O tak...Odgrywające jakieś wiarygodne sceny z życia, z którymi adresat byłby skłonny się utożsamiać...Do tego wyglądają one na realistyczne, przez co nasz odbiorca może zaufać podświadomie treściom przekazu, biorąc je za wielce prawdopodobne...No a najlepiej jak zza sceny wychcodzi lekarz, ponieważ daje on poczucie autorytety, z którym odbiorca nie może się nie zgodzić...Motyla noga, przypomina mi się matura z polskiego! :F