Final Fantasy X HELP!

[Dark M]

Nemesis to naiwny leszcz, walka z nim to żaden kłopot jest tylko dłuuuga. Penace, może nabrojić ale nie nemesis.

[Zell Dincht]

e tam break mp? po co? 999 w zupelnosci wystarcza a jak sie opierasz na magii lulu i yuny to maja celestiale z one mp cost. najlepsza zbroja to break hp limit, ribbon, auto-haste, auto-phoenix (narazie dorobilem sie takiej tylko na tidusie )

[M@VeRick]

Fakt popieram Zella, break mp jest niepotrzebny i tak. A ustawienia podane przez Zella mam dokładnie takie same dla wszystkich:]. największa kapa w FFX to to że niemożna namaksować kolesia na 99999hp i wszystkie staty na 255 wtedy panence by poszedł szybciej, a tak musisz się walić z tym 65000hp. Kicha.

[Dark M]

eee.. niewiem ale podobno jak będziesz używał clear spharów i najlepszych sferek (+4[w pżypadku hp + 300) to powinno wystarczyć.
A żeby mić hp na 99999 to starczy użyć tego no.. yyy jak mu tam... takiego coś co mnoży ilość max hp x2 na daną walkę .

[Zell Dincht]

ale penance ma jakistam atak co zabiera ilestam % hp. wniosek? wiecej hp - wiecej tur na leczenie

[M@VeRick]

Heh no ja mam zawaloną całą sfere najlepszymi statami (wszystko +4 i hp + 300 wszędzie) [przyznam się niedobiłem luck do 255:], mam wszystkimi powyżej 210 luck, ale to dlatego że licznik zatrzymał się na 280h gry bo wtedy spieprzyła mi się konsolka], ale przy takich statusach mam 70 000hp. (+/- 2000-3000hp). Chybajedynym sposobem na max staty i max hp to to podwojenie hp w walce. Eh brakuje mi tej wypaśnej postaci z FFVII -FFVIII, tam to można było mieć co tylko się chciało, a w X zostaje jakiś taki niedosyt że jednak niejesteś najsilniejszy:].

P.S. Z namaksowaniem sfery to było troche dziwnie bo najpierw nabiłem max HP (zmieniałem wszystkie +200hp na +300 i w wolne miejsca [po key sfere] wżucałem +300. Jak dobiłem do 99999 to waliłem w statusy no i wyszło szydło z worka:/. Wpadłem potem na pomysł żeby wywalić zbędene MP sphere (bo jak namaksujesz wszystkim to i to masz jakieś 2300MP, więc powywalałem i w tamte miejsca powżucałem staty. Na sam koniec zacząłem wywalać HP i tak zeszło do tych 70 000. POdsumowując: FFX to dziwna gra:]

[Zell Dincht]

a jednak jest sposob na 255 i 99 999 ale pozegnaj sie z dobra zbroja no wiec statsy wszystkie na 255 i zostaje ok 50 000 na hp, dajesz zbroje z +30% i +20% hp i masz aha i takie pytanko: czy luck wplywa na jakosc wypluwanych przedmiotow? bo ja juz kilkanascie razy z dark shiva walczylem i nie wyrzucila tego co chcialem (ribbon + 3 wolne sloty)(tzn wyrzucila ale nie dla wakki lub kimhariego )ehh wlasnie wrocilem z pakowania jeszcze tylko hpki i luck ale tak mysle ze chwilke zejdzi bo mam 30 luck  B) na liczniku 106 h jak myslicie ile mi zajmie dopakowanie luck? audiotele 0-700... o qrde nie wierze ja taki dlugi post napisalem? tzn jak dla mnie dlugi

[M@VeRick]

Eh no lepiej jednak mieć lepszą zbroje niż te 99999hp (bez auto pheonixa i auto haste to już jest ciężko z panence walczyć:]). Luck niewpływa na przedmioty, jest to tylko obrona przed criticialem, i zadawanie criticalów. A dopakowanie luck jest najtrudniejsze. Najpierw muszisz walczyć z Earth Eater(taki koleś co ma countera Attack+death:], bardzo miły jest:]), i za każdą walke dostajesz 1 fortune sphere (za overkilla 2), a żeby wżucić wszystkim luck musisz mieć 7 fortune sphere:]. Jednak to niewszystko, bo trzeba jeszcze zdobyć Luck Sphere, która jest wyżucana przez Greater Sphere (tu jeswt troche łatwiej bo trzeba zdobyć jakieś 60 Luck sphere i wystarczy [60x4 = 240 punktów luck]) i to wystarczy. No to teraz sobie policz ile mniej więcej namaksowanie luck będzie trwało:].

