Autor Wątek: Final Fantasy X HELP!  (Przeczytany 47463 razy)

Offline Zell Dincht

  • Blade Dancer
  • ********
  • Wiadomości: 1460
  • Dzielny Mały Toster
    • Zobacz profil
Final Fantasy X HELP!
« Odpowiedź #60 dnia: Czerwca 07, 2004, 10:57:35 pm »
no nie wiem ile kolejek w kazdym razie bilem po 99 999 (a pewnie maja z pol miliona czyli 5 z porywami do 6 :D) u mnie wszyscy maja auto haste bez tego bym nawet nie szedl hehe. co to za tryb avenger? (kiedy sie napelnia pasek) aha zapomnialem o jednym. mialem tryb comrade i co sie naladowalo komus (albo i nawet nie do konca) dawalem wacce przez entrusta
"Zapewne, ponieważ jesteśmy tak stworzeni, że porównywamy wszystko ze sobą i siebie ze wszystkim, więc szczęście i nieszczęście zależy od przedmiotów, z którymi się porównywamy, i przeto nie ma nic niebezpieczniejszego nad samotność. Wyobraźnia nasza, z natury swej skłonna do wzlotów, żywiona fantastycznymi obrazami poezji, stwarza sobie tłum istot stojących na różnych szczeblach, wśród których my stoimy na najniższym i wszystko prócz nas wydaje się wspaniałe, każdy inny jest doskonalszy. A dzieje się to w sposób zgoła naturalny. Czujemy często, że nam czegoś brak - i zda się nam, iż własnie to, czego nam brak, posiada ktoś inny, któremu też przydajemy i to wszystko, co my mamy, i nadto jeszcze pewne idealne zadowolenie. I oto szczęśliwiec jest zupełnie gotów - nasz własny twór!"

Offline White_wizard

  • Keyblade Master
  • Weapon Master
  • *********
  • Wiadomości: 2242
  • A way to the Dawn
    • Zobacz profil
Final Fantasy X HELP!
« Odpowiedź #61 dnia: Czerwca 07, 2004, 11:00:12 pm »
avenger jest na peananca szalenie przydatny. jak ktoś ginie (nawet jak sam go utłuczesz) to wtedy ten co ma ten tryb ma pełny pasek. A tak przy okazji. Próbował ktoś może Oblivion u Animy na peananca?
You were born from nothing, you will turn into nothing. What have you lost? Nothing!

Offline Zell Dincht

  • Blade Dancer
  • ********
  • Wiadomości: 1460
  • Dzielny Mały Toster
    • Zobacz profil
Final Fantasy X HELP!
« Odpowiedź #62 dnia: Czerwca 07, 2004, 11:02:22 pm »
no to raczej lepsze niz comrade :D ja nie probowalem bo mam yune cieniutka jak barszcz :D (tylko agility 255 i auto haste po to ze jakbym potrzebowal zywej tarczy zbudowanej z aeona to zeby sie potem szybko wrocila na swoje miejsce na lawce rezerwowych) :D
"Zapewne, ponieważ jesteśmy tak stworzeni, że porównywamy wszystko ze sobą i siebie ze wszystkim, więc szczęście i nieszczęście zależy od przedmiotów, z którymi się porównywamy, i przeto nie ma nic niebezpieczniejszego nad samotność. Wyobraźnia nasza, z natury swej skłonna do wzlotów, żywiona fantastycznymi obrazami poezji, stwarza sobie tłum istot stojących na różnych szczeblach, wśród których my stoimy na najniższym i wszystko prócz nas wydaje się wspaniałe, każdy inny jest doskonalszy. A dzieje się to w sposób zgoła naturalny. Czujemy często, że nam czegoś brak - i zda się nam, iż własnie to, czego nam brak, posiada ktoś inny, któremu też przydajemy i to wszystko, co my mamy, i nadto jeszcze pewne idealne zadowolenie. I oto szczęśliwiec jest zupełnie gotów - nasz własny twór!"

