Tak przypuszczałam...eh..
Gipsi a ty chyba ostatnio zbyt często balangujesz skoro pijany w szkole jesteś ;P czy tak bez okazji?
no pijany to byłem 2 tygodnie temu.. albo nie.. nie pijany.. miałem mega kape... dzisiaj też pewnie by coś wyszło fajniejszego i większego niż jedna Warka ale po tej warce poszłem na marketing i tę lekcje mam z taką fajną fajną panią i dziś ona byłą w takie obcisłej białej spudnicy do kolan więc od kumpla wyczailiśmy telefonem i łoiliśmy foty jak się nachylała przed nami
no i później mnie zjebała że się bawie telefonem i miałem schować, schowałem i zaraz znowu jak się nachyliłą o nie wytrzymałem i strzelałem zdjęcia tak co by później na klasowym forum zapodać i samemu poobceniać trohe
no i mnie zczaiła i kazała oddać telefon ale jaj nieoddaje, ona w końcu mówi że po lekcji mi odda więc jej go dałem a ona wała mi wykręciła i powiedziała że go da dyrektorowi... ja się z nią niekłóce bo ludzie mowią że piwem je... pachne, więc zjadłem całą czekolade bo podobno zabja zapach alkoholu i rzeczywiście na luzaka... poszłem pozniej do dyrektora, na luzaka z nim ogadalem i sonie rozmawialismy po ile tkie komory hodza i ile by na niej zarobił i wkońcu doszliśmy do wniosku że on mi odda te komore a ja mu oogródek na luks zrobie... pewnie chciał mnie jeszce przy okazji w tym ogródku "obrabiać" ale to już inna sprawa... w każdym razie teraz troche balanguje z klasą bo w 3 klasie poraz pierwszy z nimi zacząłem po lekcjach pić.. nadrabiam zaległości bo jak miałem dziewczyne to się z nimi po szkole nie spotykałem... teraz trza nadrabiać straty i robić przypały tak jak to było w pierwszej klasie
Trzeba wypić więcej, to się samemu czuć nie będzie... a co to Warki pijasz, a nie wina brzoskwiniowe za 2,49? People sure are changing...
no w szkole raczej wina ie preferuje
zreszta zawsze piłem bardziej warki niż wina.. jedno piwko w pubie sobie nie raz trzasne albo 2... a Winko to tak lipnie w pubie po kryjomu trzaskać :/ na Wina poprostu musi być sezon;]