EMAIL GOES IN THE EMAIL FIELD YOU FUCKING NOOB.
To tak tytułem przywitania.
Miałem do Was zadzwonić, koledzy Tantalus i G-1, mam Wasze numery, ale niestety z czasem jest krucho, tak więc nie żywcie urazy
Ale na pewno się odezwę, może tak się we trójkę spikniemy i pójdziemy się gdzieś zalać, albo potańczyć do jakiegoś gej klubu.
No.
Naszły mnie parę dni temu takie sentymenty staro-noworoczne i postanowiłem sobie obejrzeć parę pierdół w Internecie - takich jak znany wszem i wobec Metal Gear Awesome. Mniejsza z tym, że znam cały na pamięć [omg hotness I wanna bang you], przy okazji odkryłem że autor zrobił
drugą cześć niestety, jest ona - choć dłuższa - znacznie słabsza, pomimo że ma parę fajnych patentów. Na tamtym portalu jest też dość ciekawa pozycja, a raczej dwie, zatytułowana MGS : Colab. To taki zbiór krótkich gagów związanych z Metal Gearem (głównie Solidem). Jest tam parę perełek [np. ten z diazepamem podczas strzelania do Sniper Wolf].
I tak kończąc jakoś pesymistycznie - święta i po świętach, czas leci nieubłaganie, kolejny rok przeminął jak z bicza strzelił. W sumie nawet się nie obejrzałem.. poza paroma ważnymi wydarzeniami w moim życiu, praktycznie nie dostrzegłem jak to szybko zleciało. Każdy kolejny rok pędzi coraz szybciej, coraz mniej czasu mam dla siebie. Na świecie kryzys, recesja niedługo pieprznie jak w latach trzydziestych, krajem rządzą na przemian ci sami debile, nie mam co sobie ściągnąć na mp3kę no i, co najgorsze, SzukamZony się rozkłada już, jak trup jakiś :]
Ale, jak to miał smogu w opisie parę dni temu,
the momory remains (sorry smogu, ale to momory mnie rozpierdoliło ;p]
Sam nie wiem.. W sumie zaglądam tutaj z przyzwyczajenia, nieco rzadziej niż zwykle. Napiszcie może co tam u Was słychać, bo tak piszecie jeno o konsolach ...
Coś jeszcze miałem napisać, ale zapomniałem. Orewuar.