Hmm... nie wiem jak to powiedzieć... Dolina Lodowego Wichru zdetronizowała u mnie Sapkowskiego.... otóż przeczytałem Trylogię Mrocznego Elfa... Ojczyzna, Wygnanie i Nowy Dom..... arcydzieło, perełka... wciągnąłem przez 10 godzin niemal 1000 stron. Przygody Drizzta Do"urden w Podmroku i na powierzchni zapomnianych krain wciągnęły mnie bez pamięci... teraz zbieram kasę na Dziedzictwo mrocznego Elfa - cykl czterech kolejnych książek o przygodach Drizztra i jego drużyny.... Podmrok... całkiem ciekawe miejsce, nie myślałem, że aż tak mi się spodoba. Pan Salvatore to MISTRZ... nie żałuję kasy wręcz przeciwnie (choć mogłem kupić sobie "Przewodnik MG" AD&D) teraz oszczędzę tylko stówkę i poznam dalsze losy Drizzta. A póki co kujemy do egzaminów na studia.
_____EDIT______
Okazuje się , że będe musiał oszczędzić ciut więcej kasiory... dochodzi jeszcze Trylogia doliny lodowego Wichru... kolejne trzy książki...
a więc to teraz nakresle pełny spis książek o Drizzcie(jak ktoś cuśjeszcze wie to niech pisze)
TrylogiaMrocznegoElfa
1Ojczyzna
2Wygnanie
3NowyDom
TrylogiaDolinyLodowegoWichry
1KryształowyRelikt
2StrumienieSrebra
3KlejnotHalflinga
TetralogiaDziedzictwaMrocznegoElfa
1Dziedzictwo
2BezgwiezdnaNoc
3MroczneOblężenie
4DrogaDoŚwitu....
trochę czytania jest.. ja to chce mieć wszystko raaghr, albo poczujecie gniew mego chomika!!! (szkubaniec ma już prawie miesiąc, a żre sałatę jak odkurzacz)