<ciemne chmury zbierają się nad światem i mroczny głos, niczym bicie mosiężnego dzwonu, rozlega się w gęstym, przesyconym zapachem ozonu powietrzu> NIE! SESJE SKOŃCZYMY WTEDY, KIEDY JA TEGO ZECHCĘ. TO JA STWORZYŁEM SQUAREZONE'OWEGO WARHAMMERA, JA MAM W NIM WŁADZĘ I JA GO ZNISZCZĘ GDY UZNAM TO ZA KONIECZNE <chmury rozwiewają się i wszysto wraca do normy>.Ja wbrew pozorom mam dość spore zaplecze fabularne do sporzytkowania i gra będzie trwać, póki drużyny nie wyczerpią zaplanowanej przeze mnie fabuły. Drużyna A jest tego bliższa, głównie przez to, że ostatnio mało grali, ale obie drużyny są już bliżej końca niż początku... hmm... powiedzmy, że team A jest na poczatku 3ciej płyty, a team B powoli kończy drugą heh....