Offline White_wizard

  • Keyblade Master
  • Weapon Master
  • *********
  • Wiadomości: 2242
  • A way to the Dawn
    • Zobacz profil
Final Fantasy X HELP!
« Odpowiedź #63 dnia: Czerwca 07, 2004, 11:07:21 pm »
bo teoretycznie to przy maks statach u yuny oblivion powinien zdejmować ...... kilka/naście/dziesiąt (niepotrzebne skreślić) po 99 999 każdej części peananca.
A tak przy okazji. Nie wiem, czy to jakiś błąd, ale kiedy walczyłem z Yu yevonem każdy miał automatycznie Auto life... i nawet jak mi kogoś 10 razy zabili, nadal było Auto life..... czy tą walkę da się wogule przegrać?
You were born from nothing, you will turn into nothing. What have you lost? Nothing!

Offline Zell Dincht

  • Blade Dancer
  • ********
  • Wiadomości: 1460
  • Dzielny Mały Toster
    • Zobacz profil
Final Fantasy X HELP!
« Odpowiedź #64 dnia: Czerwca 07, 2004, 11:12:08 pm »
nie. walka ze swoimi aeonami i yu yevonem jest nie do przegrania ;)  
"Zapewne, ponieważ jesteśmy tak stworzeni, że porównywamy wszystko ze sobą i siebie ze wszystkim, więc szczęście i nieszczęście zależy od przedmiotów, z którymi się porównywamy, i przeto nie ma nic niebezpieczniejszego nad samotność. Wyobraźnia nasza, z natury swej skłonna do wzlotów, żywiona fantastycznymi obrazami poezji, stwarza sobie tłum istot stojących na różnych szczeblach, wśród których my stoimy na najniższym i wszystko prócz nas wydaje się wspaniałe, każdy inny jest doskonalszy. A dzieje się to w sposób zgoła naturalny. Czujemy często, że nam czegoś brak - i zda się nam, iż własnie to, czego nam brak, posiada ktoś inny, któremu też przydajemy i to wszystko, co my mamy, i nadto jeszcze pewne idealne zadowolenie. I oto szczęśliwiec jest zupełnie gotów - nasz własny twór!"

Offline M@VeRick

  • Adventurer
  • *
  • Wiadomości: 91
    • Zobacz profil
Final Fantasy X HELP!
« Odpowiedź #65 dnia: Czerwca 08, 2004, 08:21:21 pm »
Tak czy srak oblivion panenca obdira niewięcej niż 100 000hp (bo panence ma magic def na 255:]), czyli nic. A nieopłaci się go puszczać bo strata ruchu jest za duża. jak ktoś rozwalił panence w czasie trwania mniej niż 2 godziny, to chyle czoło. Bo mnie przy wszystkich statach na 255 (oprócz luck który miałem 210), i hp: 70 000, zajęło to około 3h. Każda ręka ma dokładnie 500 000hp (więc 5 strzałów po 99 999 daje 49 995, więc ręki niezabije). Pancerz spadam mu po 3 000 000 hp, więc jeszcze zostaje 9 000 000hp. A walenie limitami w ręce to najgorsza z mozliwości, bo znowu tracisz cenny czas. limit Jeśli jush jakiś to tylko Wakki i tylko w klate a nie w łapy, bo szkoda 1,2mil hp. piszcie kto go pokonał a nie domysły ile by odbierał oblivion. Czekam na odpowiedzi

Offline Zell Dincht

  • Blade Dancer
  • ********
  • Wiadomości: 1460
  • Dzielny Mały Toster
    • Zobacz profil
Final Fantasy X HELP!
« Odpowiedź #66 dnia: Czerwca 08, 2004, 09:10:15 pm »
limity wakki nie odbieraja tur, sa traktowane jak normalny cios
"Zapewne, ponieważ jesteśmy tak stworzeni, że porównywamy wszystko ze sobą i siebie ze wszystkim, więc szczęście i nieszczęście zależy od przedmiotów, z którymi się porównywamy, i przeto nie ma nic niebezpieczniejszego nad samotność. Wyobraźnia nasza, z natury swej skłonna do wzlotów, żywiona fantastycznymi obrazami poezji, stwarza sobie tłum istot stojących na różnych szczeblach, wśród których my stoimy na najniższym i wszystko prócz nas wydaje się wspaniałe, każdy inny jest doskonalszy. A dzieje się to w sposób zgoła naturalny. Czujemy często, że nam czegoś brak - i zda się nam, iż własnie to, czego nam brak, posiada ktoś inny, któremu też przydajemy i to wszystko, co my mamy, i nadto jeszcze pewne idealne zadowolenie. I oto szczęśliwiec jest zupełnie gotów - nasz własny twór!"

