Autor Wątek: Pierwsze, najlepsze jRPG w jakie zagrałem  (Przeczytany 21709 razy)

Offline Yoshi

  • Soldier
  • Wiadomości: 26
    • Zobacz profil
    • http://
Pierwsze, najlepsze jRPG w jakie zagrałem
« dnia: Lipca 31, 2004, 02:24:20 pm »
Niewątpliwie dla mnie tym pierwszym RPG-em był FF VII. Dostałem go od kumpli i przechodzilem po kilka razy. Jednak widzialem też wcześniej snesowego CT, ale w niego zacząłem grać kiedy dorwalem FF Chronicles :P  

Offline Siergiej

  • Last Hero
  • **********
  • Wiadomości: 2544
  • Idol Tanta
    • Zobacz profil
Pierwsze, najlepsze jRPG w jakie zagrałem
« Odpowiedź #1 dnia: Lipca 31, 2004, 02:50:07 pm »
CC 4ever and nothing else....

Offline Pieszczotek

  • Daredevil
  • **
  • Wiadomości: 162
    • Zobacz profil
    • http://
Pierwsze, najlepsze jRPG w jakie zagrałem
« Odpowiedź #2 dnia: Lipca 31, 2004, 02:56:00 pm »
ffvii - czekalem nieskonczonosc az wreszcie wyjdzie na pc.  do tego czasu znalem na pamiec opisy przejscia, ktore czytalo sie jak cudowna opowiesc fantasy/sf -  a kiedy juz gra wpadla w moje rece........miod........ 3 razy pod rzad ja przeszedlem co mi sie prawie wogole nie zdarza.
See you, Space Cowboy!

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Pierwsze, najlepsze jRPG w jakie zagrałem
« Odpowiedź #3 dnia: Lipca 31, 2004, 03:18:12 pm »
Moim pierwszym jRPG'iem był FFVIII.... ale nie jest mój ulubiony jRPG.... jak zagrłem w FFIX, to ten był najlepszy, jak zagrałem w FFVII to ten wyszedł minimalnie na prowadzenie.... ale jak zagrałem w CC... to już zdublowało konkurencję.... Fakt pierwsza była ósemka...... ale milej wspominam CC

Offline Dark M

  • General
  • ******
  • Wiadomości: 597
    • Zobacz profil
    • http://
Pierwsze, najlepsze jRPG w jakie zagrałem
« Odpowiedź #4 dnia: Lipca 31, 2004, 03:55:49 pm »
Chrono Cross, gdyby nie wypadek pży zakupach to pewnie nie grał bym w ten Cud nigdy.


Disgaea ... jedna z najpiękniejszych gier, kocham ją.

UWAGA!! Nie znam i nie kożystam z żadnych zasad dotyczących ortografi i składni języka polskiego

Offline Zell Dincht

  • Blade Dancer
  • ********
  • Wiadomości: 1460
  • Dzielny Mały Toster
    • Zobacz profil
Pierwsze, najlepsze jRPG w jakie zagrałem
« Odpowiedź #5 dnia: Lipca 31, 2004, 04:15:59 pm »
a ja tak bardziej oldschoolowo od 4 zaczalem :D (bo podobno pierwsze 3 troche odstaja od reszty)
"Zapewne, ponieważ jesteśmy tak stworzeni, że porównywamy wszystko ze sobą i siebie ze wszystkim, więc szczęście i nieszczęście zależy od przedmiotów, z którymi się porównywamy, i przeto nie ma nic niebezpieczniejszego nad samotność. Wyobraźnia nasza, z natury swej skłonna do wzlotów, żywiona fantastycznymi obrazami poezji, stwarza sobie tłum istot stojących na różnych szczeblach, wśród których my stoimy na najniższym i wszystko prócz nas wydaje się wspaniałe, każdy inny jest doskonalszy. A dzieje się to w sposób zgoła naturalny. Czujemy często, że nam czegoś brak - i zda się nam, iż własnie to, czego nam brak, posiada ktoś inny, któremu też przydajemy i to wszystko, co my mamy, i nadto jeszcze pewne idealne zadowolenie. I oto szczęśliwiec jest zupełnie gotów - nasz własny twór!"

