Co więcej wczoraj podczasss trningu z Death Scythe (bo tylko ona sie zjawiła
) ujzeliśmy walkę całego klanu (nie pamietam jaki) z przerosniętym szkieletem (czyt. Drogon Tooth). Walka trwała dość długo i cwaniak zdażył wybić pół klanu + mnie za podejście do niego
ale widowisssko było imponujące
. Szkoda że szkielet był tylko błędem gry bo by zdobył popularność B)
BTW.
Warriory już rozwalałem ale miałem za sssobą wtedy 2 Priessstów i kilku wojaków (którzy niessstety sssię wyssstarszyli i tylko prisssty mnie wssspomagali <_< od czasssu do czasssu ktoś podszedł i walnął kilka razy a potem wiał). Jak byś był chętny to możemy sssię zgrać i rozpykać kilku
. Bez ksssiędza ani rusz bo jak walczyłem z Huangą to wykorzyssstałem 2 mixtury na zadane 3 ciosssy a walka nie była krótka :unsure: ale zato sssypnął prawie 6k expa