Offline White_wizard

  • Keyblade Master
  • Weapon Master
  • *********
  • Wiadomości: 2242
  • A way to the Dawn
    • Zobacz profil
Final Fantasy X HELP!
« Odpowiedź #67 dnia: Czerwca 08, 2004, 10:11:44 pm »
Słyszałem kiedyś, że jest taki trik. Jeśli się użyje 5 albo 6 razy cheer na dróżynie, to ataki peananca ściągają 8000 tylko. Strategia się sprawdza, tylko, że się dużo czasu traci, a gdy ci kogoś ukatrupią to trzeba zaczynać od nowa. No a jak już wcześniej napisałem walka z peanancem przy 99 Healing water wcale taka trudna nie jest. Oczywiście zakładając, że każdy ma tarczę z Ribon, auto-haste, auto-phoeniks i break hp limit.  
You were born from nothing, you will turn into nothing. What have you lost? Nothing!

Offline M@VeRick

  • Adventurer
  • *
  • Wiadomości: 91
    • Zobacz profil
Final Fantasy X HELP!
« Odpowiedź #68 dnia: Czerwca 13, 2004, 08:06:01 am »
Z tym cheer to musze sprawdzić. Dobra a powiedzcie mi czy ktoś go rozwalił?
P.S. Zell Limit wakki (attack reels) odbiera 1,5 zwykłej tury [pierwszy limit = 1 tura czyli atak, 2 limit = 1,5: trzeci = 2 tury a ostatni = 3,5 tury], więc limity wakki niesą traktowane jak normalny cios.

Offline Zell Dincht

  • Blade Dancer
  • ********
  • Wiadomości: 1460
  • Dzielny Mały Toster
    • Zobacz profil
Final Fantasy X HELP!
« Odpowiedź #69 dnia: Czerwca 13, 2004, 12:35:39 pm »
hmmm no nie wiem ja jakos nigdy nie widzialem zeby ar zmienial cos w kolejnosci
"Zapewne, ponieważ jesteśmy tak stworzeni, że porównywamy wszystko ze sobą i siebie ze wszystkim, więc szczęście i nieszczęście zależy od przedmiotów, z którymi się porównywamy, i przeto nie ma nic niebezpieczniejszego nad samotność. Wyobraźnia nasza, z natury swej skłonna do wzlotów, żywiona fantastycznymi obrazami poezji, stwarza sobie tłum istot stojących na różnych szczeblach, wśród których my stoimy na najniższym i wszystko prócz nas wydaje się wspaniałe, każdy inny jest doskonalszy. A dzieje się to w sposób zgoła naturalny. Czujemy często, że nam czegoś brak - i zda się nam, iż własnie to, czego nam brak, posiada ktoś inny, któremu też przydajemy i to wszystko, co my mamy, i nadto jeszcze pewne idealne zadowolenie. I oto szczęśliwiec jest zupełnie gotów - nasz własny twór!"