Offline Kazumaru

  • Komercyjny chłopak
  • SuperMod
  • ***********
  • Wiadomości: 3357
  • Forbidden Lover
    • Zobacz profil
Pierwsze, najlepsze jRPG w jakie zagrałem
« Odpowiedź #6 dnia: Lipca 31, 2004, 04:38:41 pm »
The Legend of Zelda:Ocarina of Time...
Mój pierwszy jRPG jaki grałem, co prawda nie jest to taki RPG jak te od squaresoftu bo jest to actionRPG ale gierka była wspaniała i stawiam ją na równi Z Chrono Crossem. Grafika jak na tamte czasy wymiatała maxymalnie i była nie do pobicia (PSX poprostu takiej grafiki by nie pociągnął) nawet teraz w Ocarynę można pograć bez zgrzytu zębami... Ta Zelda to była pierwsza gra która dostała ocene 10 na jakimś bardzo znanym portalu internetowym o grach... Wielkie krainy i duży świat po którym poruszamy się na koniu zmienne pory dnia (Nie pamiętam czy atmosferyczne też-deszcz), muzyka przepiękna, świetna postać głównego bohatera (shut up Dark M :P ) kilka stroi głównego bohatera dających mu różne możliwości kilka mieczy (jeden był o wiele większy niż Link-główny bohater- i przy okazji służył mu za tarczę :w00t: ), genialny design poziomów, mnóstwo sekretów, fajna fabuła (Chrono Cross to nie jest ale gra się bardzo fajnie)... nie wiem poprostu nie wiem co mam powiedzieć o gierce dla której wypożyczałem z Konsole plus tę grę za 10 złotych dziennie( grę przeszedłem tak wypożyczając 2 razy... a powiem że przecghodzi się ją cholernie długo, a ze jeszcze wtedy byłem leszczykiem to kasy trochę straciłem... póżniej już miałem swoje N64 i wystarczyło wypożyczać tylko karta)... nie wiem co by więcej napisać, ta gra jest piękna i stawiam ją na równi z CC :wub: co świadczy że jest na serio konkretna.
Jak ktoś chce wiedzieć jeszcze coś o tej grze to opisze to tutaj:
Wyobrażcie sobie takie coś wychodzicie ze swojej rodzinnej wioski, i chcecie iść do zamku Hyrule.. kurcze troche daleko, bieżecie swojego konia i jedziecie po drodze wbijacie na rancho lon lon żeby kupić kilka butelek mleka(uzupełnia energie) jedziecie dalej w Hyrul kupujecie coś na bazaże i dowiadujecie się że coś dziwnego dzieje się w jakiejś wiosce wskakujecie na koni iszybko tam jedziecie ( wmiędzyczasie zapada noc i już was atakują inne stwory niż przedtem) wjeżdzacie do wioski tam wam mówią że w górach dzieje się coś nie tak wiec idziecie w góry z gór widać wioske a jak już jesteście na szcycie gór to wchodzicie tam do pieczar i walczycie... wiem w innych jrpg też to było ale tutaj jest pełne 3D i jest tu podobna eksploracja świata jak w GTA... owszem na teczasy nie jest to nidz dziwnego ale za czasów PSX to było coś co miażdzyło moje zmysły... gierka jest naprawde kozacka a motyw z podróża w czasie wspaniały(raz kierujemy młodziutkim Linkiem -co pewnie wielu nie rzypadnie do gustu- a raz dorosłym) Ehhh świat Hyrule to piękny świat i w Ocarinę czasu powinien zagrać każdy szanujący się gracz... a mnie się marzy żeby na SZ było do ściągnięcia Legend of Zelda The Ocarina of Time i Legend of Zelda:Majora's Mask :shaun:  ;(
« Ostatnia zmiana: Lipca 31, 2004, 04:44:07 pm wysłana przez Gipsi »


If I ever hear you say another women's name in your sleep you'll wake up the next morning with your joystick missing... got it?

Offline Zell Dincht

  • Blade Dancer
  • ********
  • Wiadomości: 1460
  • Dzielny Mały Toster
    • Zobacz profil
Pierwsze, najlepsze jRPG w jakie zagrałem
« Odpowiedź #7 dnia: Lipca 31, 2004, 04:43:02 pm »
ja mam linka jak ludzie od downloadu beda chciali "pozyczyc sobie" :D to walcie na pw nie bede tutaj reklam robil
aha zapomnialem dodac oba romy sa po polsku dla jednych dobrze dla innych zle wiec jak chcecie...
« Ostatnia zmiana: Lipca 31, 2004, 04:45:32 pm wysłana przez Zell Dincht »
"Zapewne, ponieważ jesteśmy tak stworzeni, że porównywamy wszystko ze sobą i siebie ze wszystkim, więc szczęście i nieszczęście zależy od przedmiotów, z którymi się porównywamy, i przeto nie ma nic niebezpieczniejszego nad samotność. Wyobraźnia nasza, z natury swej skłonna do wzlotów, żywiona fantastycznymi obrazami poezji, stwarza sobie tłum istot stojących na różnych szczeblach, wśród których my stoimy na najniższym i wszystko prócz nas wydaje się wspaniałe, każdy inny jest doskonalszy. A dzieje się to w sposób zgoła naturalny. Czujemy często, że nam czegoś brak - i zda się nam, iż własnie to, czego nam brak, posiada ktoś inny, któremu też przydajemy i to wszystko, co my mamy, i nadto jeszcze pewne idealne zadowolenie. I oto szczęśliwiec jest zupełnie gotów - nasz własny twór!"

