Znowu się spóźniłem na zajęcia z Chemii... ehh.... ale ze mnie leń i obibok... ale na pocieszenie, dowiedziałem się, że będę miał 18 godzin tygodniowo od 1 października.... hehehe 18 godzin.... to wychodzi 3,6 lekcji dziennie..... co jest pewną poprawą, biorąc pod uwagę fakt, że w liceum bywały lata, gdzie się miało dwa razy więcej....