris mnie zabiłeś stary... :D  Co do FF X-2 nie wypowiadam się, bo całej tej gry nie trawię, aha i vivi taki średni w sumie ;) <noł ofens>