Autor Wątek: Total offtopic  (Przeczytany 3160406 razy)

Offline Iniuria

  • Adventurer
  • *
  • Wiadomości: 73
    • Zobacz profil
    • ***
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #29100 dnia: Maja 27, 2008, 09:41:46 pm »
zapewne... w każdym bądź razie, wolałabym mieć wakacje :]

Offline aysnel

  • Infel Phira
  • Redaktor
  • ******
  • Wiadomości: 759
  • „Was yea ra chs hymmnos mea"
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #29101 dnia: Maja 27, 2008, 09:46:19 pm »
Ja już mam i wcale nie jestem zbytnio zadowolony...

Offline GLenn

  • AvEx3 Master
  • Weapon Master
  • *********
  • Wiadomości: 2036
  • Hollow Kon
    • Zobacz profil
    • http://nudenaru.deviantart.com/
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #29102 dnia: Maja 27, 2008, 10:24:23 pm »
Faccen worse than Panic at the Disco;p
O Tyfus a ty tu czego ;]

Offline Typoon

  • Adventurer
  • *
  • Wiadomości: 94
  • Welcome to Team Evil!
    • Zobacz profil
    • Smocza Klinga
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #29103 dnia: Maja 27, 2008, 10:34:39 pm »
Zerkam co słychać. Stara bida jednak, trochę emo, Tant dalej wino pije.
Sacrificing minions : is there any problem it CAN'T solve?

Offline Solidus

  • This is no Zaku boy... NO ZAKU!
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2723
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #29104 dnia: Maja 27, 2008, 11:00:19 pm »
http://wiadomosci.onet.pl/1756950,11,item.html
Ah great...Xenu chce się w Polsce rozbić.

No cóż...przynajmniej polski Anon sobie poprotestuje.
« Ostatnia zmiana: Maja 27, 2008, 11:01:44 pm wysłana przez DarkButz »
One little, two little, three little furries
Four little, five little, six little furries
Seven little, eight little, nine little furries
Ten little furry fags.
KILL EM!
Ten little, nine little, eight little furries
Seven little, six little, five little furries
Four little, three little, two little furries
One little furry fag.
ANYONE WANT TO DO THE HONORS?

Offline Pietraz

  • Twisted Teacher
  • Daredevil
  • **
  • Wiadomości: 131
  • Whatever...
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #29105 dnia: Maja 27, 2008, 11:05:31 pm »
A niech się rozbija, wisi mi to...

Komentarze też są super... Jak zwykle walka fanatyków z antyklerykami...

"A potem pieścić będziemy się czule
I zwierzać słodsze od snu tajemnice"

Offline aysnel

  • Infel Phira
  • Redaktor
  • ******
  • Wiadomości: 759
  • „Was yea ra chs hymmnos mea"
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #29106 dnia: Maja 27, 2008, 11:10:07 pm »
Debilizm po jednej i drugiej stronie.

Offline Pietraz

  • Twisted Teacher
  • Daredevil
  • **
  • Wiadomości: 131
  • Whatever...
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #29107 dnia: Maja 27, 2008, 11:12:55 pm »
Debilizm po jednej i drugiej stronie.

A czego się spodziewać po całkowicie skrajnych podejściach?
Osobiście jestem katolikiem, ale wiszą mi scjentolodzy. Chcą, niech się lansują, mam to gdzieś... Żeby zaraz inkwizycję powoływać czy coś? Paranoje...

"A potem pieścić będziemy się czule
I zwierzać słodsze od snu tajemnice"

Offline aysnel

  • Infel Phira
  • Redaktor
  • ******
  • Wiadomości: 759
  • „Was yea ra chs hymmnos mea"
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #29108 dnia: Maja 27, 2008, 11:18:32 pm »
Rzeczywiście niech się lansują jak chcą. Ale z drugiej strony pchać się na siłę do naszego kraju gdzie się ich nie chce też jest trochę nielogiczne przynajmniej z punktu widzenia ideowego...

