Warhammer Shoutbox

[The_Reaver]

Może rzucisz jej Life, Raise??

[Tantalus]

Takie drobiazgi, jak zmiana twojej śmierci to akurat tylko zabieg korekcyjny His... mogę tam wkleić np... hmm...

Cain - Ruszyłaś w pogoń za trzecim oprychem. Stanęłaś nagle, gdy poczułaś, jak coś ciepłego spływa ci z dziurek od nosa. Substancja spłynęła do ust i poczułaś jej metaliczny smak, dotknęłaś jej... to krew. Zakręciło ci się w głowie, poczułaś, że jest ci dziwnie. Głowa pulsowała dziwnie. Krew ciekła z nosa, gęściej... kątem oka zobaczyłaś, że jego czubek też staje się czerwony, a skóra zaczyna boleć cię, jakby ktoś przecinał ją brzytwą. Skóra kurczy się, pęka i rozdwaja. Padłaś na ziemie, oparta o drzewo, nie rozumiejąc co się dzieje. Krew zaczęła ciec ci z oczu, skóra na policzkach i czole zaczęła się marszczyć, aby w końcu pęknąć, otwierając kolejne rany. Czujesz, że krew próbuje się z ciebie wydostać z każdej strony. Zrobiło ci się niedobrze i zwymiotowałaś przed siebie... krwią... Piekące rany na twarzy zaczęły pulsować, a mięśnie, idąc w ślady skóry, kurczyły się i rozrywały, zmieniając twoją twarz w krwawą masę, coraz bardziej pozbawioną kształtu. Krzyknęłaś, ustami sklejonymi ciepłą posoką. Ciśnienie rośnie w twojej głowie, jakby ktoś owijał ci wokół niej sznur. Zamknęłaś oczy, krzycząc i charcząc krwią. Przez zamknięte powieki wypływała szaleńczo krew, w rosnącą coraz bardziej kałuże i na lepkie ubranie. Padłaś w końcu na bok, sparaliżowana bólem, czująca jak życie odpływa z ciebie z każdą kroplą. Kości zaczęły się łamać do środka... usłyszałaś to jeszcze, choć nie poczułaś. Żuchwa odpadła od czaszki, łamiąc się w pół, oczy pękły pod ciśnieniem, odsłaniając mięsiste wnętrze, siłą rozwierając powieki. W końcu, pęknięcia w czaszce zaczęły się powiększać, miażdżąc twoją głowę jak włoski orzech. Płat czołowy odpadł w końcu, roztrzaskany na kilka kawałków, odsłaniając mózg, czerwony, zdeformowany, drżący dziwnie. Drżenie ustało nagle, a ten rozdarł się w jednej chwili, pokrywając ściółkę w promieniu kilku metrów. Nie czułaś już, jak wypływa z wolna na listowie, w kałuży gęstej krwi, płynąc z bezkształtnej mielonki, będącej kiedyś twoją twarzą.

Co przypomniało mi, że jestem głodny.... trzeba iść coś wsunąć.

BTW. Sesje wstrzymane są do końca ferii jakby co... a i w styczniu mogą być przesunięcia, bo będę miał co robić na pewno...

[Tantalus]

Sorki ludzie, ale w nadchodzącym tygodniu znowu nie będzie sesji. Postaram się zrobić jakieś w następnym. Powodem jest chroniczny brak czasu i to, że muszę napisać duży projekt, zdać conajmniej 2 kolokwia, napisać ze 3 raporty na laboratoria (plus jeszcze jeden mi w tym tygodniu dojdzie), a do tego jeszcze mam obowiązki redakcyjne i kilka innych spraw na głowie. Wybaczcie.

[Yuzuriha]

Chyba już te dwa tygodnie mineły XD,będziesz miał czas zrobić jakąś sesję czy mamy czekać,aż do odwołania?

[Tantalus]

Przepraszam was, ale jestem w środku sesji egzaminacyjnej. Na jutro mam raport do napisania, w środe 2 zbóje, w poniedziałek zbój z matmy, we wtorek ustny z ecofilozofii, w środe egzamin z matmy, a potem się posypie... ustalę terminy sesji jak tylko skończą się egzaminy i będziemy mogli grać, póki jakieś kolokwia się nie wysypią w nowym semetrze, czyli pewnie ze 2 miechy. Narazie musicie czekać..

Hejka ludzie... informuję, że a tydzień już będziemy mogli grać, w piątek ustalę terminy pierwszy sesji. Wiem, że przerwa była długa, ale nic nie poradzę, miałem koszmarną końcówkę semestru (właściwie dalej mam). Jeżeli szczęście dopiszę, postaram się was doprowadzić do końca kampanii do wakacji... naprawdę by mi to było na rękę heh...

dlaczego na miłość boską nikomu nie chce edytować postów....

