polećcie(...) długiego, fanego i takiego, w którego jeszcze nie grałem heh... a najlepiej napiszcie po kilka
Według życzenia..... oto moje kilka:
Romancing SaGa III - szósta cześć serii SaGa, po trzech FFL i dwóch Romancingach. Jest to jeden z najtrudniejszych jRPGów z jakimi się zetkąłem, a grałem w bardzo wiele... fabułą jest straaaaasznie pogmatwana i zakręcono. Grałem w nią dość długo, a ciągle nie wiem, czy doszedłem w niej do głównego fabularnego wątku (zakładając, że taki jest). Co bym o tym nie powiedział, jest to gra nietypowy... bardzo nietypowa... ocena 6,5/10, platforma SNES, wydawca Squaresoft
Jade Cocoon - bardzo udany jRPG na PSX'a. Mało znany, bo zrobiony przez mało znaną firemkę (chyba się Genki nazywała), ma jednak kilmat, jaki dorównuje poziomem fajnalom. Tryb walki jest bardzo ciekawy, a oprawa poprostu śliczna.. dodam jeszcze, że połowa dialogów jest wzbogacona o idący w tle głos, a całość jest robiona w mangowy sposób (a la Miyazaki). Polecam gorąca.. ocena 9/10
Legend of Mana - większość zna tą grę, ale jako, że na 4um mało się mówi cudownej moim skromnym zdaniem serii Seiken Densetsu, to chciałem zwrócić uwagę na ten tytuł, będący na razie najlepszą cząścią powyższej sagi. Fabuła jest wyraźnie nieliniowa, oprawa muzyczna jest świetna (zdaje się, że pan Kikuta się tym zajął i zrobił kawał dobrej roboty), zaś grafika przypomina nieco SNESowego SD3. Wszystko jest strasznie cukierkowe, ale po poznani gry bliżej, wcale to nie przeszkadza. Przechodziłem tą gierkę kilkanaście razy i za każdym razem miałem z niej kupe przyjemności... jeśli mam się posilić o wady, to może niski poziom trudności.... chyba najniższy ze wszystkich części serii... ocena 9,99/10... platforma PSX... wydawca Squaresoft