Offline Pietraz

  • Twisted Teacher
  • Daredevil
  • **
  • Wiadomości: 131
  • Whatever...
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #29109 dnia: Maja 27, 2008, 11:26:27 pm »
Z punktu widzenia ideowego może nielogiczne, ale z punktu widzenia ekonomiczno/marketingowego jak najbardziej. Poza tym sporo jest takich, co Kościołem Katolickim się brzydzą, mają już dość księży i ich podejścia i kto wie, może szukają nowej wiary? Spróbować im nie zaszkodzi...

"A potem pieścić będziemy się czule
I zwierzać słodsze od snu tajemnice"

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #29110 dnia: Maja 27, 2008, 11:46:19 pm »
Zagłosowałem w tej sondzie i się aż zdziwiłem, że większość zagłosowała na "Tak". Tylko 20% się ze mną zgadza heh... jakim to my jesteśmy religijnym narodem...

Offline Solidus

  • This is no Zaku boy... NO ZAKU!
  • SuperMod
  • **********
  • Wiadomości: 2723
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #29111 dnia: Maja 27, 2008, 11:56:28 pm »
Problem w tym, że Scjentologia nie należy do najbezpieczniejszych z wiar. Jest to typowa sekta. Najpierw zrobi Ci pranie mózgu (yup, mają zajebistych psychologów), wycyckają z każdego grosza, a jak tylko będziesz chciał odejść zauważysz, że straciłeś dom, a wokół Ciebie kręcą się jakieś podejrzane osoby. Nie cofną się także przed próbami fałszerstwa. Podczas "Project Chanology" (http://en.wikipedia.org/wiki/Project_Chanology) tworzyli dziesiątki sztucznych newsów, w których pisali o rzekomych zamieszkach podczas protestów i agresji ze strony Anon'a, brali protestujących z ulicy na przesłuchania (tzn. policja ich wyręczała). Później kilka osób było śledzonych.

tl;dr - Wstępujesz do Scjentologii - masz przejebane.
One little, two little, three little furries
Four little, five little, six little furries
Seven little, eight little, nine little furries
Ten little furry fags.
KILL EM!
Ten little, nine little, eight little furries
Seven little, six little, five little furries
Four little, three little, two little furries
One little furry fag.
ANYONE WANT TO DO THE HONORS?

Offline Pietraz

  • Twisted Teacher
  • Daredevil
  • **
  • Wiadomości: 131
  • Whatever...
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #29112 dnia: Maja 28, 2008, 12:05:23 am »
Problem w tym, że istnieją setki sekt, które bezpieczne nie są a działają już od dawna w Polsce. Scjentologia jako nowa? Cóż, gliny i tak patrzałyby im na ręce a jak ktoś wstępuje to na własną odpowiedzialność i ryzyko. Mnie osobiście to nie pociąga, nawet gdybym był ateistą. W poprzednim poście faktycznie z deka niejasno się wyraziłem.

Cytuj
Spróbować im nie zaszkodzi...

Tu chodziło mi o Scjentologów a nie o ewentualnych ludzi chcących tam wstąpić.

"A potem pieścić będziemy się czule
I zwierzać słodsze od snu tajemnice"

Offline aysnel

  • Infel Phira
  • Redaktor
  • ******
  • Wiadomości: 759
  • „Was yea ra chs hymmnos mea"
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #29113 dnia: Maja 28, 2008, 12:06:05 am »
Mimo wszystko nie brońmy ludzi przed samych sobą. Każdy człowiek posiada większy lub mniejszy kawałek mózgu i najczęściej wie na co się pisze. Mówi się, że do sekt trafiają ludzie otumanieni przez nią.  Ale tak naprawdę to nie sekty podejmują za nich tę decyzję tylko ci ludzie musieli przecież wyrazić świadomą zgodę. Inna sprawa w jakich okolicznościach się to odbywa ale przecież żadne z nich nie zwalniają nas od myślenia.