Offline Siergiej

  • Last Hero
  • **********
  • Wiadomości: 2544
  • Idol Tanta
    • Zobacz profil
Final Fantasy X HELP!
« Odpowiedź #70 dnia: Czerwca 14, 2005, 02:23:14 pm »
ejejejejejejejjejjejejjejeje........niech ktos bedzie laskawy i powie mi gdzie w Zanarkandzie jest hidden treasure///bo kcilem se anime zdobyc....i wpadlem na Dark Bahamutha -_-

Offline White_wizard

  • Keyblade Master
  • Weapon Master
  • *********
  • Wiadomości: 2242
  • A way to the Dawn
    • Zobacz profil
Final Fantasy X HELP!
« Odpowiedź #71 dnia: Czerwca 14, 2005, 03:01:02 pm »
W zanarkand wszystko rozchodzi się o te kolorowe pola.... Kiedy przejdziemy tą świątynie raz, to za drugą wizytą na ekraniku w pierwszej części bedą pokazane takie fajne białe elementy. Podchodzimy do ekraniku, dusimy guziczek i idziemy do następnej komnaty ponadeptywać na te elementy... jak się uda dostaje się hidden treasure....  
You were born from nothing, you will turn into nothing. What have you lost? Nothing!

Offline Siergiej

  • Last Hero
  • **********
  • Wiadomości: 2544
  • Idol Tanta
    • Zobacz profil
Final Fantasy X HELP!
« Odpowiedź #72 dnia: Czerwca 17, 2005, 10:58:34 am »
sorry ze post pod postem ale nikt by sie nie zorientowal jakbym dal EDIT'a
kolejna seria pytan :F
1. Gdzie mozna zdobyc lv4key
2. Gdzie mozna zdobyc warp sphere
3. Czy oplaca sie miec zaklecie auto-life majac zbroje a auto-phoenix?
4. Ile dark matterow trzeba do ribbona
5. Jaka zbroja jest lepsza
-auto-phoenix
-auto-haste
-break HP limit
-ribbon
czy
-auot-phoenix
-HP+30%
-break HP limit
-ribbon
czy jakas inna (jaka?)
« Ostatnia zmiana: Czerwca 17, 2005, 02:49:43 pm wysłana przez S&S »

Offline Zell Dincht

  • Blade Dancer
  • ********
  • Wiadomości: 1460
  • Dzielny Mały Toster
    • Zobacz profil
Final Fantasy X HELP!
« Odpowiedź #73 dnia: Czerwca 17, 2005, 01:57:25 pm »
1,2. znajdz sobie na gamefaqs :P
3. jesli masz u wszystkich auto phoenix to auto life nie dawaj... phoenixy sa tanie jak barszcz wiec wystarczaja na dlugo, auto life bedzie tylko strata miejsca w zbroi
4. o ile mnie pamiec nie myli to 30
5. pierwsza... auto haste to koniecznosc, a jak masz break hp limit to sobie i tak mozesz dopakowac ladnie bez tego +30%
"Zapewne, ponieważ jesteśmy tak stworzeni, że porównywamy wszystko ze sobą i siebie ze wszystkim, więc szczęście i nieszczęście zależy od przedmiotów, z którymi się porównywamy, i przeto nie ma nic niebezpieczniejszego nad samotność. Wyobraźnia nasza, z natury swej skłonna do wzlotów, żywiona fantastycznymi obrazami poezji, stwarza sobie tłum istot stojących na różnych szczeblach, wśród których my stoimy na najniższym i wszystko prócz nas wydaje się wspaniałe, każdy inny jest doskonalszy. A dzieje się to w sposób zgoła naturalny. Czujemy często, że nam czegoś brak - i zda się nam, iż własnie to, czego nam brak, posiada ktoś inny, któremu też przydajemy i to wszystko, co my mamy, i nadto jeszcze pewne idealne zadowolenie. I oto szczęśliwiec jest zupełnie gotów - nasz własny twór!"

