« Odpowiedź #7909 dnia: Września 03, 2005, 01:55:34 pm »
w wypadku Zella któryś z tatusiów
ten z czteroma rekami pewnie by mnie zlal po tylku (nawet nie wiecie jak to boli... jedna reka mnie trzyma a trzema pierze wiec jest niezafajnie :-/) ale za to ten w ksztalcie delfina (hail south park!!!) i ten z 18,5 oczami pewnie by mnie pochwalili i kupili "Kijek Do Bicia Tanta Pod Nery 2005" bo go tak ladnie w telebrzoskwinii reklamuja... a reszta tatusiow sie interesuje niecalym mna (zreszta gipson o tym wie, bo on ma samych takich)
Zapisane
"Zapewne, ponieważ jesteśmy tak stworzeni, że porównywamy wszystko ze sobą i siebie ze wszystkim, więc szczęście i nieszczęście zależy od przedmiotów, z którymi się porównywamy, i przeto nie ma nic niebezpieczniejszego nad samotność. Wyobraźnia nasza, z natury swej skłonna do wzlotów, żywiona fantastycznymi obrazami poezji, stwarza sobie tłum istot stojących na różnych szczeblach, wśród których my stoimy na najniższym i wszystko prócz nas wydaje się wspaniałe, każdy inny jest doskonalszy. A dzieje się to w sposób zgoła naturalny. Czujemy często, że nam czegoś brak - i zda się nam, iż własnie to, czego nam brak, posiada ktoś inny, któremu też przydajemy i to wszystko, co my mamy, i nadto jeszcze pewne idealne zadowolenie. I oto szczęśliwiec jest zupełnie gotów - nasz własny twór!"