Ja wam powiem tak , w FFVII gram od jakiś 2-5 lat , gra jest świetna , ale nie o tym gadamy . Weapony da się spokojnie na luzie pokonać , o ile ma się własną taktykę , nie jakieś żałosne metody dla amatorów np. Omnislash + mime . Zabicie Emerald Weapona jest łatwe wystarczy 40-50 min ostrej walki i pilnowania wszystkich przy życiu, a Ruby Weapon jest trochę gorszy bo jest bardziej wytrzymały , oczywiście można używać KOTR+ mime , ale można go też pokonać bez tego
czym się mogę poszczycić .Wystarczy każdemu wytrenować komplet master materii , albo nabić staty Sourcami na 255 ale tego mi się już nie chciało robić :mellow:. Dla ciekaskich bardzo dobra metoda na wbijanie ap , jest dawanie elixirów potworkom zwanym Magic Pot(chyba) w kraterze ;p . To tyle , wszelkie pytania odnośnie gry kierujcie na maila albo PW .
Powodzenia w zabijaniu weaponów