AC Milan - PSV
bylem za PSV i wqrzalo mnie maxymalnie jak ten dałn sedzia nie gwizdal ewidentnych fauli na graczach PSV, ale z kolei trzeba zauwazyc ze nie uznal strzelonego prawidlowo gola Crespo. PSV umialo stworzyc sobie sytuacje, ale nie umialo jej wykorzytsac i dla tego Milan byl w tym meczu lepszy
Chelsea - LFC
bylem za Chelsea, ale sei zawiodlem. W prawdzie moj ulubiony gracz CFC (Joe Cole) jak zwykle gral siwetnie, to jednak Lampard i Drogba zawiedli na calej lini. Na wyroznienie zasluzyli tez Makelele (jak zwykle) i Tiago, ktory niepotrzebnie zostal zmieniony przez Arjena Robbena, ktory nie pokazal w iau 20 minut swojej gry nic nadzwyczajnego. Powiem szczerze, ze 0:0 LFC, wclae nie zawdziecza swojej obronie, a tylko nieudolnosci Chelsea w ofensywie.
I wqrzalo mnie jak komentator za byle co chwalil Dudka :/ (ogladalem transmisje na TVP, nie wiem jak bylo na Polsat Sport i Europsporcie)