Offline Necron

  • Daredevil
  • **
  • Wiadomości: 121
    • Zobacz profil
    • http://
Final Fantasy X HELP!
« Odpowiedź #74 dnia: Sierpnia 18, 2005, 11:08:59 am »
Było tutaj sporo na temat Pokutnika,więc może przy okazji dodam coś od siebie.Jeśli chodzi o statsy,to najlepiej mieć 255(oprócz magic i evasion),a luck wystarczy ok 100,co do tej taktyki z cheer,to faktycznie działa,jak użyjecie tego 5 razy,to Obliteration odbierze tylko jakieś 12000 HP,a Immolation  20000HP(bez protect,bo z tym będzie to zawsze poniżej 10000HP),a jak macie jeszcze w zbroi def + 20%,to żaden atak tułowia P.,z wyjątkiem Judgment day nie ma prawa was zabić.Najlepsze zbroje na tę walkę to takie z auto-protect,auto-haste,def + 20%,,no i Break HP Limit(HP wystarczy ok 13000),Ribbon wbrew pozorom jest zbędny.Z broni to obowiązkowo Celestial Weapons,ulepszone o Crest i Sigil,bo zwykłe bronie z Break damage limit zadają Penance'owi śmieszne obrażenia(7000-9000HP przy STR 255).Jeśłi chodzi o skład,to trzy postacie atakujące-Wakka,Tidus,i ktokolwiek inny,a  do tego Yuna,ale ona tylko do wzywania aeonów(na zasadzie-wchodzi-wzywa aeona-wychodzi ;) ),przygotuj też pełne paski overdrive Animie i Yojimbo,na wypadek,gdyby zrobiło się naprawdę gorąco.jeśłi chodzi o taktykę to zabieramy się do rzeczy w sposob następujący:

faza1-Mamy auto-haste,więc nie musimy rzucać hastegi ani obawiać się slow wrzucanego przy okazji Obliteration.Auto-protect i def +20% zapewniają przeżycie Obliteration bez problemu.na początek atakujemy ręce Penance'a,zaczynając od lewej(tej od Mega gravitonu),a później niszczymy prawą.następnie rzucamy 5 x Cheer,dla dodatkowego wzmocnienia obrony.Kiedy P. zaatakuje przy pomocy Obliteration,użyj Megalixiru przy pomocy quick pockets.Atakuj tylko i wyłącznie za pomocą quick hit.Kiedy zniszczysz ręce P.,użyj Three stars,aby wszystkie specjalne akcje kosztowały 0 MP, ewentualnie stamina tonic dla podwojenia liczby HP.Kiedy obie ręce będą zniszczone,atakuj ciało penance'a.Kiedy ręce się odtworzą,natychmiast je zniszcz.sekret tej walki polega na regularnym niszczeniu rąk penance'a.Bez nich będzie prawie bezradny.

faza2-Kiedy P. zrzuci dolny pancerz,rzuć na niego dispel albo puryfiyng salt,żeby zdjac z niego status haste.dalej sytuacja analogiczna do tej z poprzedniej części walki,z tym wyjątkiem,że koniecznie trzeba rzucać Dispel na postać,która oberwie immolation,żeby zdjąć z niej full break.Regularnie niszcz też OBIE ręce Penance,żeby nie miał szansy wykonania Judgment day.trzymaj się tych zasad,a wygrasz na 100%,i to w stosunkowo krótkim czasie.

Może moje wypociny komuś się przydadzą ;)  

Offline Kazumaru

  • Komercyjny chłopak
  • SuperMod
  • ***********
  • Wiadomości: 3357
  • Forbidden Lover
    • Zobacz profil
Final Fantasy X HELP!
« Odpowiedź #75 dnia: Sierpnia 21, 2005, 09:28:40 pm »
Mieczysławy mój kumpel ma problem. Walczy któryś raz już z Seymourem i dostał czwartego Aeona przed tą walką i on ma 2 strażników i pokazuje się później Aeon i jak Aeona zabija to Seymour zapodaje dupne ciosy, ponad 1800 hp. Jest jakiś sposób na tą walke? Czy poprostu on jest taki cienki i wogóle nie ma przypakowanej postaci i dlatego przegrywa.


If I ever hear you say another women's name in your sleep you'll wake up the next morning with your joystick missing... got it?