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #29114 dnia: Maja 28, 2008, 12:18:24 am »
Zwyzywajcie mnie za to, jak chcecie, ale dla mnie oni mają prawo prać ludziom mózgi tak samo, jak przedstawiciele każdej innej religii. Ja bym do nich oczywiście nie wstąpił, czytało się o scjentologach to i owo, wiem, że to niefajna sprawa. No ale póki nie będą łamać prawa, mogą głosić co chcą i brać za to tyle pieniędzy ile chcą. To, że ludzie im będą wierzyć to ich własna głupota. Można to porównać do doboru naturalnego...

Offline aysnel

  • Infel Phira
  • Redaktor
  • ******
  • Wiadomości: 759
  • „Was yea ra chs hymmnos mea"
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #29115 dnia: Maja 28, 2008, 12:26:27 am »
Wkurza mnie ogólna nachalność tych wszystkich religii i instytucji religijnych. "Wstąp do nas a będziesz zbawiony". Taa... Najpierw to trzeba sobie zadać pytanie czy w ogóle możliwe jest jakiekolwiek zbawienie...

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #29116 dnia: Maja 28, 2008, 12:33:21 am »
Cytuj
Najpierw to trzeba sobie zadać pytanie czy w ogóle możliwe jest jakiekolwiek zbawienie...

Pytanie sobie można i owszem zadawać, problem w tym, że jak dotąd nikt na nie nie poznał odpowiedzi (oprócz tych, że tak powiem, bezpośrednio zainteresowanych, a ci nam jej raczej już nie przekażą).

Offline aysnel

  • Infel Phira
  • Redaktor
  • ******
  • Wiadomości: 759
  • „Was yea ra chs hymmnos mea"
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #29117 dnia: Maja 28, 2008, 12:37:13 am »
Jeśli więc nie ma 100 % pewności to co za różnica jaką religię się wyznaje. W każdym przecież przypadku będziemy mieć podobny procent szans na zbawienie (acz zmniejszający się wraz ze wzrostem liczby ruchów religijnych).

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #29118 dnia: Maja 28, 2008, 12:43:31 am »
Cytuj
Jeśli więc nie ma 100 % pewności to co za różnica jaką religię się wyznaje. W każdym przecież przypadku będziemy mieć podobny procent szans na zbawienie (acz zmniejszający się wraz ze wzrostem liczby ruchów religijnych).

No ale wiarę niestety ciężko jest przeliczyć na procenty. To też nie prawda co piszesz, bo może się np. okazać, że każda z religii zbawia. Świat jest wystarczająco niedorzeczny, żeby i to było prawdą. Ja wierzę w to, że nie ma zbawienia i nie ma życia po życiu, no ale to też jest wiara...

Offline Pietraz

  • Twisted Teacher
  • Daredevil
  • **
  • Wiadomości: 131
  • Whatever...
    • Zobacz profil
Odp: Total offtopic
« Odpowiedź #29119 dnia: Maja 28, 2008, 12:44:01 am »
Jeśli więc nie ma 100 % pewności to co za różnica jaką religię się wyznaje. W każdym przecież przypadku będziemy mieć podobny procent szans na zbawienie (acz zmniejszający się wraz ze wzrostem liczby ruchów religijnych).

Tylko współczuć ateistom, bo oni mają 0% szans na zbawienie  :-\

Ci którzy wyznają jakąś wiarę, mają jakąś szansę na zbawienie (1/liczba wiar+1 - to plus jeden, bo dochodzi motyw, gdy żaden bóg nie istnieje, nie ma więc zbawienia, zmniejsza nasze szanse o jedną cząstkę)

Ateiści nie wyznający wiary nie doznają zbawienia od żadnego boga, a nawet gdy go nie ma, to i tak zbawienia nie ma, więc mogiła tak czy inaczej  :'(

Uprościłem to nieco, trochę na potrzeby zluzowania tematu :P


Każdy wierzy w to co chce i jest git. Scjentolodzy to jak dla mnie kolejna sekta naciągaczy oferująca "wielkie rzeczy" dopiero po śmierci. Ot, taki sposób na psychiczny komfort za życia. I plis, nie wdawajmy się tu w polemikę religijną, teoretycznie każda wiara to zakłada, tylko każda odrobinę inaczej.

"A potem pieścić będziemy się czule
I zwierzać słodsze od snu tajemnice"