[The_Reaver]

dlaczego na miłość boską nikomu nie chce edytować postów....

Bo nie zawsze widać na głównej, że w temacie jest coś nowego.

BTW Tant, od Marca zaczynam Studia, więc u mnie sesje odpadają w Poniedziałki i Środy.

[Tantalus]

dlaczego na miłość boską nikomu nie chce edytować postów....

Tyle czasu minęło, że wydawało mi się to bezcelowe.

Właśnie, tak jak Reaver, napiszcie mi od razu kiedy nie możecie grać, co bym wam nie ustalał terminów na niespecjalnie fajne dni.

[GLenn]

a co bedzie ze mną ? tzn z moją postacią

[Tantalus]

Jak cię drużyna przyjmie na nowo, to możesz grać hehe...

[Nova/smogu]

a co bedzie ze mną ? tzn z moją postacią

przeciez nie zyje Twoja postac ;f mozesz sobie nowa zrobic i moze Cię po drodze przygarniemy heheh

mi tam pasuje codziennie oprócz hm... nie wiem. plan mam raczej cudowny, co drugi tydzien zajecia tylko w poniedziałek, reszta tygodnia wolne heheh jak cos sie zmieni zanim cokolwiek usgtalisz to dam znac

[Solidus]

Ale nawet nie myśl, że zwrócimy Ci kasę...

[Tantalus]

przeciez nie zyje Twoja postac

Jezus, Hitler, Elvis Preslay... śmierć można oszukać, jak się bardzo chce hehe... o ile mnie pamięć nie myli, to Glenn dostał w głowę siekierą... to nie mogło źle wpłynąć na jego zdrowie, niewiele już można zepsuć między jego uszami hehe...

[Hisoka]

hehehehe.czyli to,że mi łeb wybuchł czy coś takiego, to jeszcze się mogę pozbierać?

[The_Reaver]

Może kiedyś Tant będzie miły i da któremuś z nas skroll z Arise ... wróc, sorry to nie ten system.

[Tantalus]

hehehehe.czyli to,że mi łeb wybuchł czy coś takiego, to jeszcze się mogę pozbierać?

Hehe... u was sytuacja jest trochę inna, Team E ma luźniejszy system niż inne drużyny, grają w taką wersję Warhammera bardziej player friendly. Poza tym, teraz drużyny są równe, w każdej są dwie osoby. Zresztą, i tak kampania zbiera się ku końcowi, to nie masz co wracać hehehe.. no ale, jeżeli kiedyś mnie najdzie ochotą na drugą kampanię i będę na tyle głupi, żeby się w nią wpakować, to czuj się zaproszona.

Dobra ludzie, rozeznałem się jak wygląda sprawa z moim semestrem. Wygląda oczywiście gównianie, no ale udało mi się ustalić wstępne terminy sesji.

Team A - Środa, 19:00 - 22:00
Team B - Sobota, 20:00 - 23:00
Team E - Czwartek, 20:00 - 23:00

Wszelkie sprzeciwy pisać tutaj, najlepiej jak najszybciej. Aha, Glenn, możesz wrócić do drużyny. Ekwipunek ci wraca, ale chyba zgubiłeś gdzieś swoje pieniądze...

[GLenn]

ok wrazie czego uzyje postaci jako prostytutki do zarabiania kasy ;]

[Tantalus]

Dzisiaj nie gramy nowej sesji, tylko dokańczamy starą, zaczniemy więc o 20:00 i skończymy o 22:00. Jednak wcześniej nie dam rady, mistrz musi iść lulu chociaż na chwilkę, bo spał dzisiaj 2 godziny, a czeka go długa noc....

[White_wizard]

hmmm..... krótko: jutro nie będzie mnie na sesji, bo w końcu nawet ja mam swoje życie osobiste.

[Tantalus]

nawet ja mam swoje życie osobiste.

NO WAI!

No trudno, ja za to nie mogę w niedzielę, a w tygodniu odpada.... tak więc, pozostaje nam to za tydzień zrobić... na przyszłość pisz szybciej W_w, to może się uda jakiś termin zastępczy ustalić.

====

Jak napisałem team'owi, dzisiaj nie będzie sesji team'u A. Co do jutrzejszej, to chciałbym, aby drużyna raz się pojawiła w komplecie. Jeżeli takowego nie będzie, pomyślcie o wyeliminowaniu kogoś, kogo nie ma... jeżeli mam grać, to grajmy, jak nie, to będę musiał rozwiązać team...

[The_Reaver]

Mam nadzieję, że nie zapomnę (co mi się ostatnio zdarza). Ale ojciec w domu, więc z Hyper (i wszystko wcześniej) nici, więc może nie zapomnę. Choć Glenn i Smog by się tym razem spreżyli i pojawili się.