a tak szczerze to powiem wam że im mniej śpie to sie bardziej wysypiam. serio, jak śpie długo to potem senna jestem..
mam identycznie
dlatego sypiam bardzo krótko, myślę, że średnio mniej więcej 5-6 godzin .. kiedyś dlatego, że usnąć po prostu nie mogłem, nawet jak kładłem się koło 22 czy 23, to zaraz wstawałem, bo nie mogłem wytrzymać w łóżku, zdarzyło się kilkaaa... naście, może więcej totalnie nieprzespanych nocy .. teraz jush trochę lepiej u mnie z usypianiem, choć nadal się męczę :/ , no ale wogóle spać mi się nie chce, więc nie kładę się dopóki oczy mi się nie kleją i nie ziewam co sekunda
.. ogólnie sen to marnotrawsto czasu