Offline Yoshi

  • Soldier
  • Wiadomości: 26
    • Zobacz profil
    • http://
Pierwsze, najlepsze jRPG w jakie zagrałem
« Odpowiedź #8 dnia: Lipca 31, 2004, 05:02:36 pm »
CHRONO CROSS RULES!!! Macie rację, CC bije konkurencję o głowę, niestety dorwałem go dopiero prawie 3 lata temu :(  

Offline De6v6il6

  • Blade Dancer
  • ********
  • Wiadomości: 1321
    • Zobacz profil
Pierwsze, najlepsze jRPG w jakie zagrałem
« Odpowiedź #9 dnia: Lipca 31, 2004, 10:17:03 pm »
Only FF7 ;)
]


Offline Ard

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 1152
  • Vi Veri Veniversum Vivus Vici
    • Zobacz profil
Pierwsze, najlepsze jRPG w jakie zagrałem
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpnia 01, 2004, 11:12:52 am »
Cytuj
Only FF7

cytuje, bo nie bede sie powtarzal :D...

Yoshi...zdecyduj sie...FF 7 czy CC...

Offline Quezacotl

  • Soldier
  • Wiadomości: 45
    • Zobacz profil
    • http://
Pierwsze, najlepsze jRPG w jakie zagrałem
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpnia 05, 2004, 08:35:05 am »
Moim pierwszym jRPG-em był FFVIII, była to jedna z pierwszych gier w jaką zagrałem na psx, wtedy nie wiedziałem ze istnieje coś takiego jak jRPG, o Finalach też wcześniej nie słuszałem  :shaun: . A gdy odpaliłem gre...to było niesamowite, grałem (na zmiane z bracholem) całymi dniami, przy żadnej innej grze (no, może oprócz ISS-a) nie spędziłem tak dużo czasu i były to niezapomniane chwile  :D , mimo że pózniej grałem w inne znakomite jRPG-i (FFVII, FFIX, CC czy Vagrant Story) to nie dostarczyły mi one tyle radości co mój ukochany FFVIII :grin:  
"Jest widok ogromniejszy od widoku morza - niebo. Jest widok ogromniejszy od widoku nieba - wnętrze ludzkiej duszy."

Offline little

  • Wanderer
  • *******
  • Wiadomości: 1025
    • Zobacz profil
Pierwsze, najlepsze jRPG w jakie zagrałem
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpnia 06, 2004, 08:48:33 am »
Moim pierwszym jrpgiem był final 9. Miałem wtedy tylko pierwsząpłyte wieć długo sie nie nacieszyłem. Jak ją przeszedłem to miałem jakieś 2 miesiące przerwy (z powodu braku funduszy na kolejne płyty). Później kupiłem następne 3 płyty i było załamanie. Szaraczkowi laser siadał :( . Niemogłem przejść 2 płyty (bo sie filmiki zacinały, a właściwie to sie nie włanczały). Po jakiś 2 tygodniach menki włączyły mi sie filmiki (od razu je wyłączyłem otwierając i zamykając klapke) :lol: .
Z 3 płytąnie miałem problemów, ale z 4 niestety tak. Gdy doszełem do Necrona to laser jużledwo zipiał. Przeszedłem Necrona i mi sie kopnsola zacieła :shaun: . Przez głupi laser nie widziałem ostatniego filmika ;( Chyba ze sto razy przechodziłem Necrona i mi sie zacinało po jego zabiciu ;( . Najgorsze było to, że jeszcze wtedy nmie miałem komputera (co z tym idzie i emulatora). Doppiero rok jak nie półtorei później zakupiłem se komputer i wziełem od kolegi emulator (nie miałem neta :ph34r: ), i przeszedłem finala po raz kolejny. Wreszcie zobaczyłem ostatni filmiki :lol: .