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Final Fantasy X HELP!
« Odpowiedź #76 dnia: Sierpnia 21, 2005, 09:40:49 pm »
jak się walczy z Seymourem, to się raczej nie powinno używać Aeon'ów, bo w swojej kolejce zygmunt rzuci Banisha i szlag trafia naszego Summona...  jak się zrobi niebezpiecznie, to niech zawoła Rikku i niech ona wyleczy skład za pomocą Al-bhed Potiona.... a tak normalnie to lać typa trzeba Wakką, Auronem i ewentualnie Tidusem, a potem poprawiać najmocniejszymi czarami, jakie ma Lulu w arsenale... ja typa rozłozyłem bez żadnych oporów... chyba mi zabił raz Aurona, ale nie przyspożyło to specjalnie dużo kłopotów.... może nie przypakował postaci twój kolega? Bo ja miałem taką zabawę, że przy absolutnie każdej walce robiłem tak, żeby każdy zrobił akcję (nawet głupiego Aima, czy Cheer Upa), żeby cały team dostał po równo AP... przez to wszystkie postaci miałem rozwinięte bardzo dobrze.... może jemu się nie chciało tego robić, bo przyznam, że walka w ten sposób jest czasami dość kłopotliwa...

Offline Kazumaru

  • Komercyjny chłopak
  • SuperMod
  • ***********
  • Wiadomości: 3357
  • Forbidden Lover
    • Zobacz profil
Final Fantasy X HELP!
« Odpowiedź #77 dnia: Sierpnia 21, 2005, 09:43:33 pm »
a znasz jakieś fajne miejscówki w tym momencie gry gdzie można nabić expa łatwo i dużo? Bo ten wacaław pewnie ma słabą drużyne jak przypuszczałem bo nie bawił się w pakowanie postaci.


If I ever hear you say another women's name in your sleep you'll wake up the next morning with your joystick missing... got it?

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Final Fantasy X HELP!
« Odpowiedź #78 dnia: Sierpnia 21, 2005, 09:47:20 pm »
w tym momencie to jest tylko jedna miejscówka... trzebia biegać przed wejściem do świątyni, po tym lodowym rejonie.. tam są chyba nawet ze dwie skrzynki do zebrania... niech biega przy savepoincie, który jest kawałek na południe, żeby HP nie tracił.. i tak jak mówiłem, niech się powstrzyma z zabiciem potworów, póki wszystkie postacie nie zrobią jakiejś akcji.... wtedy AP dostanie cała siódemka

Offline Tantalus

  • Master Engineer
  • Redaktor+
  • ************
  • Wiadomości: 4470
  • Idol nastolatek
    • Skype
    • Zobacz profil
Final Fantasy X HELP!
« Odpowiedź #79 dnia: Listopada 15, 2005, 05:50:08 pm »
Dobra ludzie... pomóżcie, bo problem jest zapewne banalny...

Baaj Temple... tam się zdobywa jakiegoś Aeona (Heciak twierdzi, że Anime, to mu wierze na słowo). No i żeby go zdobyć, to trzeba odwiedzić wszystkie Cloister of Trials i znaleźć tam ukryty sprzęt, zapewne za pomocą Destruction Sphere... ok.. cool... no to ja myk, załatwiłem wszystkie Cloistery, jakie miałem pod ręką i pięć z sześciu skarbów mam. Załatwiłem napewno świątynie Valefora, Ifrita, Shivy i Ixiona... zdobyłem jeszcze jeden, ale nie wiem który to, bo się pali pięć. W każdym razie według moich kalkulacji został mi albo Cloister od Bahamuta, albo ten od Yojimbo. Ten pierwszy jest w Bevelle, a Bevelle jest zamknięte... poza tym, ja tam Cloistera żadnego nie pamiętam.. z tego wychodzi, że został Yojimbo... no ale jego Cloister to ja pięć razy przeszukałem wzdłuż i wszerz i tam żadnych Sphere nie było... no i dupa.. co ja mam teraz zrobić? Heciak mi powiediał, że Sistersów się zdobywa później i one nie mają Cloister of Faith, więc one odpadają... W Zanarkand byłem przed chwilą, ale tam nie ma Cloistera tylko ten debilny tetris, żeby było zabawniej już rozwiązany....

Nie piszcie mi dokładnie co zrobić, ale naprowadźcie mnie na jakiś trop.. jakiegoś hinta mi dajcie...