ZOMG ! Pogeymanz ! Cóż...opłacało się czekać. Mimo losowych zwiech Pokemon Diamond mnie bardzo zadowolił. Gra jest napewno dłuższa niż poprzednie (po 5h jestem dopiero przy 4-tej odznace). Poki są nawet ciekawie zrobione, doświadczenie zdobywa się dość szybko, poków jest dużo (493+różne formy niektórych pokemnów), gra nie jest ciężka. Z nowych bajerów warto wymienić nowe rodzaje ewolucji (np. ewolucja płciowa, niektóre poki mogą ewoluować jeśli mamy ich odpowiednią ich płeć, ewolucje terenowe, niektóre ewoluują tylko wtedy, kiedy zdobędą level w odpowiedniej lokacji), Poketch (taki zegarek z 25 funkcjami, m.in. kalkulator, licznik kroków, memo pad, itemfinder na bazie radaru [friggin finally] czy Breeding Centre Checker), możliwość zejścia do podziemi w poszukiwaniu kamieni ewolucyjnych (są 2 nowe kamienie - Bright Stone i Dusk/Dark Stone) czy skamielin (można mieć kilka, nie jedną jak w poprzednich wersjach). Przedmioty, które kiedyś zdobywaliśmy w 3/4 gry zdobywamy bardzo wcześnie (np. Exp share chyba po 2-giej odznace zdobyłem). Póki co mój team wygląda następująco -
Torterra - 38 lvl (mój główny tank narazie i dostałem za pierwszym razem Brave Nature ;], później jego miejsce pewnie zajmie Tyranitar)
Luxray - 30 lvl (głównie do podwójnych walk)
Zubat - 8 lvl (trzymam go jedynie po to, żeby używać Fly)
Bidoof - 12 lvl (mój Rock Smasher)
Budew - 8lvl (mój Cutter)
Staravia - 17 lvl (który pewnie dostanie zaraz Fly)