Serge - to tak jak mówiłem, nie idź za Ridley tylko do Larksa, to będzie może nie po jasnej, ale po tej fajniejszej stronie mocy. No i z Friend List odpadną ci tylko nieludzie, a wśród nieludzi jest tylko kilka fajnych postaci moim zdaniem (Romaria wymiata.. i Gil jest niezły).
A mi się nic nie chcę, a muszę w ciągu godziny przygotować materiały na prezentacje jutrzejszą o paliwach. I zaczynam doceniać pewne zalety anglojęzycznych studiów, a konkretnie takie, że wójek Google więcej wie o Fuels niż o Paliwach hehehe...