P.S. to z tym ribbon jest nawet niezłe, musze się przyznac że niewiedziałem (hehe sam robiłem zbroje:/)

[Zell Dincht]

nie mow ze 2 x 99 dark matterow zbierales
[EDIT] hurra!!! to naprawde dziala!!! bo ja po walce z dark valeforem dostalem ribbona i 1 wolny slot to myslalem ze wszystkie darki daja z ribbonem i moze 3 sloty. wczoraj po 16 walce z dark shiva otrzymalem zbroje z ribbonem, 2 wolnymi slotami..... i break hp limit (jeszcze w dodatku do kimhariego) to rozumiem

[M@VeRick]

2x99 dark niezbierałem, zbierałem 7x99 (dla każdej postaci). Zbierać jest bardzo łatwo: Idziesz do Panence i rozwalasz mu tyle razy ręce ile zdołasz. Potem uciekasz z walki i masz tyle dark matterów ile zabiłeś rąk. Banał:]. POzatym zbroje któe mają mniej slotów niż 4 później (podczas walki z panence) są do bani.

[Zell Dincht]

heh jest jeszcze jeden sposob walk z yojimbo jest 5, po kazdej za overa dostajesz 2 dark matter. walczysz 4 razy, wychodzisz z chamber of faith, idzesz znowu, 4 razy walczysz itd. i raczej jest latwiejszy niz penance  

[M@VeRick]

NO fakt, ale zbierasz bo 2, a przy dobrych wiatrach z panence przy jednej walce masz 25-30 darków. Wsumie to tylko zależy od tego czy chce Ci się to powtarzać w kółko:]

[Zell Dincht]

moze to takie nie za bardzo zwiazane z ffx ale co to za kawalek w intrze? ktos tu kiedys wspominal ze rammstein ale nie wiem jaki tytul

[Morchol]

ja mam na kompie tą mp3 z tytułem "rammstein - FFX opening"

[Zell Dincht]

juz wiem rammstein - otherworld

[White_wizard]

jeśli chodzi ci o ten Rammsteina to jest to jak mi się wydaje "Other World"

[M@VeRick]

Eno ludzie niemówcie że to Other World jest Rammsteina bo chyba wymiękne. To na 99,9% niejest Rammsteina (totalnie inny klimat) i raczej stawiał bym tu na jakiś zespół J-rock, J-metal albo coś pokrewnego. obakajcie napisy końcowe i już będziecie wiedzieć.

[Zell Dincht]

no ale na kazie jest kilka mp3 rammsteina - otherworld. moze nie w ich stylu ale w koncu to komponowal nobuo

[Zell Dincht]

jakie macie taktyki na penance? ja walczylem jakies 45 minut, od 25 min stracil dolna czesc a od 30 minuty to juz tylko taka walka o przetrwanie z powodu niedostatku megaelixirow moja taktyka wygladala tak: na samym poczatku walki zniszczylem lewa reke (tzn lewa u penanca bo tak wyglada jak prawa no w kazdym razie chodzi mi o to z mega gravitonem). zajmowalo to jakies 6 kolejek, zostawaly jeszcze 3 przed ruchem penanca. no to wale kazdemu protecta, po ruchu penanca wale wszystkim auto-life i nawalam w penance i co jakis czas rozwalam lewa reke jak sie odnawia. prawa konczyna wogole sie nie przejmowalem tylko jak rzucala mighty guard to dispel na penance. i tak ladnie szlo a tu nagle 2 megaelixiry zostaly hehe no ale w kazdym razie odpadla dolna czesc i teraz taktyka - rozwalac rece a pozniej w penance, wrzucac co jakis czas protect i auto life. no i z braku megaelixirow stalem sie z lowcy ofiara jakos sie trzymalem przez te 15 minut z phoenix downami, troche penancowi odebralem ale zapomnialem rzucic scana zeby zobaczyc ile mu zostalo. poprawcie teraz cos w taktyce jesli jest zle  

[White_wizard]

6 kolejek na rękę? ciekawe.... mi to poszło szybciej. Dawałem Wakka'ce jakiegoś ochraniacza z auto-haste i overdrive mode avenger. ktoś inny miał tarcze z Auto-phoeniks i nawet specjalnie dowałem Peanancowi się utłuc, żeby sobie moda naładować, albo sam zabijałem kogoś, żeby overdrive'a u Wakki podładować. 2-4 kolejek i ręki już nie było. No, a że miałem 99 Healing water, to się resztą nie musiałem przejmować. tak ze 45 minut walka trwała, a później finish