Widzę jakieś nowe twarze na forum, w ogóle jakaś rekrutacja widzę po newsie, słodki Jezu, co tu się dzieje. Nie dziwie się, w sumie tylko Reaver jest niezawodny patrząc na update'y, prawdziwy demon pracy hehe.
A ja tam cisne na desce całymi dniami albo śpię i nawet myślę o zbudowaniu własnej minirampy na zimę i takie tam ... nawet jak pada deszcz nie siedzę przed konsolą, porobiło się nieźle hehe a kiedyś maratony po 36 h robiłem raz na tydzień przez pewien okres. Ale wiecie - idę robić swoje, pewnie zimami będę wracał najczesciej.