Offline Yuzuriha

  • Dead Shadow
  • SemiRedaktor
  • *********
  • Wiadomości: 1742
  • Let's go together ... in to the darkness
    • Zobacz profil
    • http://www.deadshadow666.deviantart.com/
Pierwsze, najlepsze jRPG w jakie zagrałem
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpnia 08, 2004, 12:12:27 pm »
Muj pierwszy rpg to .......The Legend of Dragoon.Wczesniej nie wiedziałam wogóle ze istnieje taki rodzaj gry,o finalu kiedys słyszałam i kilka recenzji przeczytałam ale nigdy giera nie wpadła mi w rece(i moze własciwie dlatego bardziej spodobał mi sie Lod).Jakos bardziej podobaja mi sie lasy,groty i rózne inne dziwne krainy,niz wszedobylski metal który pojawia sie w FF7.Własciwie o Lod'ie dowiedziałam sie przez przypadek.Ogladałam sobie kolejny zakupiony(swierzo)numer Playstation i natrafiłam na gre o powyzszym tytule(a ze lubie,a racczer uwielbiam smoki)od razy siadłam do konsolki i zaczełam przegladac demo które było wraz z gazeta.Niestety(a moze i stety)był to tylko filmik prezentujacy gre(który wywarł na mnie wielkie wrazenie).Pózniej dorwałam krótkie demo w które grałam kiedy tylko mogłam.Az pewniego pieknego dnia kiedy moja młodsza siostra miała komunie poprosiłam ja by kupiła gierke....i od tamtej pory nie mogli mnie oderwac od konsoli.Do tej pory miło ja wspominam i gdy tylko mam ochote to gram....co mnie w niej urzekło?To wie kto w nia zagrał i przeszedł cała :wink:  

Offline White_wizard

  • Keyblade Master
  • Weapon Master
  • *********
  • Wiadomości: 2242
  • A way to the Dawn
    • Zobacz profil
Pierwsze, najlepsze jRPG w jakie zagrałem
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpnia 09, 2004, 08:20:44 pm »
hm... moim pierwszym jrpgiem był ff VI. Tak sobie z niechcenia zciągnąłem z netu... nie miałem w co grać, więc pomyślałem , że co mi szkodzi. Od tego się zaczęło..... teraz prym wiedzie FF VII, z chmurkiem na czele ;)
You were born from nothing, you will turn into nothing. What have you lost? Nothing!

Offline Morchol

  • SuperMod
  • *********
  • Wiadomości: 2143
  • ;*
    • Zobacz profil
    • http://www.audioscrobbler.com/user/Morchol
Pierwsze, najlepsze jRPG w jakie zagrałem
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpnia 09, 2004, 09:54:11 pm »
A co ja powiem? Mój pierwszy jRPG to Pokemony :P nie mówcie mi że to nie jrpg bo jest i koniec dyskusji :P a z takich normalniejszych to były potem na GBA Golden Sun i Breath of Fire 2, zaraz potem SNES i FFV, a potem dostalem PS2 i się zaczeło: FFIX, X, X-2, teraz leci Chrono Cross :P  

Offline Siergiej

  • Last Hero
  • **********
  • Wiadomości: 2544
  • Idol Tanta
    • Zobacz profil
Pierwsze, najlepsze jRPG w jakie zagrałem
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpnia 09, 2004, 10:21:31 pm »
OT
no to ja Morchol gratuluje zaczecia grania w najlepszego jRPG :D

MarvelliX

  • Gość
Pierwsze, najlepsze jRPG w jakie zagrałem
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpnia 10, 2004, 01:52:10 am »
A więc działa :P myślałem że tego nie rozpakujesz tak go ścisssnołem że kilka godzin sssię pakowała ta gierka <_<


Moim pierwszym jRPGiem (a co więcej emulatorem ;) ) był  ChronoTriger dlatego mam do niego teraz sssentymenty :) los sssprawił że z pośród kiludziesieciu gier akurat tę wybrałem na pierwszy rzut :grin: nassstępny był Seiken Densetsu 3 i FF VI (dopiero później grałem w V i IV... jakoś tak od tyłu :P )

Offline Grzybek

  • Berserker
  • ***
  • Wiadomości: 224
    • Zobacz profil
Pierwsze, najlepsze jRPG w jakie zagrałem
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpnia 10, 2004, 12:36:36 pm »
Moim pierwszym jRPGiem był FF7 dostałem go od kumpla.  

Offline Xellard

  • Knight
  • ****
  • Wiadomości: 360
    • Zobacz profil
Pierwsze, najlepsze jRPG w jakie zagrałem
« Odpowiedź #19 dnia: Sierpnia 10, 2004, 12:53:26 pm »
Moim pierwszym jRPG był FF9. Miałem kupić sobie FF8 ale jakimś dziwnym zrządzniem losu w moje rece wpadła 9  :o i tak się to zaczeło po przejsciu 9 kupiłem 8 a teraz czekam 7. Fajnie było jak grałem pierwszy raz w 9 i walczyłem z Beatrix, gdy mnie pokonała od razu wyłaczyłem, wczytałem stan gry i zaczołem trenować postaci ( do 15lv chyba ). Po zdobyciu poszedłem jeszcze raz  z nią walczyć i znów mnie pokonała, ale teraz nie wyłańczałem ( tak sie to pisze? :P ) i czekałem co sie stanie, i stało sie ( :P ) musiałem włożyć 2 CD  :P  Pomyślałem że nie potrzebnie trenowałem postacie ale jak sie później okazało bardzo mi to pomogło  :) . Mam jeszcze wiele miłych wspomnień z FF9 ale nie będe tu pisał wszystkich  ;)