In the news:
Kupiłem sobie dzisiaj 3 tomiki Angle Sanctuary. Każdy powinien kosztować 29.90, a w sumie za trzy razem zapłaciłem jakieś 21 zeta, najpewniej przez błąd kasjerki. Jako, że długo czekałem w kolejce, która z jej powodu urosła, nie poinformowałem jej o tym i wyszedłem ze Kolportera z lekkimi wyrzutami sumienia. Zły ze mnie człowiek.