A co? Jakiś koncery był?
Tak.... nie ma to jak prekimać się godzinkę po źle przespanej nocy... od razu się lepiej czuję. Założenia były, że sobie pogram w FM4, ale położyłem się na łóżku, włączyłem konsolę..... i stwierdziłem, że jestem śpiący i wyłączyłem konsolę... ale to nie koniec..... po 10 minutach słyszę, że w kuchni dzwoni telefon.... idę odebrać gnoja i oczywiście rozłączył się w momencie, w którym włączyłem słuchawkę....wracam spać i po następnych 10 minutach dzwonek do drzwi i moja matka wraca.... ludzie nie potrafią uszanować czyjegoś spokoju.
PS. Hmm.... moją siostrę przeraziła dzisiaj zebrana wokół mojego śmietnika kupa śmieci. Kosz jest pełen (z górką), a wokół leżą jeszcze 3 jego objętości śmieci... ale faktycznie coś w tym jest.. chyba, będę to musiał wyrzucić kiedyś, bo się już drzwi przez nie ciężko otwiera...