No dobra. No to wiedz, że współczesna Metodyka (czyli przedmiot o tym co my nauczyciele mamy robić, by nauczyć) odchodzi już od wbijania wiedzy. Ma za zadanie rozwijać umiejętności, jednym słowem dostajesz do rozwiązania jakiś problem, i masz sobie z tym radzić sam, nauczyciel ma być tylko doradcą i pilnować, byś nie popełniał błędów. No i uczą nas różnych metod, których nazwy są tak głupie, że szkoda gadać. Np metoda Jigsaw, metoda kuli śniegowej i takie tam.... nazwy są do niczego, ale metody same w sobi opierają się na założeniu, że uczeń ma do wiedzy dochodzić samodzielnie. W praktyce jest to jakaśpraca w grupach na lekcji, albo inne rzeczy w tym stylu. Z tego wychodzi, że taki nauczyciel za dużo się nie narobi. Oczywiście nadal będą lekcje klasyczne, na których będzie wbijanie wiedzy (gramatyka i ortografia) ale po woli kłądzie się nacisk na rozwijanie umiejętności ucznia, a nie tępe wbijanie wiedzy.